GPW: Mimo fatalnych odczytów przemysłowego PMI, WIG20 wyraźnie nad kreską
Nowy tydzień rozpoczął się dobrze zarówno w Azji, jak i w Europie. Od rana wzrosty wartości głównych indeksów widoczne były również w Polsce. Wśród rodzimych blue chipów jedynie Kernel znajdował się rano pod kreską, pikując na poziomie przekraczającym 2%. Największe wzrosty wartości notował natomiast mBank, którego papiery mniej więcej o tyle samo drożały.
Na wstępie poniedziałkowej sesji wiedzieliśmy już, że rządowy indeks PMI dla Chin wyniósł w sierpniu 51,1 pkt, czyli był o 0,1 pkt gorszy od prognoz i o 0,6 pkt słabszy niż poprzednio. Wskaźnik PMI publikowany przez Markit wyniósł 50,2 pkt, więc był o 0,1 pkt słabszy od prognoz i aż o 1,5 pkt słabszy od wcześniejszego. Nie spowodowało to jednak spadków na azjatyckich giełdach, bo dało szansę na kontynuację programu luzowania monetarnego.
Już po pierwszych 10 minutach WIG30 i WIG50 zyskiwały na wartości ok. 0,7%, a wskaźnik małych spółek był tylko nieznacznie od nich gorszy. Indeksy na innych europejskich parkietach rozpoczęły nowy tydzień od mniejszych wzrostów wartości. Już z samego rana poznaliśmy też pierwsze istotne dane gospodarcze.
Gospodarka naszych zachodnich sąsiadów skurczyła się w II kwartale br. o 0,2% w porównaniu do I kwartału. To dane zgodne z prognozami, ale o 0,9% słabsze niż poprzednio. W ujęciu rocznym niemieckie PKB wzrosło o 0,7%. Eksport Niemiec wzrósł w II kwartale o 0,9% k/k, a import o 1,6%. Oba te odczyty były lepsze od przewidywań.
Wczesnym popołudniem nadal utrzymywał się optymizm na warszawskim parkiecie. WIG50 znajdował się o tej porze na poziomie przekraczającym 1%, a WIG20 jeszcze nie dobił do 1%, ale już przekroczył psychologiczną granicę 2430 pkt. Pikował jednak WIG250. Obroty na całym rynku przekraczały 215 mln złotych.
Najlepszą dużą spółką w Polsce było w tym czasie LPP, którego walory drożały o przeszło 3,5%. Po tym, jak PKO BP opublikował dziś wynik finansowe z I półrocza, inwestorzy najczęściej handlowali papierami właśnie tej spółki. Gorzej od głównych polskich wskaźników radziły sobie indeksy na reszcie kontynentu. Niemiecki DAX zwyżkował tylko na minimalnym poziomie, a niewiele więcej od niego zyskiwał hiszpański IBEX, natomiast zarówno francuski CAC,40, jak i brytyjski FTSE znajdowały się pod kreską.
Kiepskie nastroje inwestorów ze Starego Kontynentu powodowane były słabymi danymi na temat indeksu PMI dla przemysłu. W całej strefie euro wyniósł on 50,7 pkt, co było zgodne z prognozami, to jednak wynik był gorszy od poprzedniego o 1,0 pkt. Odczyty dla Niemiec i Wielkiej Brytanii były gorsze od spodziewanych, a we Francji przemysłowy PMI wypadł wyjątkowo słabo, co raz bardziej oddalając się od poziomu 50,0 pkt. W sierpniu wyniósł 46,9 pkt.
W dalszej części sesji WIG20 piął się górę, sięgając 1% nad kreską. Liderem wzrostów wśród blue chipów pozostawało LPP. Najmocniej, bo o prawie 5% taniały akcje należące do Kernela.
Do końca dnia polski parkiet spisywał się najlepiej w Europie. Giełda w USA nie była dziś czynna. WIG20 zanotował wzrost wartości na poziomie 1,08%, dzięki czemu liczy sobie teraz 2443,14 pkt. WIG30 rósł o 1,12%, a WIG50 o 1,51%. Pod kreską znajdował się jednak WIG250, który pikował na minimalnym poziomie 0,03%.
