GPW: Pozytywne zakończenie tygodnia - WIG20 powyżej 2400 pkt
Ostatnia sesja kiepskiego tygodnia rozpoczęła się od odbicia, a najważniejsze indeksy w Polsce i w Europie znajdowały się nad kreską. Co ciekawe, na nastroje inwestorów z naszego kontynentu większego wpływu nie miały dość mocne spadki wartości głównych wskaźniki na parkietach azjatyckich. Japoński Nikkei pikował dziś na poziomie sięgającym niemal 1,5%.
Po pierwszych 30 minutach nasz WIG20 znajdował się ok. 0,5% nad kreską, a sesja dobrze rozpoczęła się głównie dla Synthosu i Orange Polska. Znów mocno, bo o ponad 1% przeceniane były papiery należące do JSW. Rano poznaliśmy dane GUS dotyczące deficytu finansów publicznych, który wyniósł w ubiegłym roku 4,0%. Nie miało to jednak wpływu na sytuację giełdową.
W dalszych godzinach europejscy gracze jasno dali do zrozumienia, że chcą odrobić straty z poprzednich dni. Niektóre indeksy zwyżkowały na poziomach wynoszących ok. 2%. Fenomenalny był parkiet grecki, na którym wzrosty wartości najważniejszych wskaźników sięgały nawet 5%.
Polski WIG20 radził sobie średnio, bo wzrost jego wartości wynosił ok. 0,6%, jednak należy pamiętać, że podczas wcześniejszych sesji nie pikował on tak mocno, jak większość indeksu na kontynencie. Liderem wzrostów był po 12:00 Alior Bank, którego walory drożały o ok. 2%.
Na plusach rozpoczęła się również sesja na amerykańskiej Wall Street. Inwestorom pomogły dobre wyniki kwartalne tamtejszych spółek. W tym czasie w Europie wciąż utrzymywały się niezłe nastroje. Podobnie było w przypadku warszawskiego parkietu, lecz WIG20 nie dawał rady przebić bariery 2400 pkt.
O tej porze wiedzieliśmy już, że produkcja przemysłowa w naszym kraju znowu zaczęła rosnąć. Po spadku w sierpniu, we wrześniu odnotowała wzrost na poziomie 4,2% w ujęciu rocznym oraz 16,5% w porównaniu do wcześniejszego miesiąca. Chociaż to odczyty lepsze od prognoz, to jednak przeszły praktycznie bez echa i nie zmieniły sytuacji na rodzimej GPW.
Pomimo że przez większość dnia polscy gracze mieli problem z przebiciem poziomu 2400 pkt, to jednak ostatecznie udało się uzyskać wynik 2401,13 pkt, co oznacza, że WIG20 rósł o 0,77%. WIG30 znajdował się 0,73% nad kreską. Zwyżkowały również wskaźniki średnich i małych spółek, które rosły kolejno o 0,35% oraz 0,75%.
W gronie naszych blue chipów liderem wzrostów było Orange Polska, którego akcje drożały o 3,70%. Wyraźnie nad kreską znajdowały się też Synthos (2,51%) i Alior Bank (2,50%). Najbardziej taniały papiery należące do akcjonariuszy JSW (-1,79%) oraz Eurocashu (-1,30%).
Bardzo dobrze wypadły dzisiaj najważniejsze wskaźniki Starego Kontynentu. Niemiecki DAX rósł o 3,12%, francuski CAC40 o 2,92%, a brytyjski FTSE o 1,85%. Włoski MIB znajdował się 3,42% nad kreska. Praktycznie wszystkie pozostałe indeksy notowały wzrosty wartości wynoszące ok. 2%-3%.
W dalszych godzinach europejscy gracze jasno dali do zrozumienia, że chcą odrobić straty z poprzednich dni. Niektóre indeksy zwyżkowały na poziomach wynoszących ok. 2%. Fenomenalny był parkiet grecki, na którym wzrosty wartości najważniejszych wskaźników sięgały nawet 5%.
Polski WIG20 radził sobie średnio, bo wzrost jego wartości wynosił ok. 0,6%, jednak należy pamiętać, że podczas wcześniejszych sesji nie pikował on tak mocno, jak większość indeksu na kontynencie. Liderem wzrostów był po 12:00 Alior Bank, którego walory drożały o ok. 2%.
Na plusach rozpoczęła się również sesja na amerykańskiej Wall Street. Inwestorom pomogły dobre wyniki kwartalne tamtejszych spółek. W tym czasie w Europie wciąż utrzymywały się niezłe nastroje. Podobnie było w przypadku warszawskiego parkietu, lecz WIG20 nie dawał rady przebić bariery 2400 pkt.
Pomimo że przez większość dnia polscy gracze mieli problem z przebiciem poziomu 2400 pkt, to jednak ostatecznie udało się uzyskać wynik 2401,13 pkt, co oznacza, że WIG20 rósł o 0,77%. WIG30 znajdował się 0,73% nad kreską. Zwyżkowały również wskaźniki średnich i małych spółek, które rosły kolejno o 0,35% oraz 0,75%.
W gronie naszych blue chipów liderem wzrostów było Orange Polska, którego akcje drożały o 3,70%. Wyraźnie nad kreską znajdowały się też Synthos (2,51%) i Alior Bank (2,50%). Najbardziej taniały papiery należące do akcjonariuszy JSW (-1,79%) oraz Eurocashu (-1,30%).
Bardzo dobrze wypadły dzisiaj najważniejsze wskaźniki Starego Kontynentu. Niemiecki DAX rósł o 3,12%, francuski CAC40 o 2,92%, a brytyjski FTSE o 1,85%. Włoski MIB znajdował się 3,42% nad kreska. Praktycznie wszystkie pozostałe indeksy notowały wzrosty wartości wynoszące ok. 2%-3%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.