Tuż po otwarciu polski indeks największych spółek tracił na wartości 1%, przy czym wyłącznie akcje Kernela utrzymywały się na plusie. Wszystko wskazywało na to, że spadki były związane z wczorajszymi, kiepskimi informacjami, które napłynęły do nas z Hiszpanii, w której banki potrzebują wsparcia finansowego w wysokości 62 mld euro. Według inwestorów są to zaniżone, niepewne wyniki, których nie należy traktować, jako zachęty do kupowania akcji. Naszej GPW z pewnością nie pomogły też doniesienia z USA, gdzie na minusie była większość spółek. Dodatkowo, Moody’s obniżył wieczorem ratingi 15 banków w tym tych europejskich i amerykańskich oraz jednego kanadyjskiego.

W południe wartość WIG20 była już, co najmniej o połowę wyższa, czemu przysłużył się głównie Kernel. Jego akcje zyskiwały na wartości +3,5%. Poza tym, na dużym plusie utrzymywały się również papiery GTC, które notowały wzrost wartości na poziomie ok.+1,5%. Łącznie 5 spółek mogło pochwalić się skokiem wartości swoich akcji. Natomiast w najgorszej sytuacji były akcje PKN Orlen ze spadkiem wartości -1,2% oraz PKO BP ze spadkiem -1,1%.

Na innych europejskich parkietach również utrzymywała się tendencja spadkowa. Główny indeks giełdy niemieckiej tracił na wartości -0,8%, a francuski CAC40 zniżkował na poziomie ok. -0,3%. Duże znaczenie dla takich wyników miał fakt, że dane uzyskane z Instytutu IFO były niższe, niż się spodziewano. Co więcej, wynik był najgorszy od kilku lat.

Późniejszym popołudniem na plusie utrzymywały się już tylko KGHM, Kernel oraz GTC. Pozostałe polskie blue chipy zniżkowały. Sam WIG20 tracił na wartości ok. 0,6-0,7%. Na największym minusie były w tym czasie akcje spółki Lotos, które traciły na wartości -2,5%.

Chociaż ten tydzień rozpoczął się dobrymi wieściami dotyczącymi greckich wyborów parlamentarnych, to jednak kończy się nieco gorzej, niż spodziewali się tego inwestorzy. Utworzono grecki rząd, który jednak ma przed sobą trudne zadanie wyciągnięcia kraju z kryzysu. Natomiast w ostatnich dniach na parkiety napływały kolejne fale kiepskich informacji dotyczących sytuacji gospodarki amerykańskiej, ale też niemieckiej. Nieciekawie było dziś w Azji, pogłębiały się spadki indeksów w USA, a część danych makroekonomicznych pozostawiała wiele do życzenia.

Ostatecznie, tydzień zakończył się na niewielkim minusie. W chwili zamknięcia sesji WIG20 tracił na wartości -0,15%, jednak utrzymał zadowalającą ilość punktów 2242,15.