GPW: Mocna wyprzedaż akcji Kernela. WIG20 pod kreską, ale wciąż powyżej 2500 pkt
Piątek rozpoczął się na parkietach Starego Kontynentu od spadków wartości głównych indeksów. Rodzimy wskaźnik największych spółek pikował na poziomie wynoszącym przeszło 0,5%. Pod kreską znajdowały się też mWIG40 oraz sWIG80. Najmocniej pikującym blue chipem był rano Kernel, którego akcje taniały o ok. 10%. Było to powodowane opublikowanymi dziś, słabymi wynikami finansowymi jednostki.
O tej porze pod kreską znajdowały się także niemiecki DAX, który tracił na wartości ok. 0,3%, francuski CAC40 pikujący na poziomie wynoszącym ok. 0,6%, natomiast brytyjski FTSE oscylował wokół wartości z wczorajszego zamknięcia.
Jeszcze przed południem poznaliśmy najświeższy odczyt indeksu Ifo prezentującego nastroje niemieckich przedsiębiorców. Wyniósł on 107,4 pkt, czyli był niższy od poprzedniego (107,7 pkt) oraz od przewidywań (108,0 pkt).
Po godzinie 12:00 sytuacja na europejskich parkietach uległa małej poprawie, jednak większość indeksów nadal znajdowała się pod kreską. WIG20 tracił na wartości ok. 0,4% mimo, że pogłębiły się spadki notowane przez Kernel. Wartość wskaźników średnich i małych spółek balansowała wokół tej wczorajszej.
CAC40 o tej porze pikował na poziomie wynoszącym ok. 0,3%, natomiast DAX i FTSE notowały wartości zbliżone do tych czwartkowych. W tym czasie znaliśmy już dane na temat brytyjskiego PKB, które w III kwartale wzrosło o 1,5%, więc było zgodne z założeniami ekspertów.
Popołudniu napłynęły do nas pozytywne dane zza Oceanu. Tamtejsze zamówienia na dobra trwałego użytku wzrosły o 3,7% w stosunku do poprzedniego miesiąca. To o 2% lepiej od prognoz. Jeśli chodzi o zamówienia bez uwzględnienia tych na środki transportu, to spadły one o 0,1% wobec przewidywanego wzrostu o 0,6%.
W tym czasie WIG20 nadal znajdował się nieco pod kreską. Na drobnych plusach były jednak mWIG40 i sWIG80, a nawet niewielkie wzrosty pozwalały im notować nowe rekordy. Amerykańskie indeksy rozpoczęły ostatnią sesję tygodnia nad kreską. Wzrosty utrzymywały się w kolejnych godzinach otwarcia Wall Street mimo, że nastroje amerykańskich inwestorów prezentowane w indeksie Uniwersytetu Michigan były słabsze od spodziewanych.
WIG20 nie zdołał już dzisiaj wybić się na plus i w momencie zamykania sesji na warszawskiej GPW pikował na poziomie 0,54%. Spokojnie utrzymał się nad granicą 2500 pkt i ma ich teraz 2537,62. WIG30 tracił na wartości 0,62%. mWIG40 i sWIG80 znalazły się na plusach rosnąc kolejno o 0,12% oraz 1,25%.
Wśród największych polskich spółek wyraźne wzrosty dotyczyły notowanej w WIG30 Grupy Azoty (2,49%). O ponad 1% drożały też papiery BZ WBK (1,46%), Asseco Poland (1,22), GTC (1,12%) oraz PKO BP (1,11%). Najbardziej pikował Kernel, którego walory taniały aż o 14,73%.
W Europie sesja przebiegała dość spokojnie, a główne indeksy nie notowały większych zmian w stosunku do wczorajszego dnia. DAX minimalnie zwyżkował na poziomie 0,06%, CAC40 znajdował się 0,08% pod kreską, a FTSE rósł o 0,12%.
Jeszcze przed południem poznaliśmy najświeższy odczyt indeksu Ifo prezentującego nastroje niemieckich przedsiębiorców. Wyniósł on 107,4 pkt, czyli był niższy od poprzedniego (107,7 pkt) oraz od przewidywań (108,0 pkt).
Po godzinie 12:00 sytuacja na europejskich parkietach uległa małej poprawie, jednak większość indeksów nadal znajdowała się pod kreską. WIG20 tracił na wartości ok. 0,4% mimo, że pogłębiły się spadki notowane przez Kernel. Wartość wskaźników średnich i małych spółek balansowała wokół tej wczorajszej.
CAC40 o tej porze pikował na poziomie wynoszącym ok. 0,3%, natomiast DAX i FTSE notowały wartości zbliżone do tych czwartkowych. W tym czasie znaliśmy już dane na temat brytyjskiego PKB, które w III kwartale wzrosło o 1,5%, więc było zgodne z założeniami ekspertów.
Popołudniu napłynęły do nas pozytywne dane zza Oceanu. Tamtejsze zamówienia na dobra trwałego użytku wzrosły o 3,7% w stosunku do poprzedniego miesiąca. To o 2% lepiej od prognoz. Jeśli chodzi o zamówienia bez uwzględnienia tych na środki transportu, to spadły one o 0,1% wobec przewidywanego wzrostu o 0,6%.
WIG20 nie zdołał już dzisiaj wybić się na plus i w momencie zamykania sesji na warszawskiej GPW pikował na poziomie 0,54%. Spokojnie utrzymał się nad granicą 2500 pkt i ma ich teraz 2537,62. WIG30 tracił na wartości 0,62%. mWIG40 i sWIG80 znalazły się na plusach rosnąc kolejno o 0,12% oraz 1,25%.
Wśród największych polskich spółek wyraźne wzrosty dotyczyły notowanej w WIG30 Grupy Azoty (2,49%). O ponad 1% drożały też papiery BZ WBK (1,46%), Asseco Poland (1,22), GTC (1,12%) oraz PKO BP (1,11%). Najbardziej pikował Kernel, którego walory taniały aż o 14,73%.
W Europie sesja przebiegała dość spokojnie, a główne indeksy nie notowały większych zmian w stosunku do wczorajszego dnia. DAX minimalnie zwyżkował na poziomie 0,06%, CAC40 znajdował się 0,08% pod kreską, a FTSE rósł o 0,12%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.