GPW: Sporo ważnych danych; WIG20 nieznacznie nad kreską
Czwartek na warszawskim parkiecie rozpoczął się od niewielkiego spadku wartości głównych indeksów. Mimo, że odczyty wskaźników PMI dla europejskich krajów były pozytywne, to inne europejskie indeksy również nieznacznie pikowały. Już przed rozpoczęciem dzisiejszej sesji wiedzieliśmy, że świetna sytuacja panuje w chińskim sektorze przemysłowym.
Przemysłowe PMI dla Chin było najlepsze od 1,5 roku – wg danych podskoczyło ono z poziomu 50,7 pkt do 52,0 pkt. Zarówno przemysłowy, jak i usługowy sektor wypadł w czerwcu lepiej w Niemczech, przy czym ten drugi wyniósł aż 56,5 pkt! Na plus zaskoczyły tez odczyty dla całej strefy euro, w której przemysłowe PMI wyniosło 51,9 pkt, a usługowe 54,4 pkt.
Dobre dane nie pomogły jednak zachęcić inwestorów do nabywania akcji. Większość indeksów na naszym kontynencie znajdowała się pod kreską. Także polski WIG20 wpisywał się w ten trend. Najsłabiej znów wypadał z rana PKN Orlen, który wczoraj zaliczył mocną, niemal 6-procentową przecenę akcji. Dziś po pierwszej godzinie znajdował się ok. 1,5% na minusie.
Wczesnym popołudniem optymizm zaczął być zauważalny na europejskich parkietach i większość wskaźników giełdowych wyszła na plus. Rodzimy WIG20 rósł o ok. 0,3%. Dla naszych graczy jedną z ważniejszych informacji była ta dotycząca decyzji KNF, która wydała zgodę na to, by Paweł Tamborski został prezesem GPW. Wciąż najmocniej na wartości tracił PKN Orlen. Na czele stawki znajdowało się natomiast Orange, którego papiery drożały o ok. 1,7%.
Większość pozostałych indeksów Europy radziła robie jednak lepiej. O ile niemiecki DAX i francuski CAC40 notowały wzrosty wartości podobne do tych widocznych na krajowym parkiecie, to jednak już hiszpański IBEX, włoski MIB oraz brytyjski FTSE zwyżkowały na poziomie sięgającym niemal 1,5%. Wśród spadkowiczów wyróżniał się natomiast rosyjski RTS, co było efektem oczekiwania na informację w sprawie kolejnych sankcji nakładanych na Rosję przez UE.
Sesja za Oceanem rozpoczęła się dla głównych amerykańskich indeksów w okolicach wczorajszego zamknięcia. Poznaliśmy jednak ważne dane z USA. Przemysłowe PMI było tam nieco gorsze od przewidywań i wyniosło 56,3 pkt. Zmalała jednak liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych – ostatnio było ich o 19 tysięcy mniej niż tydzień wcześniej.
Po niezłych danych na temat PMI dla europejskich krajów, rodzimy WIG20 nie wystrzelił w górę, jednak od rana do końca dnia notował względnie dobry wynik, kończąc sesję na poziomie 0,26%, co daje mu teraz 2409,20 pkt. WIG30 rósł dziś o 0,20%, a WIG50 i WIG250 pikowały na poziomach wynoszących kolejno 0,16% oraz 0,18%.
Dużą spółką, która wypadła dzisiaj najlepiej było Orange (1,77%), jednak ponad 1-procentowe wzrosty wartości notowały też LPP (1,36%), PZu (1,26%), mBank (1,15%) oraz PGE (1,06%). Najsłabiej znów poradził sobie PKN Orlen pikujący na poziomie 1,77%. Słabo było też w przypadku Asseco Poland (-1,01%).
W Europie przeważały dziś wzrost, choć pojawiło się parę gorszych wyników, jak choćby ten rosyjskiego RTS (-0,42%). Niemiecki DAX rósł dzisiaj o 0,42%, francuski CAC40 o 0,78%, a brytyjski FTSE o 0,34%. Świetnie na ich tle wyglądał włoski MIB zwyżkujący na poziomie 2,04%.
Dobre dane nie pomogły jednak zachęcić inwestorów do nabywania akcji. Większość indeksów na naszym kontynencie znajdowała się pod kreską. Także polski WIG20 wpisywał się w ten trend. Najsłabiej znów wypadał z rana PKN Orlen, który wczoraj zaliczył mocną, niemal 6-procentową przecenę akcji. Dziś po pierwszej godzinie znajdował się ok. 1,5% na minusie.
Wczesnym popołudniem optymizm zaczął być zauważalny na europejskich parkietach i większość wskaźników giełdowych wyszła na plus. Rodzimy WIG20 rósł o ok. 0,3%. Dla naszych graczy jedną z ważniejszych informacji była ta dotycząca decyzji KNF, która wydała zgodę na to, by Paweł Tamborski został prezesem GPW. Wciąż najmocniej na wartości tracił PKN Orlen. Na czele stawki znajdowało się natomiast Orange, którego papiery drożały o ok. 1,7%.
Większość pozostałych indeksów Europy radziła robie jednak lepiej. O ile niemiecki DAX i francuski CAC40 notowały wzrosty wartości podobne do tych widocznych na krajowym parkiecie, to jednak już hiszpański IBEX, włoski MIB oraz brytyjski FTSE zwyżkowały na poziomie sięgającym niemal 1,5%. Wśród spadkowiczów wyróżniał się natomiast rosyjski RTS, co było efektem oczekiwania na informację w sprawie kolejnych sankcji nakładanych na Rosję przez UE.
Po niezłych danych na temat PMI dla europejskich krajów, rodzimy WIG20 nie wystrzelił w górę, jednak od rana do końca dnia notował względnie dobry wynik, kończąc sesję na poziomie 0,26%, co daje mu teraz 2409,20 pkt. WIG30 rósł dziś o 0,20%, a WIG50 i WIG250 pikowały na poziomach wynoszących kolejno 0,16% oraz 0,18%.
Dużą spółką, która wypadła dzisiaj najlepiej było Orange (1,77%), jednak ponad 1-procentowe wzrosty wartości notowały też LPP (1,36%), PZu (1,26%), mBank (1,15%) oraz PGE (1,06%). Najsłabiej znów poradził sobie PKN Orlen pikujący na poziomie 1,77%. Słabo było też w przypadku Asseco Poland (-1,01%).
W Europie przeważały dziś wzrost, choć pojawiło się parę gorszych wyników, jak choćby ten rosyjskiego RTS (-0,42%). Niemiecki DAX rósł dzisiaj o 0,42%, francuski CAC40 o 0,78%, a brytyjski FTSE o 0,34%. Świetnie na ich tle wyglądał włoski MIB zwyżkujący na poziomie 2,04%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.