GPW: WIG20 kolejny dzień powyżej kreski!
Sesja na GPW, podobnie do pozostałych europejskich parkietów, rozpoczęła się od drobnych spadków. Najprawdopodobniej była to odpowiedź na ostatnie zwyżki, które utrzymywały się przez kilka dni. Poza tym, o tej porze nie pojawiły się żadne dane, które mogłyby stać się zachętą do inwestycji. Jedyną informacją była ta na temat spadku produkcji przemysłowej w Hiszpanii.
Dzisiejszy dzień nie miał obfitować w dane makroekonomiczne. Jedną z informacji, na które czekano była to związana z produkcją przemysłową w Hiszpanii. Okazało się, że zmalała ona o 6% w stosunku rocznym. Poza tym, podano też dane dotyczące wyników kwartalnych banków BGŻ oraz ING. Niestety, pierwszy z nich zanotował spadki, natomiast drugi zyskał, jednak mniej, niż przewidywali analitycy.
Wczesnym popołudniem pojawiły się wyczekiwane dane na temat niemieckiej produkcji przemysłowej. Spadła ona o 0,9% wobec wyniku z poprzedniego miesiąca. Był to rezultat gorszy od prognoz eksperckich, jednak nie wpłynęło to w żaden szczególny sposób na nastroje giełdowych inwestorów. Główne wskaźniki europejskich giełd notowały o tej porze minimalne zniżki wartości. W tę tendencję wpisywał się także polski WIG20.
Tuż popołudniu na warszawskim parkiecie najlepiej radziły sobie akcje Banku Handlowego, których wartość wzrastała o przeszło 1%. Na drugim biegunie znajdowały się papiery spółki KGHM, które pikowały na poziomie przekraczającym -2%.
Nieco późniejszym popołudniem na parkietach było już znacznie spokojniej. Niemniej jednak, najważniejsze indeksy europejskich parkietów, czyli niemiecki DAX, brytyjski FTSE oraz francuski CAC40 dość widocznie traciły na wartości. Analitycy spodziewali się również drobnych spadków amerykańskiego S&P500 na starcie Wall Street.
Do końca dnia, inwestorom udało się dociągnąć główny wskaźnik warszawskiej giełdy do wartości plusowej. Zakończył on środę z wynikiem +0,12% i 2269 pkt, co po raz kolejny napawa optymizmem na kolejne dni. Natomiast indeksy brytyjski, niemiecki i francuski zakończyły dzień z minimalnym spadkiem wartości ok. -0,4%.
Był to dzień szczególnie kiepski dla papierów KGHM, które przy zakończeniu pikowały na poziomie przekraczającym -3%. Natomiast najlepszym blue chipem okazał się Synthos, którego akcje zyskiwały na wartości +2,57%. Tuż za nim uplasował się Bank Handlowy ze wzrostem sięgającym +2,29%.
Wczesnym popołudniem pojawiły się wyczekiwane dane na temat niemieckiej produkcji przemysłowej. Spadła ona o 0,9% wobec wyniku z poprzedniego miesiąca. Był to rezultat gorszy od prognoz eksperckich, jednak nie wpłynęło to w żaden szczególny sposób na nastroje giełdowych inwestorów. Główne wskaźniki europejskich giełd notowały o tej porze minimalne zniżki wartości. W tę tendencję wpisywał się także polski WIG20.
Tuż popołudniu na warszawskim parkiecie najlepiej radziły sobie akcje Banku Handlowego, których wartość wzrastała o przeszło 1%. Na drugim biegunie znajdowały się papiery spółki KGHM, które pikowały na poziomie przekraczającym -2%.
Nieco późniejszym popołudniem na parkietach było już znacznie spokojniej. Niemniej jednak, najważniejsze indeksy europejskich parkietów, czyli niemiecki DAX, brytyjski FTSE oraz francuski CAC40 dość widocznie traciły na wartości. Analitycy spodziewali się również drobnych spadków amerykańskiego S&P500 na starcie Wall Street.
Był to dzień szczególnie kiepski dla papierów KGHM, które przy zakończeniu pikowały na poziomie przekraczającym -3%. Natomiast najlepszym blue chipem okazał się Synthos, którego akcje zyskiwały na wartości +2,57%. Tuż za nim uplasował się Bank Handlowy ze wzrostem sięgającym +2,29%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.