GPW: WIG20 europejskim liderem, ale wzrost wartości tylko na poziomie 0,48%
Pomimo tego, że rano znane były już dane zawarte w sprawozdaniach największych spółek, to jednak polscy inwestorzy nie kwapili się do kupowania akcji, co przełożyło się na drobny spadek wartości WIG20. Natomiast, jeśli chodzi o zyski, to w przypadku KGHM oraz PKO BP były one zgodne z przewidywaniami. Lepsze od prognoz były wyniki PGNiG, wobec którego analitycy przewidywali straty, a okazało się, że spółka zanotowała satysfakcjonujące zyski.
Gorsze były informacje z Azji. Japonia zanotowala spadek PKB na poziomie 3,5% w stosunku rocznym, co potwierdza, że także tamtejsza gospodarka ewidentnie spowalnia w ostatnim czasie. Rezultat przełożył się na zniżki wartości azjatyckich indeksów. Nikkei znajdował się prawie 1% na minusie, KOSPI pikował na poziomie 0,19%, a SENSEX tracił na wartości 0,17%.
Na GPW w najlepszej sytuacji był TVN, którego papiery drożały o przeszło 2%. Na drugim biegunie znajdował się Kernel ze zniżką wartości swoich akcji na poziomie -1,5%.
Wczesnym popołudniem inwestorzy nie skłaniali się do podejmowania ważniejszych decyzji, ponieważ na rynki nie napływały żadne dane makroekonomiczne. Wszyscy czekali na jakiekolwiek wieści na temat Grecji i transzy pomocowej, którą ten kraj ma wkrótce otrzymać.
Mimo braku bodźców stymulujących działania giełdowych graczy, WIG20 zaczął powoli zwyżkować. Na najważniejszych europejskich parkietach sytuacja była niejednoznaczna. Brytyjski FTSE pikował na poziomie 0,07%, francuski CAC40 znajdował się 0,02% poniżej zera, natomiast niemiecki DAX zyskiwał na wartości 0,21%.
Wśród polskich blue chipów liderem był o tej porze Tauron, którego walory drożały o 3%. Na drugim końcu listy wciąż znajdował się Kernel z jednakową zniżką wartości (-1,5%). Niedługo po godzinie 12:00 obroty na GPW wynosiły tylko 182 miliony złotych.
Późniejszym popołudniem otrzymaliśmy pozytywne wiadomości ze Stanów Zjednoczonych. Okazało się, że Republikanie są gotowi na kompromis w sprawie klifu fiskalnego. Mimo tego, w Europie nadal panowały mieszane nastroje. Trójka najważniejszych indeksów – DAX, CAC40 oraz FTSE przybliżyły się do poziomów z ostatniego zamknięcia sesji. Duże straty wartości notował natomiast Athex, który pikował na poziomie przekraczającym 4%.
Mimo drobnych wahań, w grupie największych rodzimych spółek prowadził wciąż Tauron, a w najgorszej sytuacji znajdował się Kernel. Niemniej jednak, do końca dnia ten stan rzeczy uległ zmianie. Ostatecznie, to Bogdanka zanotowała dziś największe zyski, a jej papiery drożały o przeszło 4%. Natomiast największe straty dosięgły Boryszewa – jego akcje pikowały na poziomie 1,85%.
Co ciekawe, przy obrotach sięgających 420 milionów złotych, to właśnie WIG20 był najlepszym giełdowym wskaźnikiem na Starym Kontynencie. Zwyżkował dziś na poziomie 0,48%, co daje mu 2335,02 pkt. Gorzej wypadły mWIG40 oraz sWIG80. Pierwszy z nich zniżkował na poziomie 0,04%, a wartość drugiego wzrosła o 0,02%.
DAX zakończył dzień na poziomie niemal identycznym, co przy ostatniej sesji, CAC40 pikował na poziomie 0,3%, a FTSE stracił na wartości 0,04%.
Na GPW w najlepszej sytuacji był TVN, którego papiery drożały o przeszło 2%. Na drugim biegunie znajdował się Kernel ze zniżką wartości swoich akcji na poziomie -1,5%.
Wczesnym popołudniem inwestorzy nie skłaniali się do podejmowania ważniejszych decyzji, ponieważ na rynki nie napływały żadne dane makroekonomiczne. Wszyscy czekali na jakiekolwiek wieści na temat Grecji i transzy pomocowej, którą ten kraj ma wkrótce otrzymać.
Mimo braku bodźców stymulujących działania giełdowych graczy, WIG20 zaczął powoli zwyżkować. Na najważniejszych europejskich parkietach sytuacja była niejednoznaczna. Brytyjski FTSE pikował na poziomie 0,07%, francuski CAC40 znajdował się 0,02% poniżej zera, natomiast niemiecki DAX zyskiwał na wartości 0,21%.
Wśród polskich blue chipów liderem był o tej porze Tauron, którego walory drożały o 3%. Na drugim końcu listy wciąż znajdował się Kernel z jednakową zniżką wartości (-1,5%). Niedługo po godzinie 12:00 obroty na GPW wynosiły tylko 182 miliony złotych.
Mimo drobnych wahań, w grupie największych rodzimych spółek prowadził wciąż Tauron, a w najgorszej sytuacji znajdował się Kernel. Niemniej jednak, do końca dnia ten stan rzeczy uległ zmianie. Ostatecznie, to Bogdanka zanotowała dziś największe zyski, a jej papiery drożały o przeszło 4%. Natomiast największe straty dosięgły Boryszewa – jego akcje pikowały na poziomie 1,85%.
Co ciekawe, przy obrotach sięgających 420 milionów złotych, to właśnie WIG20 był najlepszym giełdowym wskaźnikiem na Starym Kontynencie. Zwyżkował dziś na poziomie 0,48%, co daje mu 2335,02 pkt. Gorzej wypadły mWIG40 oraz sWIG80. Pierwszy z nich zniżkował na poziomie 0,04%, a wartość drugiego wzrosła o 0,02%.
DAX zakończył dzień na poziomie niemal identycznym, co przy ostatniej sesji, CAC40 pikował na poziomie 0,3%, a FTSE stracił na wartości 0,04%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.