Rano dowiedzieliśmy się, że PKB Hiszpanii wzrosło w I kwartale tego roku o 2,7%. To dane praktycznie zgadzające się z prognozami. Rano o ok. 0,5% kurczyły się najważniejsze wskaźniki na parkietach w Niemczech, Francji i Hiszpanii.

Popołudniu sytuacja na warszawskim parkiecie nie ulegała większym zmianom. Najważniejsze indeksy nadal znajdowały się nieznacznie pod kreską. Wśród blue chipów najlepiej wypadało Asseco Poland, a największe spadki wartości notowały PGNiG oraz Enea. Podobnie wyglądała sytuacja na innych europejskich giełdach.

W kolejnych godzinach wciąż widoczne były spadki wartości głównych wskaźników w Polsce i w Europie. Także na Wall Street gracze nie mieli ochoty na kupowanie akcji. Najważniejsze wskaźniki znajdowały się tam pod kreską. Nie pomogły dane na temat liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Były ich 282 tysiące wobec prognoz na poziomie 272 tysiące.

Wyprzedaż akcji nie została już odrobiona i w momencie zamykania parkietu w Warszawie WIG20 znajdował się 0,80% pod kreską, czyli wciąż oddalał się od poziomu 2500 pkt. Notuje ich 2441,15. WIG30 znajdował się 0,82% poniżej zera. mWIG40 pikował na poziomie 0,25%, ale sWIG80 rósł o 0,43%.

Tylko 3 duże spółki znajdowały się dzisiaj nad kreską. Były to: Eurocash (0,68%), Cyfrowy Polsat (0,69%) oraz Asseco Poland (1,63%). W najgorszej sytuacji były PGNiG (-4,14%) i KGHM (-3,14%).

Również w Europie widoczne były głównie spadki wartości najważniejszych wskaźników. Brytyjski FTSE oraz portugalski PSI rosły dziś po 0,11%, natomiast pozostałe indeksy znajdowały się pod kreską. Niemiecki DAX kurczył się o 0,79%, a francuski CAC40 o 0,86%. Pod kreską były też m.in. włoski MIB (-0,49%) i austriacki ATX (-1,46%).