GPW: Ogromne spadki na europejskich giełdach po decyzji Brytyjczyków
Pierwsza sesja po podjęciu przez Brytyjczyków decyzji o Brexicie rozpoczęła się wręcz rozpaczliwą wyprzedażą akcji. Najważniejsze indeksy kurczyły się nawet o ok. 10%. Taka była skala początkowych spadków wartości rodzimego wskaźnika WIG20. Podobny był poziom przeceny akcji należących do dużych polskich spółek paliwowych i KGHM-u. Pekao kurczył się rano o przeszło 20%!
Choć w samej Wielkiej Brytanii FTSE tracił na wartości ponad 6%, to jednak już na pozostałych spośród najważniejszych europejskich parkietów przecena była dużo większa. Niemiecki DAX, francuski CAC40 czy hiszpański IBEX malały o ok. 10%.
Po 12:00 sytuacja na warszawskim rynku nieco się uspokoiła, lecz WIG20 pikował na poziomie wynoszącym ok. 7%. Przeszło 10-procentowe spadki wartości dotykały włoskiego wskaźnika MIB, hiszpańskiego IBEX i greckiego ATHEX. Brytyjski FTSE był w tym czasie ok. 5% pod kreską. To pokazuje, że Europa bardziej boi się Brexitu niż Brytyjczycy opuszczenia Wspólnoty.
Sytuację na parkietach mógłby jednak uspokoić fakt, że zanim UK wyjdzie z Unii, to upłyną min. 2 lata. Poza tym w trybie przyspieszonym zbierze się Parlament Europejski, który będzie rozmawiał o możliwych rozwiązaniach kwestii Brexitu.
Pierwsza sesja po brytyjskim referendum to czarny dzień dla rynków europejskich. Na decyzji Brytyjczyków szczególnie ucierpiały benchmarki krajów z tzw. grupy PIIGS, czyli . Polski WIG20 pikował dzisiaj na poziomie wynoszącym aż 4,53% i notuje teraz 1769,67 pkt. WIG30 kurczył się o 4,55%. Jeszcze gorzej było w przypadku wskaźnika średnich spółek (-4,93%). Nieco mniejsza była skala spadku wartości sWIG80 (-3,23%).
Nie było szans na znalezienie choćby jednego blue chipa znajdującego się nad kreską. Co więcej, żadna spółka nie traciła na wartości mniej niż ponad 1%. W najmniejszym stopniu przecenione były papiery Pekao, które taniały o 1,01%. O 1,39% taniały akcje Cyfrowego Polsatu, a 1,71% traciło na wartości Orange Polska. Najmocniej kurczyły się natomiast LPP (-9,89%), mBank (-8,73%) i Alior Bank (-7,87%).
W Europie sytuacja wyglądała podobnie - dobrą informacją były jedynie mniejsze spadki. Niemiecki DAX kurczył się dzisiaj o 6,82%, a francuski CAc40 o 8,04%. Względnie dobrze wypadł główny wskaźnik u samych zainteresowanych brytyjski FTSE tracił na wartości "tylko" 3,15%. Fatalnie wypadły włoski MIB i hiszpański IBEX, które malały odpowiednio o 12,48% oraz 12,35%. Grecki ATHEX wypadł jeszcze gorzej ze swoją zniżką na poziomie 13,42%.
Po 12:00 sytuacja na warszawskim rynku nieco się uspokoiła, lecz WIG20 pikował na poziomie wynoszącym ok. 7%. Przeszło 10-procentowe spadki wartości dotykały włoskiego wskaźnika MIB, hiszpańskiego IBEX i greckiego ATHEX. Brytyjski FTSE był w tym czasie ok. 5% pod kreską. To pokazuje, że Europa bardziej boi się Brexitu niż Brytyjczycy opuszczenia Wspólnoty.
Sytuację na parkietach mógłby jednak uspokoić fakt, że zanim UK wyjdzie z Unii, to upłyną min. 2 lata. Poza tym w trybie przyspieszonym zbierze się Parlament Europejski, który będzie rozmawiał o możliwych rozwiązaniach kwestii Brexitu.
Pierwsza sesja po brytyjskim referendum to czarny dzień dla rynków europejskich. Na decyzji Brytyjczyków szczególnie ucierpiały benchmarki krajów z tzw. grupy PIIGS, czyli . Polski WIG20 pikował dzisiaj na poziomie wynoszącym aż 4,53% i notuje teraz 1769,67 pkt. WIG30 kurczył się o 4,55%. Jeszcze gorzej było w przypadku wskaźnika średnich spółek (-4,93%). Nieco mniejsza była skala spadku wartości sWIG80 (-3,23%).
Nie było szans na znalezienie choćby jednego blue chipa znajdującego się nad kreską. Co więcej, żadna spółka nie traciła na wartości mniej niż ponad 1%. W najmniejszym stopniu przecenione były papiery Pekao, które taniały o 1,01%. O 1,39% taniały akcje Cyfrowego Polsatu, a 1,71% traciło na wartości Orange Polska. Najmocniej kurczyły się natomiast LPP (-9,89%), mBank (-8,73%) i Alior Bank (-7,87%).
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.