GPW: WIG20 kontynuuje wzrosty - notuje już 2380 pkt
Po ostatnich wzrostach wartości WIG20, polscy inwestorzy rozpoczęli dzisiejszą sesję od drobnej realizacji zysków. Rano indeks naszych blue chipów pikował na poziomie wynoszącym ok. 0,5%. Najgorzej radzącymi sobie o tej porze dużymi spółkami były Bank Handlowy, JSW, Lotos oraz Orlen. Ich spadki przekraczały 1%. mWIG40 oraz sWIG80 znajdowały się minimalnie na plusie.
Według ekspertów, poranna wyprzedaż akcji to naturalna kolej rzeczy po zanotowanym przez WIG20 w ciągu 3 dni wzroście wartości o ponad 7%.
Wczesnym popołudniem na europejskich parkietach nie było widać żadnych większych zmian. Powodem był fakt, że kalendarz makroekonomiczny był dziś praktycznie pusty. WIG20 oscylował w tym czasie wokół wartości z wczorajszego zamknięcia. Pod kreskę spadły natomiast wskaźniki średnich i małych spółek.
Ze względu na brak istotnych informacji, także najważniejsze indeksy Starego Kontynentu, czyli niemiecki DAX, francuski CAC40 oraz brytyjski FTSE balansowały wokół wartości, którą uzyskały podczas wczorajszej sesji.
W dalszych godzinach, tuż przed startem sesji na amerykańskiej Wall Street, WIG20 utrzymywał się już na plusie, jednak zwyżka wartości nie była duża i wynosiła ok. 0,5%. Nad kreską znajdował się też mWIG40 oraz sam WIG. Natomiast indeks małych spółek nadal pikował.
Wsparciem dla polskich inwestorów mogły być dane, które przedstawiono wczesnym popołudniem. Po opublikowaniu bilansu handlowego okazało się, że deficyt na rachunku obrotów bieżących wynosił 178 mln euro, ale nadwyżka na saldzie obrotów towarowych wynosiła 293 mln euro. Dowiedzieliśmy się też, że polski eksport nadal ma się bardzo dobrze. Niepokoi jednak słaby import.
CAC40 oraz FTSE nadal oscylowały wokół wartości z poprzedniego zamknięcia, jednak DAX zwyżkował na poziomie wynoszącym ok. 0,5%. Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy wskazywały, że S&P500 i Dow Jones będą w podobnej sytuacji, co indeks francuski i brytyjski, natomiast kontrakty na Nasdaq wskazywały, że na starcie będzie on pikował.
Jeszcze przed zamknięciem sesji na warszawskim parkiecie dowiedzieliśmy się, że zapasy ropy w USA zmniejszyły się o 0,2 mln dolarów. Wzrósł natomiast zapas benzyny i destylatów. Po rozpoczęciu sesji za Oceanem tylko Dow Jones znajdował się na niewielkim plusie. Nasdaq i S&P500 pikowały na poziomie wynoszącym ok. 0,5%.
Mimo kiepskiego początku, WIG20 zdołał wybić się dzisiaj na spory plus i w momencie kończenia dzisiejszego dnia giełdowego znajdował się 0,97% nad kreską, co daje mu 2380,01 pkt. Także mWIG40 oraz sWIG80 znajdowały się ostatecznie na plusach, zyskując na wartości kolejno 0,89% oraz 0,16%.
W gronie naszych największych spółek najlepiej wypadł Synthos, którego walory drożały o 6,87%. Sporo zwyżkował też PGNiG (4,44%) oraz GTC (4,00%). Na minusie znajdowały się tylko 3 spółki. Były to Bogdanka (-2,86%), Lotos (-1,08%) oraz BRE Bank (-0,20%).
W Europie wszystkie ważne indeksy znalazły się ostatecznie na plusach. DAX zyskiwał na wartości 0,58%, CAC40 rósł o 0,06%, a FTSE znajdował się 0,07% nad kreską. Mocno zwyżkował włoski MIB, którego wartość zwiększała się o 1,33%.
Wczesnym popołudniem na europejskich parkietach nie było widać żadnych większych zmian. Powodem był fakt, że kalendarz makroekonomiczny był dziś praktycznie pusty. WIG20 oscylował w tym czasie wokół wartości z wczorajszego zamknięcia. Pod kreskę spadły natomiast wskaźniki średnich i małych spółek.
Ze względu na brak istotnych informacji, także najważniejsze indeksy Starego Kontynentu, czyli niemiecki DAX, francuski CAC40 oraz brytyjski FTSE balansowały wokół wartości, którą uzyskały podczas wczorajszej sesji.
W dalszych godzinach, tuż przed startem sesji na amerykańskiej Wall Street, WIG20 utrzymywał się już na plusie, jednak zwyżka wartości nie była duża i wynosiła ok. 0,5%. Nad kreską znajdował się też mWIG40 oraz sam WIG. Natomiast indeks małych spółek nadal pikował.
Wsparciem dla polskich inwestorów mogły być dane, które przedstawiono wczesnym popołudniem. Po opublikowaniu bilansu handlowego okazało się, że deficyt na rachunku obrotów bieżących wynosił 178 mln euro, ale nadwyżka na saldzie obrotów towarowych wynosiła 293 mln euro. Dowiedzieliśmy się też, że polski eksport nadal ma się bardzo dobrze. Niepokoi jednak słaby import.
Jeszcze przed zamknięciem sesji na warszawskim parkiecie dowiedzieliśmy się, że zapasy ropy w USA zmniejszyły się o 0,2 mln dolarów. Wzrósł natomiast zapas benzyny i destylatów. Po rozpoczęciu sesji za Oceanem tylko Dow Jones znajdował się na niewielkim plusie. Nasdaq i S&P500 pikowały na poziomie wynoszącym ok. 0,5%.
Mimo kiepskiego początku, WIG20 zdołał wybić się dzisiaj na spory plus i w momencie kończenia dzisiejszego dnia giełdowego znajdował się 0,97% nad kreską, co daje mu 2380,01 pkt. Także mWIG40 oraz sWIG80 znajdowały się ostatecznie na plusach, zyskując na wartości kolejno 0,89% oraz 0,16%.
W gronie naszych największych spółek najlepiej wypadł Synthos, którego walory drożały o 6,87%. Sporo zwyżkował też PGNiG (4,44%) oraz GTC (4,00%). Na minusie znajdowały się tylko 3 spółki. Były to Bogdanka (-2,86%), Lotos (-1,08%) oraz BRE Bank (-0,20%).
W Europie wszystkie ważne indeksy znalazły się ostatecznie na plusach. DAX zyskiwał na wartości 0,58%, CAC40 rósł o 0,06%, a FTSE znajdował się 0,07% nad kreską. Mocno zwyżkował włoski MIB, którego wartość zwiększała się o 1,33%.
GPW: WIG20 jednym z najlepszych indeksów w Europie
GPW: WIG20 znów nie nadąża za europejskimi wzrostami
Warszawska GPW ma nowego prezesa
GPW przedstawiła wyniki finansowe uzyskane w 2013r.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.