GPW: WIG20 liderem na europejskich parkietach, przekroczona granica 2200 punktów
Poniedziałkowe, dobre wieści dotyczące wsparcia dla Hiszpanii znacznie poruszyły giełdę zachęcając do kupowania akcji. Jednak już popołudniu okazało się, że spadki indeksów na Wall Street przyczyniły się do minusów także na europejskich parkietach. Ta tendencja utrzymywała się również we wtorek rano. Mimo tego, WIG20 obronił się, zaczął regularnie zyskiwać na wartości, co pod koniec dnia dało mu bardzo dobry wynik +2,25%.
W momencie otwarcia, główny polski indeks, WIG20 tracił na wartości -0,11%. Mimo tego, dość szybko jego wartość zaczęła się podnosić. Już po dłuższej chwili udało się podskoczyć na poziom +0,2%. Pozostałe europejskie parkiety pozostawały na niewielkim plusie, jednak inwestorzy nie mieli najlepszych nastrojów, ze względu na sytuację w USA i spadki na Wall Street, gdzie wartość akcji Dow Jones i S&P500 spadła do -1,1%.
Powodem nie najlepszych nastrojów na europejskich giełdach były też m.in. najnowsze informacje na temat Eurolandu. Tym razem eksperci zaczęli podważać szansę Hiszpanii na zwalczenie kryzysu. Odezwały się głosy, że nawet 100 mld euro, które najprawdopodobniej będą pochodziły z Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej nie będzie wystarczającą kwotą na rozwiązanie problemów. Negatywnym czynnikiem było też obniżenie ratingu dwóch kolejnych, hiszpańskich banków przez agencję Fitch. Zmniejszona została m.in. nota znanego w naszym kraju BZ WBK.
Na polskiej GPW, wśród największych spółek rano najlepiej radziły sobie Boryszew i Bank Handlowy. Ich wartość skoczyła o przeszło +1,5%. Natomiast najgorsze wyniki notowały akcje Bogdanki i JSW. Ich wartość spadła o ok. -1,0%.
Mimo złych wiadomości dotyczących Cypru, WIG20 utrzymywał się w południe na zadowalającym poziomie. Cypryjskie instytucje finansowe także ucierpiały na greckim kryzysie i w efekcie, rząd chce ubiegać się o pomoc finansową z UE. Niepokoje wciąż wiążą się z samą Grecją. Emocje rosną ze względu na zbliżające się wybory parlamentarne. Od tego, jakie partie zostaną wybrane w niedzielę, 17 czerwca, zależeć będzie przyszłość nie tylko tego państwa, ale i całej strefy euro.
To wszystko nie zniechęciło jednak polskich inwestorów ani nie obniżyło ich aktywności. O 12:00 wartość WIG20 wynosiła +1,1%, co dawało jeden z najlepszych wynik wśród europejskich parkietów. Główny indeks GPW był wyprzedzany jedynie przez Węgry i tamtejszy indeks BUX. W tym czasie tylko nieznaczne wzrosty notowały indeksy niemiecki (+0,4%) oraz francuski (+0,3%).
W grupie polskich blue chipów w południe najlepsze wyniki notował Lotos ze wzrostem wartości akcji sięgającym +3,3%. Największe straty dotknęły natomiast akcji spółki Tauron, które traciły na wartości -0,4%.
Późniejszym popołudniem WIG20 nadal był liderem wśród europejskich indeksów. Duży skok wartości zanotował KGHM. Bardzo dobrze nadal radził sobie Lotos oraz PKN Orlen. Mimo, że kilka banków odmówiło dalszego kredytowania grupy PBG, spółka notowała aż kilkunastoprocentowy skok wartości. Także Hydrobudowa utrzymywała się na wysokim plusie – wartość jej akcji zyskiwała przeszło +20%.
Systematyczne wzrosty wartości WIG20 w ciągu całego dzisiejszego dnia dały pod koniec bardzo dobry wynik – indeks polskich blue chipów w chwili zamknięcia sesji zyskiwał na wartości +2,25%. Na wartości traciły jedynie TVN i Asseco, jednak były to nieznaczne zniżki. Udało się przy tym przekroczyć kolejną, ważną granicę 2200 punktów – obecnie WIG20 liczy ich sobie dokładnie 2213,31. Natomiast WIG zakończył dzień z wartością +1,73% (39417,95 pkt).
Powodem nie najlepszych nastrojów na europejskich giełdach były też m.in. najnowsze informacje na temat Eurolandu. Tym razem eksperci zaczęli podważać szansę Hiszpanii na zwalczenie kryzysu. Odezwały się głosy, że nawet 100 mld euro, które najprawdopodobniej będą pochodziły z Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej nie będzie wystarczającą kwotą na rozwiązanie problemów. Negatywnym czynnikiem było też obniżenie ratingu dwóch kolejnych, hiszpańskich banków przez agencję Fitch. Zmniejszona została m.in. nota znanego w naszym kraju BZ WBK.
Na polskiej GPW, wśród największych spółek rano najlepiej radziły sobie Boryszew i Bank Handlowy. Ich wartość skoczyła o przeszło +1,5%. Natomiast najgorsze wyniki notowały akcje Bogdanki i JSW. Ich wartość spadła o ok. -1,0%.
Mimo złych wiadomości dotyczących Cypru, WIG20 utrzymywał się w południe na zadowalającym poziomie. Cypryjskie instytucje finansowe także ucierpiały na greckim kryzysie i w efekcie, rząd chce ubiegać się o pomoc finansową z UE. Niepokoje wciąż wiążą się z samą Grecją. Emocje rosną ze względu na zbliżające się wybory parlamentarne. Od tego, jakie partie zostaną wybrane w niedzielę, 17 czerwca, zależeć będzie przyszłość nie tylko tego państwa, ale i całej strefy euro.
W grupie polskich blue chipów w południe najlepsze wyniki notował Lotos ze wzrostem wartości akcji sięgającym +3,3%. Największe straty dotknęły natomiast akcji spółki Tauron, które traciły na wartości -0,4%.
Późniejszym popołudniem WIG20 nadal był liderem wśród europejskich indeksów. Duży skok wartości zanotował KGHM. Bardzo dobrze nadal radził sobie Lotos oraz PKN Orlen. Mimo, że kilka banków odmówiło dalszego kredytowania grupy PBG, spółka notowała aż kilkunastoprocentowy skok wartości. Także Hydrobudowa utrzymywała się na wysokim plusie – wartość jej akcji zyskiwała przeszło +20%.
Systematyczne wzrosty wartości WIG20 w ciągu całego dzisiejszego dnia dały pod koniec bardzo dobry wynik – indeks polskich blue chipów w chwili zamknięcia sesji zyskiwał na wartości +2,25%. Na wartości traciły jedynie TVN i Asseco, jednak były to nieznaczne zniżki. Udało się przy tym przekroczyć kolejną, ważną granicę 2200 punktów – obecnie WIG20 liczy ich sobie dokładnie 2213,31. Natomiast WIG zakończył dzień z wartością +1,73% (39417,95 pkt).
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.