Po godzinie 12:00 nastroje europejskich inwestorów nie ulegały poprawie. Na całym kontynencie widoczne były spadki wartości głównych indeksów. Wsparciem dla giełdowych graczy nie mogły być informacje na temat niemieckiego przemysłu. W sierpniu liczba zamówień spadła tam o 0,3% wobec przewidywanego wzrostu wynoszącego ponad 1%.

W tym czasie polski WIG20 znajdował się ok. 0,5% na minusie. Bardzo podobnie było w przypadku nowego wskaźnika WIG30. Jedynym rodzimym blue chipem, który znajdował się nad kreską był o tej porze BRE Bank. Najbardziej, bo o ponad 2% taniały papiery BZ WBK i JSW.

W dalszej części wtorkowej sesji inwestorzy zaczęli jednak kupować akcje, a WIG20 oscylował wokół wartości z wczorajszego zamknięcia. Tylko 3 duże spółki traciły na wartości więcej niż 1%. Były to BZ WBK, Bogdanka i GTC. Niemniej jednak, mWIG40 oraz sWIG80 nadal znajdowały się ok. 0,5% poniżej zera.

Poprawa była widoczna również na najważniejszych parkietach Europy. Niemiecki DAX oraz francuski CAC40 nadal pikowały, jednak strata ich wartości nie przekraczała 0,2%.

Chociaż do końca dnia polscy inwestorzy nie byli w stanie podźwignąć indeksu blue chipów nad kreskę, to jednak jego strata wartości wyniosła 0,29%, czyli mniej niż dzienne minimum. Wskaźnik naszych największych spółek notuje teraz 2373,23 pkt. WIG30 pikował dziś na poziomie wynoszącym 0,42%. Większe spadki wartości zanotowały wskaźniki średnich i małych spółek, które kurczyły się odpowiednio o 0,66% i 0,58%.

W gronie największych polskich jednostek najlepiej wypadły Eurocash (1,73%) i BRE Bank (1,17%). W ogonie znalazły się LPP (-2,41%) oraz BZ WBK (-2,03%).

Europejskie indeksy także znajdowały się dzisiaj na minusach. DAX tracił na wartości 0,42%, a francuski CAC40 kurczył się o 0,77%. Jeszcze mocniej pikował brytyjski FTSE, który zanotował spadek wartości sięgający 1,11%.