Najmocniejszym blue chipem pozostało LPP, którego akcje ostatecznie drożały dziś o 3,53%. Pod kreską znajdowały się jedynie 4 duże spółki Najbardziej stratny był Kernel (-5,24%). Pikowały też Synthos (-0,65%), Eurocash (-0,58%) i Alior Bank (-0,10%).
W Europie nastroje były zdecydowanie spokojniejsze. Niemiecki DAX rósł o symboliczne 0,09%l francuski CAC40 zniżkował na poziomie 0,03%, a brytyjski FTSE rósł o 0,08%. Nieco więcej działo się z włoskim wskaźnikiem MIB, który kurczył się o 0,51%.
Już po pierwszych 10 minutach WIG30 i WIG50 zyskiwały na wartości ok. 0,7%, a wskaźnik małych spółek był tylko nieznacznie od nich gorszy. Indeksy na innych europejskich parkietach rozpoczęły nowy tydzień od mniejszych wzrostów wartości. Już z samego rana poznaliśmy też pierwsze istotne dane gospodarcze.
Gospodarka naszych zachodnich sąsiadów skurczyła się w II kwartale br. o 0,2% w porównaniu do I kwartału. To dane zgodne z prognozami, ale o 0,9% słabsze niż poprzednio. W ujęciu rocznym niemieckie PKB wzrosło o 0,7%. Eksport Niemiec wzrósł w II kwartale o 0,9% k/k, a import o 1,6%. Oba te odczyty były lepsze od przewidywań.
Wczesnym popołudniem nadal utrzymywał się optymizm na warszawskim parkiecie. WIG50 znajdował się o tej porze na poziomie przekraczającym 1%, a WIG20 jeszcze nie dobił do 1%, ale już przekroczył psychologiczną granicę 2430 pkt. Pikował jednak WIG250. Obroty na całym rynku przekraczały 215 mln złotych.
Kiepskie nastroje inwestorów ze Starego Kontynentu powodowane były słabymi danymi na temat indeksu PMI dla przemysłu. W całej strefie euro wyniósł on 50,7 pkt, co było zgodne z prognozami, to jednak wynik był gorszy od poprzedniego o 1,0 pkt. Odczyty dla Niemiec i Wielkiej Brytanii były gorsze od spodziewanych, a we Francji przemysłowy PMI wypadł wyjątkowo słabo, co raz bardziej oddalając się od poziomu 50,0 pkt. W sierpniu wyniósł 46,9 pkt.
W dalszej części sesji WIG20 piął się górę, sięgając 1% nad kreską. Liderem wzrostów wśród blue chipów pozostawało LPP. Najmocniej, bo o prawie 5% taniały akcje należące do Kernela.
Do końca dnia polski parkiet spisywał się najlepiej w Europie. Giełda w USA nie była dziś czynna. WIG20 zanotował wzrost wartości na poziomie 1,08%, dzięki czemu liczy sobie teraz 2443,14 pkt. WIG30 rósł o 1,12%, a WIG50 o 1,51%. Pod kreską znajdował się jednak WIG250, który pikował na minimalnym poziomie 0,03%.
Najmocniejszym blue chipem pozostało LPP, którego akcje ostatecznie drożały dziś o 3,53%. Pod kreską znajdowały się jedynie 4 duże spółki Najbardziej stratny był Kernel (-5,24%). Pikowały też Synthos (-0,65%), Eurocash (-0,58%) i Alior Bank (-0,10%).
W Europie nastroje były zdecydowanie spokojniejsze. Niemiecki DAX rósł o symboliczne 0,09%l francuski CAC40 zniżkował na poziomie 0,03%, a brytyjski FTSE rósł o 0,08%. Nieco więcej działo się z włoskim wskaźnikiem MIB, który kurczył się o 0,51%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.