GPW: Mocne spadki praktycznie w całej Europie
Choć WIG20 rozpoczął sesję na plusie, to jednak bardzo szybko zszedł pod kreskę. Po 2 kwadransach pikował na poziomie wynoszącym ok. 0,4%. WIG50 oraz WIG250 oscylowały wokół wartości z wczorajszego zamknięcia. Indeks naszych największych spółek wpisywał się w trendy panujące z rana w całej Europie. Niemiecki DAX tracił na wartości ok. 0,5%, a francuski CAC40 kurczył się o ok. 0,3%.
Złą wiadomością już z samego rana była ta dotycząca sankcji w postaci embarga nałożonego na większość produktów spożywczych pochodzących z UE, USA, Australii, Kanady i Norwegii. Dodatkowo, już rano poznaliśmy dane na temat produkcji przemysłowej w Niemczech. Wzrosła ona w lipcu o 0,3% wobec przewidywań przekraczających 1%.
Praktycznie z każda kolejną godziną sytuacja na warszawskim parkiecie ulegała pogorszeniu, a po 12:00 WIG20 kurczył się o przeszło 1%. Podobnie było z innymi, istotnymi wskaźnikami w Polsce. Niemniej jednak, francuski CAC40 podobnie, jak na starcie tracił na wartości ok. 0,3%, a niemiecki DAX znajdował się minimalnie nad kreską. Mocniej od polskiego indeksu blue chipów pikował tylko rosyjski RTS (ok. -1,3%).
W gronie największych polskich spółek najmocniej, bo o przeszło 6% taniały walory JSW, jednak znaczne straty powodowały też banki. Zarówno Pekao S.A., jak i PKO BP, BRE Bank i BZ WBK pikował na poziomie przekraczającym 1%. Tylko Alior Bank notował mniejsze straty wartości (ok. -0,4%), ale było to powodowane niezłymi wynikami finansowymi spółki opublikowanymi z rana. Najlepszym blue chipem był Tauron z wartością niemal identyczną, jak ta uzyskana na wczorajszym zamknięciu sesji.
Popołudniu dowiedzieliśmy się, że zgodnie z prognozami, EBC utrzymał stopy procentowe na dotychczasowych poziomach. Lepsze od przewidywań były natomiast dane z USA, gdzie liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 289 tysięcy wobec zakładanej powtórki sprzed tygodnia (303 tysiące).
W tym czasie DAX zyskiwał na wartości ok. 0,3%, CAC40 tyle tracił. WIG20 wciąż pikował na poziomie przekraczającym 1%.
Do końca dnia WIG20 nie poprawił już swojego wyniku, za to pogorszyły się notowania głównych indeksów Europy. W momencie zamykania sesji WIG20 znajdował się 1,25% pod kreską (2332,73 pkt), WIG30 kurczył się o 1,30%. Tyle samo tracił na wartości WIG250, natomiast WIG50 znajdował się 1,22% pod kreską.
Niemiecki DAX dołączył do pikujących indeksów Europy i mimo wybicia się na plus w połowie sesji, ostatecznie znajdował się 1,00% poniżej zera. Francuski CAC40 kurczył się o 1,36%, a brytyjski FTSE o 0,59%.
Jedyną zwyżkującą spółką w gronie blue chipów był Synthos, którego akcje drożały o 0,22%. Tauron utrzymał się na poziomie ze środowego zamknięcia. Największa strata dotyczyła natomiast papierów należących do JSW (-6,54%).
Praktycznie z każda kolejną godziną sytuacja na warszawskim parkiecie ulegała pogorszeniu, a po 12:00 WIG20 kurczył się o przeszło 1%. Podobnie było z innymi, istotnymi wskaźnikami w Polsce. Niemniej jednak, francuski CAC40 podobnie, jak na starcie tracił na wartości ok. 0,3%, a niemiecki DAX znajdował się minimalnie nad kreską. Mocniej od polskiego indeksu blue chipów pikował tylko rosyjski RTS (ok. -1,3%).
W gronie największych polskich spółek najmocniej, bo o przeszło 6% taniały walory JSW, jednak znaczne straty powodowały też banki. Zarówno Pekao S.A., jak i PKO BP, BRE Bank i BZ WBK pikował na poziomie przekraczającym 1%. Tylko Alior Bank notował mniejsze straty wartości (ok. -0,4%), ale było to powodowane niezłymi wynikami finansowymi spółki opublikowanymi z rana. Najlepszym blue chipem był Tauron z wartością niemal identyczną, jak ta uzyskana na wczorajszym zamknięciu sesji.
W tym czasie DAX zyskiwał na wartości ok. 0,3%, CAC40 tyle tracił. WIG20 wciąż pikował na poziomie przekraczającym 1%.
Do końca dnia WIG20 nie poprawił już swojego wyniku, za to pogorszyły się notowania głównych indeksów Europy. W momencie zamykania sesji WIG20 znajdował się 1,25% pod kreską (2332,73 pkt), WIG30 kurczył się o 1,30%. Tyle samo tracił na wartości WIG250, natomiast WIG50 znajdował się 1,22% pod kreską.
Niemiecki DAX dołączył do pikujących indeksów Europy i mimo wybicia się na plus w połowie sesji, ostatecznie znajdował się 1,00% poniżej zera. Francuski CAC40 kurczył się o 1,36%, a brytyjski FTSE o 0,59%.
Jedyną zwyżkującą spółką w gronie blue chipów był Synthos, którego akcje drożały o 0,22%. Tauron utrzymał się na poziomie ze środowego zamknięcia. Największa strata dotyczyła natomiast papierów należących do JSW (-6,54%).
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.