Na europejskich parkietach najmocniej zwyżkował francuski CAC40, który już z rana znajdował się ponad 1% nad kreską. Bardzo dobrze wypadały także włoski MIB i hiszpański IBEX. Przed rozpoczęciem handlu w Europie minusową sesję zaliczyły najważniejsze wskaźniki rynków azjatyckich.

Wczesnym popołudniem WIG20 wciąż utrzymywał się ok. 0,70% nad kreską. Najlepiej wśród blue chipów wypadały Cyfrowy Polsat i PKN Orlen, które zyskiwały na wartości przeszło 2%. Nieznacznie powyżej zera znajdowały się też wskaźniki średnich i małych spółek.

W tym czasie gorzej już było na innych rynkach Starego Kontynentu. Nieco pod kreskę spadły brytyjski FTSE i niemiecki DAX. Jeszcze przed południem dowiedzieliśmy się, że podaż pieniądza w strefie euro wzrosła o 5%.

Przed zakończeniem sesji poznaliśmy jeszcze odczyt amerykańskiego Conference Board, który wzrósł z poziomu 94,0 pkt w lutym do 96,2 pkt obecnie. To dane lepsze od przewidywań analityków.

Pierwsza poświąteczna sesja wypadła bardzo dobrze dla polskich indeksów. WIG20 zakończył dzień ze wzrostem wartości na poziomie 0,91%, a WIG30 rósł o 0,77%. Nad kreską były też mWIG40, który zyskiwał na wartości 0,44% i sWIG80 (0,47%).

Liderami były Cyfrowy Polsat i BZ WBK, których papiery drożały odpowiednio o 2,75% i 2,32%. Największe spadki wartości zanotowały Alior Bank i LPP, które kurczyły się kolejno o 1,77% i 1,25%. Za to CCC nie zmieniło swojej wartości wobec poprzedniej sesji.

Na innych europejskich parkietach również dominowały wzrosty wartości głównych indeksów. Na najważniejszych parkietach były one mniejsze niż w Warszawie. Niemiecki DAX zyskiwał na wartości 0,39%, a francuski CAC40 znajdował się 0,70% powyżej zera. Brytyjski FTSE nieznacznie pikował, kurcząc się o 0,02%. Lepiej wypadały węgierski BUX (1,14%) i grecki ATHEX (1,73%).