Rano dowiedzieliśmy się też, że inflacja konsumencka wyniosła w Niemczech 0,5% w lipcu. W czerwcu indeks CPI wskazał wynik 0,1%, a na przestrzeni ostatniego roku inflacja wyniosła 1,9%. Natomiast w Hiszpanii ceny produktów i usług spadły o 0,5% przy prognozach zakładających spadek o 0,4%.

Po godzinie 12:00 wzrosty europejskich wskaźników umocniły się. CAC40 znajdował się ok. 0,4% na plusie, a DAX zyskiwał na wartości przeszło 0,8%. WIG20 także utrzymywał się o tej porze powyżej zera, jednak zyskiwał na wartości tylko o ok. 0,2%.

Niemieccy inwestorzy byli w dobrych nastrojach po publikacji indeksu ZEW, który przedstawia humory tamtejszych inwestorów instytucjonalnych i analityków. W sierpniu zaliczył on wzrost z poziomu 36,3 pkt do 42,0 pkt. To rezultat lepszy od oczekiwań i najlepszy od marca tego roku.

Niezłe były też dane dotyczące produkcji przemysłowej w Eurolandzie, która w lipcu zwiększyła się o 0,7% wobec poprzedniego miesiąca, a w ujęciu rocznym zanotowała wzrost na poziomie 0,3%. Był to odczyt zgodny z założeniami i lepszy od poprzedniego. W Polsce produkcja przemysłowa zanotowała wzrost na poziomie 5,3%, co było jednym z najlepszych wyników w całej UE.

W dalszych godzinach liderem europejskich wzrostów był DAX (ok. 0,7%). CAC40 rósł o ok. 0,2%, a brytyjski FTSE o prawie 0,5%. W tym czasie WIG20 spisywał się naprawdę słabo, pikując na poziomie ok. 0,5%. O tej porze najlepiej wśród polskich blue chipów radziły sobie Bank Handlowy i Eurocash, a najsłabiej wypadał Lotos. Na plusach utrzymywały się mWIG40 oraz sWIG80, które zyskiwały na wartości kolejno ok. 0,5% i ok. 0,9%.

Przed początkiem sesji na Wall Street poznaliśmy dane na temat cen importu i eksportu w USA. Ceny produktów importowanych wzrosły w lipcu o 0,2% w ujęciu miesięcznym, a ceny produktów wyeksportowanych spadły o 0,1%. Kontrakty terminowe na tamtejsze indeksy wskazywały na minimalne wzrosty na początku sesji.

Choć popołudniu naszego czasu indeksy amerykańskie minimalnie pikowały, to jednak polscy inwestorzy powrócili do lepszych nastrojów i wydźwignęli WIG20 na symboliczny plus. Indeks największych rodzimych spółek zyskiwał na wartości w momencie zamykania sesji 0,09%. Wciąż więc brakuje mu do poziomu 2500 pkt. Obecnie ma ich 2442,30 pkt. Na plusie sesję zakończyły też wskaźniki średnich i małych spółek. mWIG40 znajdował się 0,64% nad kreską, a sWIG80 zyskiwał na wartości 1,35%.

Wśród dużych spółek liderem było JSW ze wzrostem wartości na poziomie 2,78%. Niewiele mniej zwyżkowały Eurocash (2,71%) i Bank Handlowy (2,36%). Najsłabiej wypadły GTC (-2,92%) oraz TP S.A. (-1,49%).

W Europie panowały nieco lepsze nastroje. DAX zyskiwał na wartości 0,68%, CAC40 notował zwyżkę na poziomie 0,51%, a FTSE znajdował się 0,57% na plusie.