GPW: Spadki w Europie po posiedzeniu EBC
Czwartek zapowiadał się dość emocjonująco, choćby ze względu na planowane na dzisiaj posiedzenie EBC, podczas którego europejscy ekonomiści mieli zadecydować o poziomie stóp procentowych. W pierwszej godzinie handlu polski WIG20 znajdował się jeszcze powyżej granicy 1800 pkt. Liderem wzrostów wśród dużych spółek był Tauron, zyskujący na wartości ok. 1,5%.
Jeszcze rano dowiedzieliśmy się, że chińska gospodarka ma się coraz lepiej, a tamtejsze dane odnośnie eksportu i importu były lepsze od prognoz. Chiński eksport spadł o 2,8%, a import wzrósł o 1,5%. Za to japońska gospodarka w II kwartale br. urosła o 0,8% wobec zakładanych 0,6%.
Popołudniowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego nie przyniosło zaskakujących wieści. Podmiot nie zmienił stóp procentowych, ale inwestorzy czekali jeszcze na konferencję zapowiedzianą na godz. 14:30.
Po godz. 13:00 wskaźnik polskich dużych spółek pozostawał na poziomie zbliżonym do porannego. Nowym liderem wzrostów było o tej porze LPP, którego akcje drożały o ok. 1,5%. Na drugim biegunie znajdował się PKO BP ze spadkiem wartości sięgającym ok. 1,0%.
Konferencja EBC nie przyniosła pozytywnych informacji. Po jej zakończeniu europejskie indeksy zaczęły dość wyraźnie pikować. Spotkało to także rodzimy WIG20. Mario Draghi podczas wystąpienia poinformował, że wg EBC gospodarka Eurolandu będzie rosła w tym roku w tempie 1,7% r/.r, a w następnych dwóch latach spowolni do 1,6% r/r. Tegoroczna inflacja ma wynosić 0,2%. Nie wspomniał jednak o przedłużeniu programu luzowania ilościowego.
Posiedzenie EBC pogorszyło nastroje europejskich graczy giełdowych na tyle, że część głównych wskaźników na Starym Kontynencie zakończyła dzień na minusie. WIG20 kurczył się dziś o 0,91%, przez co spadł znów do poziomu 1793,48 pkt. WIG30 malał o 0,88%, a indeksy średnich i małych spółek traciły na wartości odpowiednio 0,50% i 0,27%.
Spośród 5 rosnących dziś, polskich blue chipów najlepiej wypadły PGE (1,15%) i Pekao (0,83%). Największe straty wartości notowały natomiast PGNiG (-3,38%) oraz KGHM (-3,02%).
Spadki w Europie nie dotyczyły wszystkich rynków. Niemniej jednak, niemiecki DAX pikował na poziomie wynoszącym 0,72%, a francuski CAC40 kurczył się o 0,34%. Lepiej wypadł m.in. brytyjski FTSE, który zakończył dzień, znajdując się 0,18% nad kreską. Włoski MIB rósł o 0,48%, a hiszpański IBEX aż o 1,00%.
Popołudniowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego nie przyniosło zaskakujących wieści. Podmiot nie zmienił stóp procentowych, ale inwestorzy czekali jeszcze na konferencję zapowiedzianą na godz. 14:30.
Po godz. 13:00 wskaźnik polskich dużych spółek pozostawał na poziomie zbliżonym do porannego. Nowym liderem wzrostów było o tej porze LPP, którego akcje drożały o ok. 1,5%. Na drugim biegunie znajdował się PKO BP ze spadkiem wartości sięgającym ok. 1,0%.
Konferencja EBC nie przyniosła pozytywnych informacji. Po jej zakończeniu europejskie indeksy zaczęły dość wyraźnie pikować. Spotkało to także rodzimy WIG20. Mario Draghi podczas wystąpienia poinformował, że wg EBC gospodarka Eurolandu będzie rosła w tym roku w tempie 1,7% r/.r, a w następnych dwóch latach spowolni do 1,6% r/r. Tegoroczna inflacja ma wynosić 0,2%. Nie wspomniał jednak o przedłużeniu programu luzowania ilościowego.
Posiedzenie EBC pogorszyło nastroje europejskich graczy giełdowych na tyle, że część głównych wskaźników na Starym Kontynencie zakończyła dzień na minusie. WIG20 kurczył się dziś o 0,91%, przez co spadł znów do poziomu 1793,48 pkt. WIG30 malał o 0,88%, a indeksy średnich i małych spółek traciły na wartości odpowiednio 0,50% i 0,27%.
Spadki w Europie nie dotyczyły wszystkich rynków. Niemniej jednak, niemiecki DAX pikował na poziomie wynoszącym 0,72%, a francuski CAC40 kurczył się o 0,34%. Lepiej wypadł m.in. brytyjski FTSE, który zakończył dzień, znajdując się 0,18% nad kreską. Włoski MIB rósł o 0,48%, a hiszpański IBEX aż o 1,00%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.