GPW: Pierwsza sesja po greckim referendum; europejskie indeksy na minusie
Tak jak można się było tego spodziewać, pierwsza sesja po greckim referendum i decyzji o rezygnacji z dostosowania się do wymogów UE rozpoczęła się od wyraźnych spadków wartości najważniejszych europejskich indeksów. Choć sytuacja była nerwowa, to jednak nie było paniki. WIG20 także wystartował na minusie, a najmocniej pikował z rana KGHM. Nad kreską były tylko PKN Orlen i PGE.
Z Grecji nie napływały żadne sygnały o chęci osiągnięcia porozumienia, toteż zmianie nie ulegała sytuacja na europejskich parkietach. Główne indeksy wciąż znajdowały się pod kreską. Mimo to w Polsce sytuacja i tak wyglądała lepiej niż w części innych krajów Starego Kontynentu, gdzie zniżki wartości przekraczały już wyraźnie 1%.
Najważniejsze wskaźniki na giełdzie w Niemczech i we Francji, czyli DAX i CAC40 traciły na wartości niemal po 2% i nic nie zapowiadało, że ta sytuacja mogłaby się jeszcze dzisiaj zmienić.
W dalszych godzinach sytuacja najważniejszych indeksów pozostawała praktycznie niezmienna. Sesja na Wall Street rozpoczęła się od ponad 0,5-procentowych spadków wartości głównych wskaźników. Te z głównych parkietów Europy także wypadały bardzo słabo.
Natomiast w Polsce, mimo spadków wartości, widać było nastroje dużo lepsze niż zagranicą. Wśród rodzimych blue chipów zdecydowanie najsłabiej wypadały PGNiG oraz Cyfrowy Polsat. Pierwsza z tych spółek traciła na wartości niemal 3%. Na mocnej, plusowej pozycji znajdowały się BZ WBK, PKO BP i Bogdanka.
Dla polskiego indeksu WIG20 pierwsza sesja po referendum w Grecji zakończyła się całkiem dobrze, bo pikował na poziomie wynoszącym tylko 0,27%. Daje mu to 2272,09 pkt. WIG30 kurczył się o 0,37%, mWIG40 o 0,57%, a sWIG80 o 0,34%.
W gronie dużych polskich spółek najlepiej wypadła Bogdanka, której papiery drożały o 3,60%. Poza tym dobre wyniki notowały LPP (1,82%) i BZ WBK (1,25%). Najsłabszy był Cyfrowy Polsat, którego walory przeceniono o 3,29%, a za nim znalazło się PGNiG (-2,81%).
Główne indeksy na parkietach Starego Kontynentu spisały się zdecydowanie gorzej. Niemiecki DAX kurczył się o 1,52%, francuski CAC40 o 2,01%, a brytyjski FTSE o 0,76%. Włoski MIB pikował na poziomie wynoszącym aż 4,03%.
Najważniejsze wskaźniki na giełdzie w Niemczech i we Francji, czyli DAX i CAC40 traciły na wartości niemal po 2% i nic nie zapowiadało, że ta sytuacja mogłaby się jeszcze dzisiaj zmienić.
W dalszych godzinach sytuacja najważniejszych indeksów pozostawała praktycznie niezmienna. Sesja na Wall Street rozpoczęła się od ponad 0,5-procentowych spadków wartości głównych wskaźników. Te z głównych parkietów Europy także wypadały bardzo słabo.
Natomiast w Polsce, mimo spadków wartości, widać było nastroje dużo lepsze niż zagranicą. Wśród rodzimych blue chipów zdecydowanie najsłabiej wypadały PGNiG oraz Cyfrowy Polsat. Pierwsza z tych spółek traciła na wartości niemal 3%. Na mocnej, plusowej pozycji znajdowały się BZ WBK, PKO BP i Bogdanka.
Dla polskiego indeksu WIG20 pierwsza sesja po referendum w Grecji zakończyła się całkiem dobrze, bo pikował na poziomie wynoszącym tylko 0,27%. Daje mu to 2272,09 pkt. WIG30 kurczył się o 0,37%, mWIG40 o 0,57%, a sWIG80 o 0,34%.
Główne indeksy na parkietach Starego Kontynentu spisały się zdecydowanie gorzej. Niemiecki DAX kurczył się o 1,52%, francuski CAC40 o 2,01%, a brytyjski FTSE o 0,76%. Włoski MIB pikował na poziomie wynoszącym aż 4,03%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.