GPW: Mocne spadki w Polsce i na większości giełd w Europie
Wzrok inwestorów zwrócony jest obecnie głównie na Rezerwę Federalną i Europejski Bank Centralny. Od ich decyzji mogą zależeć nastroje w dalszej perspektywie. Poniedziałek na warszawskim parkiecie rozpoczął się od nieznacznych spadków, a indeks naszych blue chipów po pierwszym kwadransie kurczył się o ok. 0,3%. Do grupy liderów należały spółki energetyczne (Energa, PGE i Tauron).
Na największych minusach były w pierwszych minutach handlu Enea i Bogdanka. Na pozostałych rynkach Europy sytuacja była zbliżona do tej widocznej w Polsce. Główne wskaźniki także zniżkowały. Niemiecki DAX i francuski CAC40 kurczyły się o ok. 0,5%.
Południe nie przyniosło poprawy dla polskich wskaźników, a WIG20 coraz mocniej pikował, zbliżając się do granicy 2050 pkt, co jest jednym z najsłabszych wyników widocznych w ciągu ostatnich 3 lat. Indeks naszych blue chipów w dół najmocniej ciągnął KGHM.
Również w Europie spadki ulegały pogłębieniu. DAX znajdował się ok. 1,5% pod kreską, Zbliżona była przecena brytyjskiego FTSE, za to CAC40 kurczył się już o przeszło 2%. Jedyną szansą na poprawę sytuacji europejskich benchmarków była udana sesja w USA, gdzie opublikowane miały zostać dość istotne dane.
Popołudniu opublikowane dane, z których wynikało, że dochody osobiste w USA wzrosły w sierpniu o 0,3% w ujęciu miesięcznym. Wydatki były natomiast o 0,4% wyższe niż miesiąc wcześniej. Nie miało to jednak większego znaczenia dla wskaźników giełdowych na Starym Kontynencie.
Kolejna sesja w Warszawie zakończyła się bardzo słabo. WIG20 pikował dziś na poziomie wynoszącym 1,55%, co daje mu zaledwie 2059,41 pkt. WIG30 w momencie zamykania parkietu tracił na wartości 1,58%. O 1,53% kurczył się wskaźnik średnich spółek, a sWIG80 zniżkował na poziomie 0,40%.
Wśród dużych spółek notowanych na polskiej GPW tylko Tauron zakończył poniedziałkową sesję na plusie. Jego akcje drożały o 0,30%. W porównaniu do piątkowego dnia giełdowego nie zmieniła się wartości papierów Energi. Największą przecenę odnotowały dziś papiery KGHM-u, które taniały o 5,85%. Mocno pikowała też Bogdanka (-3,23%).
W Europie było podobnie. Niemiecki DAX kurczył się dzisiaj o 2,12%, francuski CAC40 o 2,76%, a brytyjski FTSE o 2,46%. Włoski MIB znajdował się pod koniec sesji 2,72% pod kreską.
Południe nie przyniosło poprawy dla polskich wskaźników, a WIG20 coraz mocniej pikował, zbliżając się do granicy 2050 pkt, co jest jednym z najsłabszych wyników widocznych w ciągu ostatnich 3 lat. Indeks naszych blue chipów w dół najmocniej ciągnął KGHM.
Również w Europie spadki ulegały pogłębieniu. DAX znajdował się ok. 1,5% pod kreską, Zbliżona była przecena brytyjskiego FTSE, za to CAC40 kurczył się już o przeszło 2%. Jedyną szansą na poprawę sytuacji europejskich benchmarków była udana sesja w USA, gdzie opublikowane miały zostać dość istotne dane.
Popołudniu opublikowane dane, z których wynikało, że dochody osobiste w USA wzrosły w sierpniu o 0,3% w ujęciu miesięcznym. Wydatki były natomiast o 0,4% wyższe niż miesiąc wcześniej. Nie miało to jednak większego znaczenia dla wskaźników giełdowych na Starym Kontynencie.
Kolejna sesja w Warszawie zakończyła się bardzo słabo. WIG20 pikował dziś na poziomie wynoszącym 1,55%, co daje mu zaledwie 2059,41 pkt. WIG30 w momencie zamykania parkietu tracił na wartości 1,58%. O 1,53% kurczył się wskaźnik średnich spółek, a sWIG80 zniżkował na poziomie 0,40%.
W Europie było podobnie. Niemiecki DAX kurczył się dzisiaj o 2,12%, francuski CAC40 o 2,76%, a brytyjski FTSE o 2,46%. Włoski MIB znajdował się pod koniec sesji 2,72% pod kreską.
GPW: WIG20 jednym z najlepszych indeksów w Europie
GPW: WIG20 znów nie nadąża za europejskimi wzrostami
Warszawska GPW ma nowego prezesa
GPW przedstawiła wyniki finansowe uzyskane w 2013r.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.