Po niespełna godzinie handlu WIG20 był liderem na europejskich rynkach. Nad kreską były o tej porze także wskaźniki średnich i małych spółek, lecz skala wzrostów ich wartości była niższa i rosły o mniej niż 1,0%. Jedynym pikującym blue chipem w Polsce był Eurocash, natomiast największe wzrosty wartości notowały Alior Bank i Cyfrowy Polsat.

Poza napływem danych makroekonomicznych, najważniejszym wydarzeniem dzisiejszego dnia na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych było powołanie nowego prezesa GPW. Stanowisko objęła Małgorzata Zaleska. Nie przyniosło to jednak żadnych zmian w notowaniach najważniejszych polskich wskaźników.

WIG20 wreszcie się odbił i zakończył pierwszą swoją zwyżkową sesję w tym roku ze wzrostem wartości wynoszącym 2,74%. Notuje teraz 1750,51 pkt. WIG30 znajdował się 2,76% nad kreską, a mWIG40 i sWIG80 rosły odpowiednio o 2,07% i 0,31%. Choć na innych parkietach kontynentu też dominowały zwyżki, to jednak były niższe niż na warszawskiej GPW.

Do końca sesji Eurocash pozostał jedyną pikującą dużą spółką na rodzimym rynku. Po drugiej stronie, z najwyższymi wzrostami wartości znalazły się Tauron (5,34%), PGE (4,80%) i Asseco Poland (4,17%). Poza tym dobrze wypadły: PKO BP (3,77%), PZU(3,75%), Alior Bank (3,37%), LPP (3,19%) oraz PGNiG (3,06%).

W Europie też zawiało optymizmem. Niemiecki DAX w momencie zamykania wtorkowej sesji znajdował się 1,63% powyżej zera. Francuski CAC40 zakończył dzień z wynikiem +1,53%, a brytyjski FTSE rósł dziś o 0,98%. Włoski MIB zwyżkował na poziomie 1,08%, a grecki ATHEX zyskiwał na wartości 2,16%.