GPW: Tym razem WIG20 słabiej od głównych indeksów Europy - czyżby koniec dobrej passy?
Po wolnym dniu powodowanym Świętem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Dniem Wojska Polskiego, inwestorzy przystąpili do handlu na warszawskim parkiecie ze sporym spokojem. WIG20 na wstępie pikował, ale tylko w niewielkim stopniu. Podobnie było w przypadku włoskiego wskaźnika MIB, który także znajdował się pod kreską po jednodniowej pauzie.
Zachętą do kupowania akcji nie mogły być dla Polaków wyniki azjatyckich indeksów, które widocznie traciły dziś na wartości. Dodatkowo, wczoraj kiepsko wypadła amerykańska Wall Street. Można było jedynie liczyć na to, że nastroje poprawią się po publikacjach dotyczących gospodarki strefy euro.
Z rana aż 15 z 20 dużych polskich spółek znajdowało się na minusie. Największe straty dotyczyły Kernela, którego akcje taniały o ok. 3%. KGHM ciągnął WIG20 w górę, jednak zyskiwał na wartości ledwie ok. 0,5%.
Przed południem poznaliśmy informacje na temat handlu zagranicznego oraz bilansu płatniczego w Eurolandzie. Publikacje były gorsze od prognoz analityków. Poznaliśmy też dane dotyczące inflacji, które jednak były zgodne z oczekiwaniami. W strefie euro wzrost cen wynosił 1,6% w ujęciu rocznym.
Co prawda, po tej publikacji WIG20 osiągnął jeszcze dziennie minimum wynoszące ok. -0,7%, jednak wkrótce potem przeważać zaczęli kupujący akcje. W gronie największych polskich spółek dominowały PZU, Synthos i PGE. Akcje ich wszystkich drożały o ponad 1%. Co prawda, większość jednostek jeszcze traciła na wartości, ale ich przeceny były mniejsze niż rano. Najmocniej pikowały Kernel (-1,8%) oraz JSW (-1,6%).
Dziś poznaliśmy również opublikowane przez Eurostat dane na temat deficytu handlowego europejskich krajów. Ponadto, okazało się, że polski eksport wzrósł o 5% w ujęciu rocznym między styczniem a majem tego roku. Mimo tego, inwestorzy nie utrzymali indeksu blue chipów na poziomie, na który udało im się wywindować go wczesnym popołudniem.
Do końca dnia przeważali sprzedający akcje, w związku z czym, ostatecznie WIG20 pikował na poziomie 0,63%. Indeks największych polskich spółek nie utrzymał się nad granicą 2450 pkt i obecnie ma ich 2445,60. mWIG40 znalazł się 0,43% pod kreską, a sWIG80 tracił na wartości 0,21%.
Wśród największych polskich spółek na plusie znalazło się tylko 5 jednostek. Najlepiej poradziły sobie Synthos (2,23%) oraz PZU (1,46%). Na końcu zestawienia znalazł się Kernel (-4,01%).
Na najważniejszych europejskich parkietach dominowały drobne zwyżki wartości. Niemiecki DAX zyskiwał na wartości 0,19%, francuski CAC40 zwyżkował na poziomie 0,75%, a brytyjski FTSE znajdował się 0,26% nad kreską.
Z rana aż 15 z 20 dużych polskich spółek znajdowało się na minusie. Największe straty dotyczyły Kernela, którego akcje taniały o ok. 3%. KGHM ciągnął WIG20 w górę, jednak zyskiwał na wartości ledwie ok. 0,5%.
Przed południem poznaliśmy informacje na temat handlu zagranicznego oraz bilansu płatniczego w Eurolandzie. Publikacje były gorsze od prognoz analityków. Poznaliśmy też dane dotyczące inflacji, które jednak były zgodne z oczekiwaniami. W strefie euro wzrost cen wynosił 1,6% w ujęciu rocznym.
Co prawda, po tej publikacji WIG20 osiągnął jeszcze dziennie minimum wynoszące ok. -0,7%, jednak wkrótce potem przeważać zaczęli kupujący akcje. W gronie największych polskich spółek dominowały PZU, Synthos i PGE. Akcje ich wszystkich drożały o ponad 1%. Co prawda, większość jednostek jeszcze traciła na wartości, ale ich przeceny były mniejsze niż rano. Najmocniej pikowały Kernel (-1,8%) oraz JSW (-1,6%).
Do końca dnia przeważali sprzedający akcje, w związku z czym, ostatecznie WIG20 pikował na poziomie 0,63%. Indeks największych polskich spółek nie utrzymał się nad granicą 2450 pkt i obecnie ma ich 2445,60. mWIG40 znalazł się 0,43% pod kreską, a sWIG80 tracił na wartości 0,21%.
Wśród największych polskich spółek na plusie znalazło się tylko 5 jednostek. Najlepiej poradziły sobie Synthos (2,23%) oraz PZU (1,46%). Na końcu zestawienia znalazł się Kernel (-4,01%).
Na najważniejszych europejskich parkietach dominowały drobne zwyżki wartości. Niemiecki DAX zyskiwał na wartości 0,19%, francuski CAC40 zwyżkował na poziomie 0,75%, a brytyjski FTSE znajdował się 0,26% nad kreską.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.