GPW: Mimo dobrych wieści z USA, WIG20 wyraźnie pod kreską
Od samego rana wpływ na nastroje europejskich inwestorów miały informacje z USA, gdzie po 2 tygodniach wreszcie udało się dojść do kompromisu w sprawie budżetu na rok 2014 oraz podniesienia limitu długu. Chociaż nie wywołało to euforii, to jednak WIG20 znajdował się nad kreską i radził sobie lepiej od innych europejskich wskaźników.
Dzisiejsza sesja zapowiadała się dość ciekawie, ponieważ po przerwie związanej z zawieszeniem działalności amerykańskich jednostek federalnych, wreszcie mogliśmy oczekiwać danych na temat tamtejszej gospodarki.
Wczesnym popołudniem europejscy inwestorzy nie wykazywali zbytniego optymizmu. Większość wskaźników, w tym również rodzime indeksy notowały drobne spadki wartości.
Niepewność zasiały informacje z Niemiec, gdzie kilka instytutów ekonomicznych podjęło decyzję o obniżeniu prognozy PKB kraju na bieżący rok. Miałoby ono wzrosnąć tylko o 0,4% w ujęciu rocznym. W roku 2014 ma wzrosnąć o 1,8% r/r. Ponadto, przed południem dowiedzieliśmy się jeszcze, że sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii wzrosła o 2,2% w porównaniu do analogicznego okresu 2012r.
W dalszej części czwartkowej sesji poznaliśmy publikowane przez GUS dane dotyczące produkcji przemysłowej we wrześniu. Były one gorsze od prognoz. Według dzisiejszego odczytu, produkcja wzrosła o 6,2% w ujęciu rocznym wobec przewidywań na średnim poziomie wynoszącym ok. 7,1%.
Europejskie wskaźniki giełdowe nadal notowały niewielkie spadki wartości. Kontrakty terminowe na główne indeksy amerykańskiej Wall Street wskazywały na spadki również w USA. I rzeczywiście, na starcie dnia giełdowego na Wall Street Dow Jones pikował na poziomie wynoszącym ok. 0,8%, a S&P500 i Nasdaq znajdowały się ok. 0,4% pod kreską.
Dla amerykańskich graczy wsparciem nie mogły być dane z tamtejszego rynku pracy. Okazało się, że w ubiegłym tygodniu złożono 358 tysięcy wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, czyli o 23 tysiące więcej niż się tego spodziewano.
Mimo tego, że wreszcie udało się rozwiązać największy problem ostatnich tygodni, czyli sprawę budżetu USA, to jednak polscy inwestorzy skupili się dzisiaj na wyprzedaży akcji. Doprowadziło to do spadku wartości WIG20 na poziomie 1,21%. Oddalił się więc od granicy 2500 pkt i obecnie liczy ich sobie 2474,92. WIG30 pikował na poziomie 1,07%. Natomiast wskaźniki średnich i małych spółek zwyżkowały na poziomach wynoszących kolejno 0,09% oraz 1,94%.
Wśród naszych blue chipów najmocniej na wartości zyskiwały GTC (3,09%) oraz Synthos (2,54%). Najbardziej pikowały natomiast Alior Bank (-5,91%) i BZ WBK (-3,79%) oraz CCC (-3,55%).
Na minusach znalazły się dzisiaj również niemiecki DAX (-0,38%) oraz francuski CAC40 (-0,10%), a brytyjski FSTE zwyżkował na minimalnym poziomie 0,07%.
Wczesnym popołudniem europejscy inwestorzy nie wykazywali zbytniego optymizmu. Większość wskaźników, w tym również rodzime indeksy notowały drobne spadki wartości.
Niepewność zasiały informacje z Niemiec, gdzie kilka instytutów ekonomicznych podjęło decyzję o obniżeniu prognozy PKB kraju na bieżący rok. Miałoby ono wzrosnąć tylko o 0,4% w ujęciu rocznym. W roku 2014 ma wzrosnąć o 1,8% r/r. Ponadto, przed południem dowiedzieliśmy się jeszcze, że sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii wzrosła o 2,2% w porównaniu do analogicznego okresu 2012r.
W dalszej części czwartkowej sesji poznaliśmy publikowane przez GUS dane dotyczące produkcji przemysłowej we wrześniu. Były one gorsze od prognoz. Według dzisiejszego odczytu, produkcja wzrosła o 6,2% w ujęciu rocznym wobec przewidywań na średnim poziomie wynoszącym ok. 7,1%.
Europejskie wskaźniki giełdowe nadal notowały niewielkie spadki wartości. Kontrakty terminowe na główne indeksy amerykańskiej Wall Street wskazywały na spadki również w USA. I rzeczywiście, na starcie dnia giełdowego na Wall Street Dow Jones pikował na poziomie wynoszącym ok. 0,8%, a S&P500 i Nasdaq znajdowały się ok. 0,4% pod kreską.
Mimo tego, że wreszcie udało się rozwiązać największy problem ostatnich tygodni, czyli sprawę budżetu USA, to jednak polscy inwestorzy skupili się dzisiaj na wyprzedaży akcji. Doprowadziło to do spadku wartości WIG20 na poziomie 1,21%. Oddalił się więc od granicy 2500 pkt i obecnie liczy ich sobie 2474,92. WIG30 pikował na poziomie 1,07%. Natomiast wskaźniki średnich i małych spółek zwyżkowały na poziomach wynoszących kolejno 0,09% oraz 1,94%.
Wśród naszych blue chipów najmocniej na wartości zyskiwały GTC (3,09%) oraz Synthos (2,54%). Najbardziej pikowały natomiast Alior Bank (-5,91%) i BZ WBK (-3,79%) oraz CCC (-3,55%).
Na minusach znalazły się dzisiaj również niemiecki DAX (-0,38%) oraz francuski CAC40 (-0,10%), a brytyjski FSTE zwyżkował na minimalnym poziomie 0,07%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.