GPW: Sesja pełna emocji; WIG20 nad kreską, główne indeksy Europy mocno poniżej zera
W czwartek inwestorzy od rana czekali na posiedzenie i decyzję EBC, przez co sesja rozpoczęła się spokojnie, a emocje miały narastać dopiero w kolejnych godzinach. Po pierwszej godzinie handlu na warszawskim parkiecie WIG20 rósł o ok. 0,3%. Rano poznaliśmy istotne dane gospodarcze z Niemiec, jednak i one nie wpłynęły znacząco na sytuację tamtejszego wskaźnika DAX.
Import u naszych zachodnich sąsiadów wzrósł w lutym o 1,2% m/m wobec prognoz na poziomie 0,3%, ale eksport spadł o 0,5% wobec zakładanego wzrostu na tym poziomie.
Popołudniu można było zauważyć, że WIG20 poprawia swoje poranne wyniki, natomiast najważniejsze wskaźniki na kontynencie nadal nie odnotowywały większych zmian, co pokazywało, że gracze wciąż czekają na decyzję EBC.
Indeks polskich dużych spółek znajdował się ok. 0,7% nad kreską. Liderami wzrostów były Energa i Orange Polska, a największe spadki wartości – w związku z przecenami na rynku surowcowym – notowały PKN Orlen i KGHM.
Decyzje EBC wywołały niemałe zamieszanie. Centralny Bank Europy obciął stopy procentowe i zapowiedział zwiększenie programu QE, czyli luzowania polityki pieniężnej. Dodruk pieniądza ma teraz wynosić 80 mld euro miesięcznie. Podstawowa stopa procentowa została natomiast sprowadzona do poziomu zerowego.
Wskutek informacji przekazanych przez Mario Draghiego, słabnąć zaczęło euro, a spadła rentowność europejskich obligacji, jednak w górę zaczęły piąć się indeksy na giełdach papierów wartościowych. Niemiecki DAX rósł o tej porze o ok. 1,2%, francuski CAC40 o ok. 1,7%, a włoski MIB o ok. 2,6%. Polski WIG20 zyskiwał na wartości ok. 1,2%, a najmocniejszym blue chipem był BZ WBK, którego akcje drożały o niemal 3,0%. Na niewielkich plusach wystartowały główne wskaźniki na Wall Street.
Radość na europejskich rynkach nie trwała długo. Spadek wartości euro źle podziałał na spółki zajmujące się eksportem produktów i usług. W dodatku kiepskie były ceny taniejącej ropy na giełdzie surowcowej. W efekcie, najważniejsze wskaźniki oddały wcześniejsze wzrosty i większość z nich znalazła się pod kreską.
WIG20 w momencie zamykania czwartkowej sesji znajdował się 0,46% nad kreską i notował 1887,31 pkt. WIG30 rósł o 0,47%, mWIG40 o 0,39%, a sWIG80 o 0,46%. Na plus wyróżniały się dzisiaj 4 duże spółki: Alior Bank (3,21%), Energa (2,79%), PZU (2,74%) i BZ WBK (2,68%). Na drugim końcu znajdował się KGHM (-2,56%).
W tym czasie narzekać mogli inni europejscy inwestorzy, bo niemiecki DAX pikował ostatecznie na poziomie wynoszącym 2,31%, francuski CAC40 kurczył się o 1,70%, a brytyjski FTSE o 1,78%.
Popołudniu można było zauważyć, że WIG20 poprawia swoje poranne wyniki, natomiast najważniejsze wskaźniki na kontynencie nadal nie odnotowywały większych zmian, co pokazywało, że gracze wciąż czekają na decyzję EBC.
Indeks polskich dużych spółek znajdował się ok. 0,7% nad kreską. Liderami wzrostów były Energa i Orange Polska, a największe spadki wartości – w związku z przecenami na rynku surowcowym – notowały PKN Orlen i KGHM.
Decyzje EBC wywołały niemałe zamieszanie. Centralny Bank Europy obciął stopy procentowe i zapowiedział zwiększenie programu QE, czyli luzowania polityki pieniężnej. Dodruk pieniądza ma teraz wynosić 80 mld euro miesięcznie. Podstawowa stopa procentowa została natomiast sprowadzona do poziomu zerowego.
Wskutek informacji przekazanych przez Mario Draghiego, słabnąć zaczęło euro, a spadła rentowność europejskich obligacji, jednak w górę zaczęły piąć się indeksy na giełdach papierów wartościowych. Niemiecki DAX rósł o tej porze o ok. 1,2%, francuski CAC40 o ok. 1,7%, a włoski MIB o ok. 2,6%. Polski WIG20 zyskiwał na wartości ok. 1,2%, a najmocniejszym blue chipem był BZ WBK, którego akcje drożały o niemal 3,0%. Na niewielkich plusach wystartowały główne wskaźniki na Wall Street.
WIG20 w momencie zamykania czwartkowej sesji znajdował się 0,46% nad kreską i notował 1887,31 pkt. WIG30 rósł o 0,47%, mWIG40 o 0,39%, a sWIG80 o 0,46%. Na plus wyróżniały się dzisiaj 4 duże spółki: Alior Bank (3,21%), Energa (2,79%), PZU (2,74%) i BZ WBK (2,68%). Na drugim końcu znajdował się KGHM (-2,56%).
W tym czasie narzekać mogli inni europejscy inwestorzy, bo niemiecki DAX pikował ostatecznie na poziomie wynoszącym 2,31%, francuski CAC40 kurczył się o 1,70%, a brytyjski FTSE o 1,78%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.