GPW: Polscy inwestorzy odrabiają ubiegłotygodniowe spadki
Poniedziałek na warszawskim rynku rozpoczął się całkiem nieźle, a wpływ na to miało zarówno piątkowe, niezłe zakończenie sesji, jak też poranne odczyty PMI dla sektora usługowego. Wskaźnik największych rodzimych spółek po pierwszej godzinie znajdował się ok. 0,5% powyżej zera. Taki początek dawał nadzieję na plusowe zakończenie dzisiejszego dnia.
Liderem wzrostów po godz. 10:00 rano było Orange Polska, które zyskiwało na wartości ponad 3,5%. Pod kreską, ale nieznacznie, były tylko Asseco Poland, LPP i PGE. Nad kreską były też najważniejsze indeksy kontynentu. Na dobre nastroje wpływ miały lepsze od założeń odczyty PMI dla usług Francji, Hiszpanii i Włoch.
Choć popołudniu główne wskaźniki Europy pozostawały nad kreską, to jednak skala ich wzrostów była niższa niż rano i nie przekraczała 0,5%. W tej sytuacji na plus wyróżniał się nas WIG20, który rósł o ponad 1,0%. Polskiemu wskaźnikowi dużych spółek pomagały, przede wszystkim, przeszło 4-procentowe wzrosty wartości PGE i Tauronu oraz zwyżkujące na poziomie przekraczającym 5,0% Orange Polska.
Poza odczytami PMI, dowiedzieliśmy się dzisiaj, że sprzedaż detaliczna w Eurolandzie wyniosła w lipcu o 2,9% w ujęciu rocznym. To dane lepsze od prognoz (1,9%). Popołudniu do handlu na rynkach Starego Kontynentu nie dołączyli Amerykanie, ponieważ w USA obchodzono dziś święto pracy.
WIG20 zakończył dzień z wynikiem +1,16% i liczbą punktów wynoszącą 1788,02 pkt. WIG30 rósł o 1,47%, mWIG40 znajdował się 1,76% powyżej zera, a sWIG80 zwyżkował na poziomie wynoszącym 0,47%.
Liderem grona rodzimych blue chipów pozostało Orange, które w momencie zamykania warszawskiego parkietu zyskiwało na wartości 7,34%. Wyraźnie rosły też: Tauron (4,87%), Eurocash (4,51%), Energa (4,08%) i Enea (4,00%).Najgorzej wypadły dziś BZ WBK (-0,59%), Alior Bank (-0,15%) i PKN Orlen (-0,08%), które jako jedyne były pod kreską.
Na pozostałych rynkach Starego Kontynentu nastroje były zdecydowanie słabsze niż w Polsce. Niemiecki DAX pikował na poziomie wynoszącym 0,11%, francuski CAC40 kurczył się o 0,02%, a brytyjski FTSE o 0,22%. Włoski MIB był 0,04% nad kreską, a hiszpański IBEX był 0,53% na plusie.
Choć popołudniu główne wskaźniki Europy pozostawały nad kreską, to jednak skala ich wzrostów była niższa niż rano i nie przekraczała 0,5%. W tej sytuacji na plus wyróżniał się nas WIG20, który rósł o ponad 1,0%. Polskiemu wskaźnikowi dużych spółek pomagały, przede wszystkim, przeszło 4-procentowe wzrosty wartości PGE i Tauronu oraz zwyżkujące na poziomie przekraczającym 5,0% Orange Polska.
Poza odczytami PMI, dowiedzieliśmy się dzisiaj, że sprzedaż detaliczna w Eurolandzie wyniosła w lipcu o 2,9% w ujęciu rocznym. To dane lepsze od prognoz (1,9%). Popołudniu do handlu na rynkach Starego Kontynentu nie dołączyli Amerykanie, ponieważ w USA obchodzono dziś święto pracy.
WIG20 zakończył dzień z wynikiem +1,16% i liczbą punktów wynoszącą 1788,02 pkt. WIG30 rósł o 1,47%, mWIG40 znajdował się 1,76% powyżej zera, a sWIG80 zwyżkował na poziomie wynoszącym 0,47%.
Na pozostałych rynkach Starego Kontynentu nastroje były zdecydowanie słabsze niż w Polsce. Niemiecki DAX pikował na poziomie wynoszącym 0,11%, francuski CAC40 kurczył się o 0,02%, a brytyjski FTSE o 0,22%. Włoski MIB był 0,04% nad kreską, a hiszpański IBEX był 0,53% na plusie.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.