W południe znaliśmy już dane dotyczące nastrojów niemieckich przedsiębiorców. Wskaźnik, który je określa wyniósł w bieżącym miesiącu 101,4 pkt. To świetny wynik zważywszy na fakt, że analitycy prognozowali spadek do 99,6 pkt. Dodatkowo, jest to wynik lepszy od ostatniego – 100.

Poza tym, na parkiety docierały informacje na temat klarującej się sytuacji Grecji. Wiele wskazuje na to, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy jest gotowy na drobne ustępstwa – być może zgodzi się na to, by do 2020r. relacja długu do PKB wynosiła 124%, a nie jak domagano się wcześniej 120%.

Mimo optymistycznych informacji, na europejskich giełdach nadal panował nastrój wyczekiwania. WIG20 delikatnie pikował. Wśród blue chipów największe zwyżki notował Bank Handlowy, którego akcje drożały o 2,4%. Dobrze radziło sobie też TP S.A. ze wzrostem wartości na poziomie 1,4%. Na drugim biegunie znajdowały się Bogdanka, Synthos, Lotos i PKN Orlen, których walory taniały o przeszło 1,5%. Obroty wśród największych spółek wynosiły w południe zaledwie 146 mln zł, a na całej GPW były niższe, niż 200 mln zł.

Otwarcie sesji na Wall Street było bardzo dobre. Główne amerykańskie indeksy zyskiwały na wartości ok. 0,5%. Amerykanie cieszą się dzisiaj z wielkich wyprzedaży charakterystycznych dla Czarnego Piątku – pierwszego dnia po Święcie Dziękczynienia. Dodatkowo, do zakupów akcji stymulowała ich pozytywna informacja z Niemiec.

Popołudniu lekkie odbicie było widoczne także na rynkach europejskich. O tej porze na polskiej giełdzie w najgorszej sytuacji była Bogdanka. Jej walory pikowały na poziomie przeszło 3%. Również PKN Orlen i Lotos sporo traciły – wartość ich akcji znajdowała się ok. 2% poniżej zera. Liderem był Bank Handlowy, którego w zwyżkach wartości powoli doganiał też Tauron.

Do końca dzisiejszej sesji nie pojawiły się już znaczące dane makroekonomiczne ani nie podjęto żadnych decyzji na szczycie unijnym ws. budżetu na lata 2014-2020. Wciąż nie wiadomo również, jak będzie wyglądała sprawa wypłaty kolejnej transzy pomocowej dla Grecji.

Od otwarcia giełdy w USA, europejskie wskaźniki radziły sobie coraz lepiej. Polski WIG20 udało się ostatecznie wywindować do poziomu +1,01%. To natomiast przybliżyło indeks blue chipów z powrotem do granicy 2400 pkt. Obecnie wskaźnik największych spółek ma ich 2398,39. Na plusie tydzień giełdowy zakończył też sWIG80 (+0,12%), jednak wskaźnik średnich spółek, mWIG40 znajdował się poniżej kreski (-0,07%).

Przeważająca część europejskich indeksów giełdowych zakończyła piątkową sesję na plusach. Niemiecki DAX zwyżkował na poziomie 0,89%, francuski CAC40 zyskiwał na wartości 0,87%, a brytyjski FTSE 0,49%.