Rankiem, wśród polskich blue chipów, w najgorszej sytuacji były papiery należące do KGHM oraz Banku Handlowego, które podobnie jak wskaźniki średnich i małych spółek, traciły na wartości niemal -1,0%. Natomiast najlepiej radziły sobie akcje JSW, których wartość wzrastała prawie o +2,0%. Ze względu na amerykański Dzień Niepodległości, inwestorzy giełdowi mogli się dzisiaj spodziewać wieści jedynie z parkietów europejskich.

Istotne dane makroekonomiczne, na które czekali gracze zostały przedstawione jeszcze przed południem. Choć ich wynik był całkiem zadowalający, to jednak nie wpłynął mobilizująco na inwestorów. Okazało się, że aktywność gospodarcza w sektorze usługowym wyniosła 47,1 pkt, czyli więcej, niż prognozowane 46,8 pkt. Ponadto, sprzedaż detaliczna w Eurolandzie wzrosła o 0,6%, choć przewidywano, że będzie do tylko 0,2%.

Po chwilowym spadku wartości WIG20 do poziomu -1%, przed 12:00 indeks rodzimych blue chipów tracił na wartości ok. -0,5%. Inwestorzy czekają zapewne na jutrzejszą informację dotyczącą ewentualnego obniżenia stóp procentowych w Eurolandzie. Miałyby one spaść do 0,75%. Ponadto, ciekawa w skutkach może być jutrzejsza konferencja szefa Europejskiego Banku Centralnego.

Popołudniu na GPW nadeszła optymistyczna wiadomość dotycząca rentowności rodzimych obligacji. Okazało się, że jest ona najniższa od 2007r. i wynosi 5,07%. Chętnymi na zakup papierów dłużnych panuje głównie wśród zagranicznych inwestorów, którzy zdają sobie sprawę z tego, że Ministerstwo Finansów zamierza zmniejszyć ich ilość. Choć informacja była bardzo dobra to jednak nie wpłynęła szczególnie na sytuację polskiego parkietu. WIG20 nadal notował spadek wartości na poziomie -0,26%. Najlepiej radził sobie w tym czasie Kernel ze zwyżką wartości przekraczającą +2,0%, a najgorzej Boryszew, którego akcje traciły przeszło -1,5%.

Drobne spadki notowały również inne europejskie indeksy. Niemiecki DAX zniżkował na poziomie -0,6%, a francuski CAC40 -0,7%. Co ciekawe, najlepiej radziły sobie w tym czasie akcje największych spółek notowanych na giełdzie ateńskiej. Athex zyskiwał na wartości ponad +3,0%.

Do końca dnia nie pojawiły się już żadne ważne dane. Humory na GPW psuły jednak słowa prezesa Narodowego Banku Polskiego, który uważa, że powinniśmy spodziewać się spowolnienia gospodarczego. Kolejną wiadomością była ta o prawdopodobieństwie obniżenia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.

Ostatecznie, największe zyski zanotowały dzisiaj akcje JSW, które zyskiwały na wartości +1,89% oraz Kernela, których wartość podskoczyła o +1,97%. Natomiast na największym minusie w chwili zamykania sesji znalazły się papiery Pekao oraz Boryszewa. Te pierwsze traciły na wartości -1,60%, a drugie -1,67%. Trzy spółki zakończyły środową sesję bez zmian. Okrągłe 0,00 dotyczyło Synthosu, Bogdanki i PZU. Główny wskaźnik warszawskiej giełdy, co prawda traci na wartości -0,36%, jednak udało mu się po raz kolejny obronić poziom 2200 punktów. Obecnie ma ich dokładnie 2262,27.