Kiepską sytuację spółki TP S.A. dodatkowo pogarszały informacje przekazane przez jej zarząd, który rekomendował wypłatę 0,50zł dywindendy za każdą akcję z roku 2012. To dwa razy mniej, niż zakładano wcześniej. O tej porze indeks polskich blue chipów pikował na poziomie ok. 0,9%.

Chociaż przeważająca część największych rodzimych spółek znajdowała się na plusie, to jednak WIG20 znajdował się pod kreską przez znaczne straty wartości TP S.A. i Boryszewa, których akcje taniały o przeszło 4%. Największy zysk notował o tej porze Bank Handlowy, którego walory drożały o ponad 2%.

Wczesnym popołudniem polscy inwestorzy pozostawali w nie najlepszych nastrojach powodowanych porannymi wiadomości na temat TP S.A. WIG20 znajdował się ok. 0,6% poniżej zera. Spore wzrosty dotyczyły akcji TVN i Synthosu, których wzrost wartości przekraczał 2%.

O tej porze większość europejskich wskaźników giełdowych zyskiwała nieco na plusie, zwyżkując na poziomie ok. 0,5%. Największe plusy dotykały greckiego wskaźnika Athex. Na zadowalającym poziomie utrzymywały się też francuski CAC40 oraz brytyjski FTSE.

Sesja na Wall Street rozpoczęła się bardzo spokojnie. Indeksy na Starym Kontynencie nadal notowały drobne zwyżki. W tym czasie WIG20 pikował już na poziomie sięgającym ok. 1%, co było najgorszym wynikiem w Europie. Poza TP S.A., bardzo duże spadki wartości notowała też Netia – inna spółka telekomunikacyjna.

Do końca dnia indeks największych polskich spółek nie poprawił już swojej sytuacji i ostatecznie, w momencie zamknięcia dzisiejszego dnia giełdowego tracił na wartości 1,10%. Daje mu to tylko 2470,48 pkt. Na minusie znalazł się dziś również mWIG40 (-0,48%), natomiast sWIG80 zanotował niewielki wzrost wartości (+0,31%). Kiepski wynik głównego indeksu GPW był powodowany ogromnym spadkiem wartości akcji TP S.A., której walory taniały pod koniec dnia o niemal 30%.