GPW: Polski WIG20 na czele Europy, inne indeksy zostawił daleko w tyle
Druga sierpniowa sesja zapowiadała się na warszawskim parkiecie niezwykle dobrze. Podczas gdy praktycznie wszystkie europejskie indeksy wystartowały na minusach, rodzimy wskaźnik największych spółek rósł aż o ok. 1,5%! Była to zasługa mocno rosnących banków, których akcjonariusze zareagowali tak na wieści o planowanym złagodzeniu ustawy dotyczącej kredytów we frankach.
Już po pierwszym kwadransie dzisiejszej sesji niektóre banki notowały zwyżki wartości na poziomie kilku procent. PKO BP rósł o przeszło 6%, mBank o ok. 4%, a BZ WBK o niemal 3%.
Zdecydowanie gorzej było na rynkach europejskich. Wcześniej na minusie zakończył dzień japoński Nikkei 225. Z rana niemiecki DAX kurczył się o ok. 0,6%, francuski CAC40 tracił na wartości ok. 0,8%, a brytyjski FTSE malał o ok. 0,4%. Mocno, bo o ok. 1,5% pikował włoski MIB.
Jeszcze przed południem opublikowano nową wersję prezydenckiej ustawy frankowej. Okazało się, że potwierdzono wcześniejsze doniesienia „Rzeczpospolitej” i jej zapisy są łagodniejsze, niż się tego spodziewano. To natomiast zachęciło akcjonariuszy spółek bankowych do jeszcze większych inwestycji w ich papiery.
Polski parkiet był dziś absolutnym liderem na kontynencie i reszcie globu. W momencie zamykania parkietu znajdował się 2,36% nad kreską, notując 1803,63 pkt. WIG30 rósł o 2,19%, mWIG40 o 1,06%, a sWIG80 o 0,27%. Taki wynik indeksu naszych największych spółek to zasługa świetnych notowań spółek bankowych.
Niekwestionowanymi liderami w gronie rodzimych blue chipów były dziś mBank i PKO BP, których papiery drożały odpowiednio o 11,67% oraz 10,50%. Mocno, bo o 6,45% rósł też BZ WBK. Były jednak spółki, których akcje zostały wyraźnie przecenione. Należały do nich Cyfrowy Polsat (-3,93%), Eurocash (-3,47%) i Orange (2,45%).
Na pozostałych giełdach Starego Kontynentu widoczne były dość wyraźne spadki wartości głównych wskaźników. Niemiecki DAX tracił na wartości 1,80%, francuski CAC40 malał o 1,84%, a brytyjski FTSE o 0,73%. Jeszcze gorzej było we Włoszech i w Hiszpanii, gdzie MIB kurczył się o 2,76%, a IBEX o 2,77%.
Zdecydowanie gorzej było na rynkach europejskich. Wcześniej na minusie zakończył dzień japoński Nikkei 225. Z rana niemiecki DAX kurczył się o ok. 0,6%, francuski CAC40 tracił na wartości ok. 0,8%, a brytyjski FTSE malał o ok. 0,4%. Mocno, bo o ok. 1,5% pikował włoski MIB.
Jeszcze przed południem opublikowano nową wersję prezydenckiej ustawy frankowej. Okazało się, że potwierdzono wcześniejsze doniesienia „Rzeczpospolitej” i jej zapisy są łagodniejsze, niż się tego spodziewano. To natomiast zachęciło akcjonariuszy spółek bankowych do jeszcze większych inwestycji w ich papiery.
Polski parkiet był dziś absolutnym liderem na kontynencie i reszcie globu. W momencie zamykania parkietu znajdował się 2,36% nad kreską, notując 1803,63 pkt. WIG30 rósł o 2,19%, mWIG40 o 1,06%, a sWIG80 o 0,27%. Taki wynik indeksu naszych największych spółek to zasługa świetnych notowań spółek bankowych.
Niekwestionowanymi liderami w gronie rodzimych blue chipów były dziś mBank i PKO BP, których papiery drożały odpowiednio o 11,67% oraz 10,50%. Mocno, bo o 6,45% rósł też BZ WBK. Były jednak spółki, których akcje zostały wyraźnie przecenione. Należały do nich Cyfrowy Polsat (-3,93%), Eurocash (-3,47%) i Orange (2,45%).
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.