GPW: Płaska sesja na GPW; WIG20 tylko o 0,33% w górę
PMI dla chińskich usług wyniosło w lipcu 50,0 pkt i było najgorsze od niemal 9 lat, co przełożyło się na spadek wartości tamtejszych indeksów. Mimo to, sesja na europejskich parkietach rozpoczęła się od niewielkich wzrostów. Polski indeks 30 największych spółek rósł o ok. 0,3%. Podobnie było w przypadku WIG20, a niewiele gorzej radziły sobie WIG50 i WIG250.
Dziś pojawiły się kolejne wyniki kwartalne spółek zarówno polskich, jak i zagranicznych. Poza tym, dowiedzieliśmy się, że Sąd Najwyższy Chile wydał wyrok ws. transportu wyrobów KGHM. Okazało się, że jest on zgodny z prawem środowiskowym tego państwa.
Wczesnym popołudniem znaliśmy już wszystkie europejskie odczyty indeksów PMI dla sektora usługowego. Nie wszystkie były zgodne z oczekiwaniami, jednak najważniejsze wskaźniki Starego Kontynentu znajdowały się średnio 0,5% powyżej zera. Niemiecki DAX i francuski CAC40 zwyżkowały na poziomie wynoszącym ok. 0,6%, Brytyjski FTSE rósł o ok. 0,4%. Po drugiej stronie był hiszpański IBEX, który kurczył się o ok. 0,3%.
Odczyty PMI nie były sporym zaskoczeniem, aczkolwiek powodem do zadowolenia był fakt, że usługowe PMI dla Francji przebiło granicę 50,0 pkt. W strefie euro PMI wyniosło 54,2 pkt wobec 52,8 pkt poprzednim razem. Świetnie wypadł indeks w Wielkiej Brytanii, gdzie wzrósł do poziomu 59,1 pkt. W Niemczech była to zwyżka do 56,7 pkt.
Polskie indeksy dużych rosły o tej porze o ponad 0,5%, jednak szersze wskaźniki walczyły o utrzymanie się nad kreską. Po godzinie 12:00 obroty na całym polskim rynku wynosiły ok. 300 milionów złotych. Liderem wzrostów wśród polskich blue chipów był o tej porze Pekao S.A., którego akcje drożały o ok. 2,5%, co było w dużym stopniu związane z dzisiejszą publikacją danych. Zysk banku w II kwartale był wyższy od spodziewanego.
Handel na amerykańskim parkiecie rozpoczął się od spadów wartości najważniejszych wskaźników. Tamtejsze PMI dla sektora usługowego wyniosło 60,8 pkt, co było wynikiem odrobinę gorszym od założeń. Wzrost zamówień na dobra trwałego użytku wyniósł natomiast 1,7% w ujęciu miesięcznym, przebijając prognozy.
W tym czasie słabiej radził sobie WIG20. Polscy inwestorzy stracili wcześniejszą ochotę do kupowania akcji. Liderem wzrostów był o tej porze PKN Orlen, a najmocniej pikowały JSW i Kernel.
Mimo względnego pogorszenia się nastrojów polskich graczy, WIG20 zakończył sesję na plusie. Zwyżkował jednak tylko na poziomie 0,33%, co daje mu obecnie 2369,33 pkt. WIG30 znajdował się 0,10% nad kreską. Pikowały za to WIG50 i WIG250 kurczące się odpowiednio o 1,09% oraz 0,40%.
W gronie dużych polskich spółek najlepiej poradził sobie PKO BP, którego papiery drożały o 2,14%. Zdecydowanie najgorzej radziły sobie natomiast JSW (-2,91%), Kernel (-2,81%) oraz Alior Bank (-2,42%).
Na większości europejskich parkietów sesja przebiegała również spokojnie. Niemiecki DAX zakończył ją znajdując się 0,39% nad kreską, francuski CAC40 rósł o 0,37%, a brytyjski FTSE zwyżkował na poziomie 0,07%. Niemniej jednak, włoski MIB pikował na poziomie wynoszącym aż 1,62%, a hiszpański IBEX kurczył się o 1,80%.
Wczesnym popołudniem znaliśmy już wszystkie europejskie odczyty indeksów PMI dla sektora usługowego. Nie wszystkie były zgodne z oczekiwaniami, jednak najważniejsze wskaźniki Starego Kontynentu znajdowały się średnio 0,5% powyżej zera. Niemiecki DAX i francuski CAC40 zwyżkowały na poziomie wynoszącym ok. 0,6%, Brytyjski FTSE rósł o ok. 0,4%. Po drugiej stronie był hiszpański IBEX, który kurczył się o ok. 0,3%.
Odczyty PMI nie były sporym zaskoczeniem, aczkolwiek powodem do zadowolenia był fakt, że usługowe PMI dla Francji przebiło granicę 50,0 pkt. W strefie euro PMI wyniosło 54,2 pkt wobec 52,8 pkt poprzednim razem. Świetnie wypadł indeks w Wielkiej Brytanii, gdzie wzrósł do poziomu 59,1 pkt. W Niemczech była to zwyżka do 56,7 pkt.
Polskie indeksy dużych rosły o tej porze o ponad 0,5%, jednak szersze wskaźniki walczyły o utrzymanie się nad kreską. Po godzinie 12:00 obroty na całym polskim rynku wynosiły ok. 300 milionów złotych. Liderem wzrostów wśród polskich blue chipów był o tej porze Pekao S.A., którego akcje drożały o ok. 2,5%, co było w dużym stopniu związane z dzisiejszą publikacją danych. Zysk banku w II kwartale był wyższy od spodziewanego.
Handel na amerykańskim parkiecie rozpoczął się od spadów wartości najważniejszych wskaźników. Tamtejsze PMI dla sektora usługowego wyniosło 60,8 pkt, co było wynikiem odrobinę gorszym od założeń. Wzrost zamówień na dobra trwałego użytku wyniósł natomiast 1,7% w ujęciu miesięcznym, przebijając prognozy.
Mimo względnego pogorszenia się nastrojów polskich graczy, WIG20 zakończył sesję na plusie. Zwyżkował jednak tylko na poziomie 0,33%, co daje mu obecnie 2369,33 pkt. WIG30 znajdował się 0,10% nad kreską. Pikowały za to WIG50 i WIG250 kurczące się odpowiednio o 1,09% oraz 0,40%.
W gronie dużych polskich spółek najlepiej poradził sobie PKO BP, którego papiery drożały o 2,14%. Zdecydowanie najgorzej radziły sobie natomiast JSW (-2,91%), Kernel (-2,81%) oraz Alior Bank (-2,42%).
Na większości europejskich parkietów sesja przebiegała również spokojnie. Niemiecki DAX zakończył ją znajdując się 0,39% nad kreską, francuski CAC40 rósł o 0,37%, a brytyjski FTSE zwyżkował na poziomie 0,07%. Niemniej jednak, włoski MIB pikował na poziomie wynoszącym aż 1,62%, a hiszpański IBEX kurczył się o 1,80%.
GPW: WIG20 jednym z najlepszych indeksów w Europie
GPW: WIG20 znów nie nadąża za europejskimi wzrostami
Warszawska GPW ma nowego prezesa
GPW przedstawiła wyniki finansowe uzyskane w 2013r.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.