GPW: Mimo słabych danych z USA, większość europejskich indeksów nad kreską
Na wstępie środowej sesji indeks dużych polskich spółek kurczył się o ok. 0,2%. Pod kresą wystartowały również niemiecki DAX i francuski CAC40. Pierwszy z nich kurczył się o ok. 0,7%, a drugi o ok. 0,3%. Nieco lepiej było w przypadku brytyjskiego FTSE, który rósł symbolicznie o 0,03%. Na plusie był też włoski MIB (ok. 0,2%). Inwestorzy rano czekali na odczyty PMI dla sektora przemysłowego.
Odczyty PMI w większości przypadków okazały się dobre. Indeks dla sektora przemysłowego Eurolandu znalazł się na poziomie najwyższym od 10 miesięcy i wyniósł 52,2 pkt. W Niemczech było to 52,8 pt, co oznacza, że wskaźnik był najwyższy od 11 miesięcy. Odczyt dla Polski był nieco słabszy od prognoz i gorszy od danych z lutego. PMI dla naszego sektora wytwórczego wyniosło 54,8 pkt.
Choć początkowo polscy inwestorzy zareagowali na dane, tak jak można było się spodziewać i wyprzedawali akcje, to jednak po kilku godzinach WIG20 znajdował się już nieznacznie nad kreską. Lepsze od prognoz dane na temat PMI dla Wielkiej Brytanii i Włoch oraz wysokie wyniki dla strefy euro i Niemiec sprawiły, że na europejskich parkietach widać było kolor zielony. Niemiecki DAX i włoski MIB rosły po ok. 1,1%, francuski CAC40 o ok. 1,4%, brytyjski FTSE o ok. 1,0%.
Handel na Wall Street rozpoczął się od przeceny głównych indeksów. Zawiódł PMI dla amerykańskiego przemysłu, który wyniósł 54,3 pkt wobec prognoz na poziomie 55,3 pkt. Ponadto podano, że liczba zatrudnionych w prywatnych przedsiębiorstwach wzrosła o 189 tysięcy. To najmniej od maja 2014r.
O ile na polskich inwestorów informacje zza Oceanu wpłynęły raczej kiepsko, a indeks naszych blue chipów oddał większość wypracowanych wzrostów i znajdował się w okolicy zera, to inne europejskie wskaźniki giełdowe radziły sobie bardzo dobrze. Ta sytuacja utrzymała się zresztą do samego końca dzisiejszej sesji.
WIG20 kurczył się dziś o 0,14%, co daje mu 2392,70 pkt. WIG30 znajdował się 0,22% pod kreską. Poniżej zera był również wskaźnik średnich spółek kurczący się o 0,21%. Na plusie udało się znaleźć tylko indeksowi najmniejszych podmiotów, jednak wzrost jego wartości był minimalny i wynosił jedynie 0,05%.
Wzrosty wartości notowało dzisiaj 7 spółek zaliczanych do grona tych największych. W największym stopniu drożały papiery należące do PGNiG (2,73%) oraz Alior Banku (2,52%). Największy spadek wartości zanotował Cyfrowy Polsat (-2,16%).
Na innych parkietach Starego Kontynentu sytuacja była lepsza, choć wzrosty widoczne w I części sesji zmalały. Niemiecki DAX zyskiwał dziś na wartości 0,29%, francuski CAC40 rósł o 0,57%, a brytyjski FTSE o 0,54%.Włoski MIB znajdował się za to aż 0,87% nad kreską, natomiast austriacki ATX rósł o 1,26%.
Choć początkowo polscy inwestorzy zareagowali na dane, tak jak można było się spodziewać i wyprzedawali akcje, to jednak po kilku godzinach WIG20 znajdował się już nieznacznie nad kreską. Lepsze od prognoz dane na temat PMI dla Wielkiej Brytanii i Włoch oraz wysokie wyniki dla strefy euro i Niemiec sprawiły, że na europejskich parkietach widać było kolor zielony. Niemiecki DAX i włoski MIB rosły po ok. 1,1%, francuski CAC40 o ok. 1,4%, brytyjski FTSE o ok. 1,0%.
Handel na Wall Street rozpoczął się od przeceny głównych indeksów. Zawiódł PMI dla amerykańskiego przemysłu, który wyniósł 54,3 pkt wobec prognoz na poziomie 55,3 pkt. Ponadto podano, że liczba zatrudnionych w prywatnych przedsiębiorstwach wzrosła o 189 tysięcy. To najmniej od maja 2014r.
O ile na polskich inwestorów informacje zza Oceanu wpłynęły raczej kiepsko, a indeks naszych blue chipów oddał większość wypracowanych wzrostów i znajdował się w okolicy zera, to inne europejskie wskaźniki giełdowe radziły sobie bardzo dobrze. Ta sytuacja utrzymała się zresztą do samego końca dzisiejszej sesji.
Wzrosty wartości notowało dzisiaj 7 spółek zaliczanych do grona tych największych. W największym stopniu drożały papiery należące do PGNiG (2,73%) oraz Alior Banku (2,52%). Największy spadek wartości zanotował Cyfrowy Polsat (-2,16%).
Na innych parkietach Starego Kontynentu sytuacja była lepsza, choć wzrosty widoczne w I części sesji zmalały. Niemiecki DAX zyskiwał dziś na wartości 0,29%, francuski CAC40 rósł o 0,57%, a brytyjski FTSE o 0,54%.Włoski MIB znajdował się za to aż 0,87% nad kreską, natomiast austriacki ATX rósł o 1,26%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.