GPW: Nieznaczna korekta wzrostów na warszawskim parkiecie
Czwartkowa sesja rozpoczęła się w Warszawie dość dobrze, a najważniejsze wskaźniki na parkiecie notowały nieznaczne wzrosty wartości. Inwestorzy spokojnie reagują na zwiększające się prawdopodobieństwo podniesienia stóp procentowych w USA. Dzisiaj oczekiwano na dane GUS-u na temat październikowej produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej.
Popołudniu okazało się, że rodzimi inwestorzy nie mają tylko siły, by utrzymać WIG20 w stawce obok innych europejskich indeksów. Wskaźnik naszych blue chipów pogorszył swoją sytuację niedługo przed publikacją GUS, gdy oscylował wokół wartości z wczorajszego zamknięcia.
Mimo to notowania indeksu poprawiły się wkrótce po publikacjach GUS. Okazało się, że produkcja przemysłowa wzrosła przed miesiącem o 2,4% r/r i była gorsza od prognoz (3,2%), a sprzedaż detaliczna wzrosła o 0,8% r/r, co było wynikiem lepszym od zakładanego (0,6%).
Na głównych parkietach Starego Kontynentu widoczne były jednak wzrosty wartości najważniejszych wskaźników. Niemiecki DAX rósł o ponad 1%. Popołudniu przedstawiono dane z amerykańskiego rynku pracy, gdzie liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła z ubiegłym tygodniu 271 tys. To odczyty celujący w prognozy.
Opublikowano również indeks Conference Board. Wzrósł on o 0,6% wobec prognoz na poziomie 0,5%. Kontrakty terminowe na główne indeksy notowane na Wall Street nie wskazywały żadnych większych zmian w stosunku do środowej sesji.
Mimo że w Europie panowały dobre nastroje, to jednak polski indeks dużych spółek pikował dzisiaj na poziomie 0,70% i notuje aktualnie 2009,73 pkt. WIG30 znajdował się 0,50% pod kreską. Wzrosty wartości notowały za to indeksy średnich i małych spółek, które rosły odpowiednio o 0,45% i 0,15%.
Najlepszą dużą spółką była dzisiaj Energa, której akcje drożały o 2,39%, jednak jeszcze 4 inne podmioty rosły o ponad 1%. Były to: Enea (1,69%), Bogdanka (1,61%), Synthos (1,55%) i Alior Bank (1,36%). Na drugim biegunie znajdowały się PGE (-2,85%), PGNiG (-2,15) oraz KGHM (-2,04%).
Niemiecki DAX rósł dzisiaj o 1,14%, francuski CAC40 o 0,17%, a brytyjski FTSE o 0,81%. Nad kreską był też m.in. włoski MIB (0,45%), hiszpański IBEX (0,91%) oraz austriacki ATX (1,04%).
Mimo to notowania indeksu poprawiły się wkrótce po publikacjach GUS. Okazało się, że produkcja przemysłowa wzrosła przed miesiącem o 2,4% r/r i była gorsza od prognoz (3,2%), a sprzedaż detaliczna wzrosła o 0,8% r/r, co było wynikiem lepszym od zakładanego (0,6%).
Na głównych parkietach Starego Kontynentu widoczne były jednak wzrosty wartości najważniejszych wskaźników. Niemiecki DAX rósł o ponad 1%. Popołudniu przedstawiono dane z amerykańskiego rynku pracy, gdzie liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła z ubiegłym tygodniu 271 tys. To odczyty celujący w prognozy.
Opublikowano również indeks Conference Board. Wzrósł on o 0,6% wobec prognoz na poziomie 0,5%. Kontrakty terminowe na główne indeksy notowane na Wall Street nie wskazywały żadnych większych zmian w stosunku do środowej sesji.
Mimo że w Europie panowały dobre nastroje, to jednak polski indeks dużych spółek pikował dzisiaj na poziomie 0,70% i notuje aktualnie 2009,73 pkt. WIG30 znajdował się 0,50% pod kreską. Wzrosty wartości notowały za to indeksy średnich i małych spółek, które rosły odpowiednio o 0,45% i 0,15%.
Niemiecki DAX rósł dzisiaj o 1,14%, francuski CAC40 o 0,17%, a brytyjski FTSE o 0,81%. Nad kreską był też m.in. włoski MIB (0,45%), hiszpański IBEX (0,91%) oraz austriacki ATX (1,04%).
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.