GPW: Spokojna sesja w całej Europie; Amerykanie świętują
Tak, jak można było się tego spodziewać, czwartkowa sesja na warszawskiej GPW rozpoczęła się dla głównych indeksów w okolicy wczorajszych wyników. Wśród blue chipów tylko jedna spółka notowała wzrost wartości przekraczający 1%. Był to Kernel, którego akcje drożały o ok. 3,5%. Spośród wskaźników najbardziej zwyżkował WIG250, który rósł o ok. 0,4%. Względnie słaby był WIG50 znajdujący się praktycznie na poziomie zerowym.
Wczesnym popołudniem na europejskich parkietach dostrzegalny był ewidentny marazm, który zapewne wynikał z braku handlu w Stanach Zjednoczonych. Inwestorzy na Starym Kontynencie nie byli chętnie do podejmowania jakichkolwiek poważniejszych działań. Na polskim parkiecie po godzinie 12:00 nie działo się prawie nic – najważniejsze wskaźniki oscylowały wokół wyników z wczorajszego zamknięcia, a obroty wynosiły mniej niż 200 mln złotych.
Mimo to pojawiły się dzisiaj dane makroekonomiczne, a ważniejszymi z nich był odczyt niemieckiej stopy bezrobocia, która w listopadzie wyniosła 6,6% po uwzględnieniu wpływu czynników sezonowych. To wynik minimalnie gorszy od prognoz (6,7%). Dane są jednak świetne, bo to najniższa stopa bezrobocia, jaką nasi zachodni sąsiedzi odnotowali od ostatnich 20 lat. Przy okazji skorygowano dane o niemieckim bezrobociu z poprzedniego miesiąca. Sprowadzono je z poziomu 6,7% do 6,6%.
W następnych godzinach wzrosty wartości najważniejszych polskich indeksów nie przekraczały nawet poziomu 0,2%. Liderem naszych największych spółek wciąż był Kernel. Wśród innych europejskich indeksów dominował włoski MIB, którego zwyżka wartości wynosiła popołudniu 0,65%. Nieźle wypadał też niemiecki DAX rosnący o 0,5%.
Nieobecność Amerykanów sprawiła, że już niewiele działo się do końca sesji. Dzisiejszy dzień był jednak interesujący dla akcjonariuszy spółek paliwowych, którzy obserwowali spotkanie przedstawicieli krajów należących do OPEC. Ustalono podczas niego, że produkcja ropy zostanie utrzymana na obecnym poziomie. Rozmowy sprawiły, że ropa na rynkach surowcowych wyraźnie taniała.
WIG20 zakończył czwartkową sesję 0,32% nad kreską. Daje mu to 2428,35 pkt. WIG30 znajdował się 0,31% nad kreską, a WIG50 oraz WIG250 notowały zwyżki wynoszące odpowiednio 0,41% i 0,37%. Najmocniejszym blue chipem pozostał Kernel, który rósł o 5,18%. Dobrze wypadł też Alior Bank (2,43%). Największy spadek wartości zaliczyło PGE (-3,42%), ale słabo było też w przypadku Tauron (-2,28%).
W Europie dominowały zwyżki wartości. Niemiecki DAX rósł o 0,60%, a francuski CAC40 o 0,20%. Pod kreską był jednak brytyjski FTSE (-0,09%).
Mimo to pojawiły się dzisiaj dane makroekonomiczne, a ważniejszymi z nich był odczyt niemieckiej stopy bezrobocia, która w listopadzie wyniosła 6,6% po uwzględnieniu wpływu czynników sezonowych. To wynik minimalnie gorszy od prognoz (6,7%). Dane są jednak świetne, bo to najniższa stopa bezrobocia, jaką nasi zachodni sąsiedzi odnotowali od ostatnich 20 lat. Przy okazji skorygowano dane o niemieckim bezrobociu z poprzedniego miesiąca. Sprowadzono je z poziomu 6,7% do 6,6%.
W następnych godzinach wzrosty wartości najważniejszych polskich indeksów nie przekraczały nawet poziomu 0,2%. Liderem naszych największych spółek wciąż był Kernel. Wśród innych europejskich indeksów dominował włoski MIB, którego zwyżka wartości wynosiła popołudniu 0,65%. Nieźle wypadał też niemiecki DAX rosnący o 0,5%.
Nieobecność Amerykanów sprawiła, że już niewiele działo się do końca sesji. Dzisiejszy dzień był jednak interesujący dla akcjonariuszy spółek paliwowych, którzy obserwowali spotkanie przedstawicieli krajów należących do OPEC. Ustalono podczas niego, że produkcja ropy zostanie utrzymana na obecnym poziomie. Rozmowy sprawiły, że ropa na rynkach surowcowych wyraźnie taniała.
W Europie dominowały zwyżki wartości. Niemiecki DAX rósł o 0,60%, a francuski CAC40 o 0,20%. Pod kreską był jednak brytyjski FTSE (-0,09%).
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.