GPW: Poprawa była krótkotrwała - WIG20 mocno w dół
Środowa sesja miała przebiegać przy publikacji finalnych odczytów indeksów PMI dla sektora usługowego poszczególnych krajów. Poza tym RPP miała podjąć decyzję o stopach procentowych, przy czym raczej nie spodziewano się ich zmiany. WIG20 wystartował dzisiaj na plusie, jednak dość szybko okazało się, że inwestorzy nie są w stanie utrzymać tego wzrostu.
Niskie obroty sprawiły, że przy niewielkiej wyprzedaży, WIG20 w krótkim czasie oddał zwyżkę wypracowaną w pierwszych minutach. Rano negatywnym bohaterem było JSW. Poza tym słabo wypadały średnie spółki notowane na warszawskim parkiecie. W podobnej sytuacji był niemiecki DAX, który powrócił do handlu po dniu przerwy.
Jeśli chodzi o odczyty PMI, to dla hiszpańskich usług wyniosło ono pkt wobec prognoz na poziomie. Dla Włoch było to 53,2 pkt wobec przewidywanych 54,8 pkt, a dla Francji 57,0 pkt wobec zakładanych 57,1 pkt. W Niemczech odczyt wcelował w prognozy i było to 55,6 pkt, a w Wielkiej Brytanii był nieco lepszy od przewidywań i wyniósł nie 53,2 pkt, a 53,6 pkt. Sektor usługowy całego Eurolandu wypadł lepiej od prognoz, bo jego PMI wyniosło 55,8 pkt wobec spodziewanych 55,6 pkt.
Przed południem dowiedzieliśmy się jeszcze, że sierpniowe dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro były gorsze od założeń analityków. W tym czasie na warszawskiej GPW nie wyglądało dobrze. W oczy rzucała się głównie wyraźna słabość spółek energetycznych.
Popołudniu sytuacja na rodzimej GPW nie ulegała poprawie. Wyjątkową słabość utrzymywał indeks średnich spółek, który w przeciwieństwie do poprzednich sesji, dziś był tym najgorszym wśród głównych wskaźników. Bez echa przeszła na giełdzie informacja o utrzymaniu przez RPP stop procentowych na poziomie 1,5%.
Sytuacji nie poprawiło tez otwarcie handlu na Wall Street. PMI dla amerykańskie sektora usług wyniosło we wrześniu 55,3 pkt wobec prognoz wskazujących na 55,1 pkt. Dużo lepiej wypadł indeks ISM, który wyniósł 59,8 pkt wobec zakładanych 55,5 pkt.
Na rodzimym rynku papierów wartościowych ponownie powiało pesymizmem, a wszystkie najważniejsze wskaźniki zakończyły sesję pod kreską. WIG20 tracił dziś na wartości 1,03% i notuje znów tylko 2444,19 pkt. WIG30 kurczył się o 1,06%, mWIG40 o 0,87%, a sWIG80 o 0,28%.
Tylko 4 polskie blue chipy były dziś nad kreską. Alior Bank rósł o 2,78%, Lotos o 1,16%, Eurocash o 0,37%, a Asseco Poland o 0,30%. Największe spadki do samego końca dociągnęło JSW, którego akcje taniały o 4,44%. Poza tym o 4,40% malał Tauron, a o 3,00% pikowała Energa.
Niemiecki DAX, mimo porannego marazmu, wybił się do poziomu +0,53%. Francuski CAC40 malał dziś o 0,08%, brytyjski FTSE kurczył się o 0,03%, włoski MIB aż o 1,44%, a hiszpański IBEX tracił na wartości 2,85%.
Jeśli chodzi o odczyty PMI, to dla hiszpańskich usług wyniosło ono pkt wobec prognoz na poziomie. Dla Włoch było to 53,2 pkt wobec przewidywanych 54,8 pkt, a dla Francji 57,0 pkt wobec zakładanych 57,1 pkt. W Niemczech odczyt wcelował w prognozy i było to 55,6 pkt, a w Wielkiej Brytanii był nieco lepszy od przewidywań i wyniósł nie 53,2 pkt, a 53,6 pkt. Sektor usługowy całego Eurolandu wypadł lepiej od prognoz, bo jego PMI wyniosło 55,8 pkt wobec spodziewanych 55,6 pkt.
Przed południem dowiedzieliśmy się jeszcze, że sierpniowe dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro były gorsze od założeń analityków. W tym czasie na warszawskiej GPW nie wyglądało dobrze. W oczy rzucała się głównie wyraźna słabość spółek energetycznych.
Popołudniu sytuacja na rodzimej GPW nie ulegała poprawie. Wyjątkową słabość utrzymywał indeks średnich spółek, który w przeciwieństwie do poprzednich sesji, dziś był tym najgorszym wśród głównych wskaźników. Bez echa przeszła na giełdzie informacja o utrzymaniu przez RPP stop procentowych na poziomie 1,5%.
Na rodzimym rynku papierów wartościowych ponownie powiało pesymizmem, a wszystkie najważniejsze wskaźniki zakończyły sesję pod kreską. WIG20 tracił dziś na wartości 1,03% i notuje znów tylko 2444,19 pkt. WIG30 kurczył się o 1,06%, mWIG40 o 0,87%, a sWIG80 o 0,28%.
Tylko 4 polskie blue chipy były dziś nad kreską. Alior Bank rósł o 2,78%, Lotos o 1,16%, Eurocash o 0,37%, a Asseco Poland o 0,30%. Największe spadki do samego końca dociągnęło JSW, którego akcje taniały o 4,44%. Poza tym o 4,40% malał Tauron, a o 3,00% pikowała Energa.
Niemiecki DAX, mimo porannego marazmu, wybił się do poziomu +0,53%. Francuski CAC40 malał dziś o 0,08%, brytyjski FTSE kurczył się o 0,03%, włoski MIB aż o 1,44%, a hiszpański IBEX tracił na wartości 2,85%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.