GPW: Kontynuacja spadków na warszawskim rynku; WIG20 zbliża się do 1800 pkt
Podobnie do poniedziałkowej sesji, ta wtorkowa rozpoczęła się od niewielkich zmian wartości głównych polskich indeksów. W tym czasie znów lepiej było na innych europejskich parkietach, gdzie widoczny był trend wzrostowy. Niektóre indeksy rosły o ok. 1%, m.in. włoski MIB i hiszpański IBEX. Rano poznaliśmy odczyty istotne dla naszych zachodnich sąsiadów.
Już z samego rana dowiedzieliśmy się, że produkcja przemysłowa w Niemczech spadła w marcu o 1,3% w ujęciu rocznym, czyli dużo bardziej, niż zakładali analitycy (0,3%). Poza tym okazało się, że eksport za naszą zachodnią granicą wypadł przed miesiącem dużo lepiej od prognoz, jednak zawiódł import. Podano także dane o produkcji przemysłowej we Francji. Zmalała ona o 0,3%, choć zakładano wzrost na poziomie 0,5% r/r.
Chociaż istotne dane gospodarcze dla Niemiec i Francji wypadły słabo, to jednak najważniejsze indeksy na rynku w Berlinie i w Paryżu miały się całkiem nieźle i znajdowały się nad kreską.
Po godzinie 12:00 sytuacja w Europie wciąż wyglądała podobnie. Podczas gdy większość wskaźników notowała wzrosty wartości, rodzimy WIG20 pikował na poziomie przekraczającym już 1%. Na całym kontynencie źle wypadały jeszcze tylko rosyjski RTS i portugalski PSI.
Polacy ewidentnie obawiają się cięcia ratingu Polski, na które może zdecydować się agencja Moody’s. Jej decyzję poznamy w piątek. Do tego czasu inwestorzy najwyraźniej chcą pozbyć się akcji, by nie być stratnymi, gdy niekorzystna dla kraju opinia agencji przełoży się na większą wyprzedaż papierów. Najważniejsze wskaźniki na kontynencie rosły w tym czasie o ok. 0,3%. Ponad 1% nad kreską znajdował się włoski MIB i hiszpański IBEX.
Dla polskiego indeksu blue chipów to była kolejna spadkowa sesja. Tym razem WIG20 kurczył się o 1,26%, przez co notuje już zaledwie 1825,17 pkt i coraz poważniej zbliża się do psychologicznej granicy 1800 pkt. WIG30 znajdował się 1,22% pod kreską, mWIG40 pikował na poziomie 0,73,% a sWIG80 malał o 0,15%.
Najlepszą dużą spółką na warszawskim rynku było CCC, którego akcje drożały o 2,35%, a najbardziej przeceniane były walory należące do akcjonariuszy Tauronu. Taniały o
4,21%. Wyraźnie poniżej zera znajdowały się też PKO BP (-3,46%) i KGHM (2,91%).
Znowu lepiej wypadły najważniejsze wskaźniki innych europejskich parkietów. Niemiecki DAX znajdował się dzisiaj 0,65% nad kreską. CAC40 zyskiwał na wartości 0,36%, a brytyjski FTSE zwyżkował na poziomie 0,68%. Hiszpańskie IBEX rósł o 1,32%, a włoski MIB aż o 1,41%.
Chociaż istotne dane gospodarcze dla Niemiec i Francji wypadły słabo, to jednak najważniejsze indeksy na rynku w Berlinie i w Paryżu miały się całkiem nieźle i znajdowały się nad kreską.
Po godzinie 12:00 sytuacja w Europie wciąż wyglądała podobnie. Podczas gdy większość wskaźników notowała wzrosty wartości, rodzimy WIG20 pikował na poziomie przekraczającym już 1%. Na całym kontynencie źle wypadały jeszcze tylko rosyjski RTS i portugalski PSI.
Polacy ewidentnie obawiają się cięcia ratingu Polski, na które może zdecydować się agencja Moody’s. Jej decyzję poznamy w piątek. Do tego czasu inwestorzy najwyraźniej chcą pozbyć się akcji, by nie być stratnymi, gdy niekorzystna dla kraju opinia agencji przełoży się na większą wyprzedaż papierów. Najważniejsze wskaźniki na kontynencie rosły w tym czasie o ok. 0,3%. Ponad 1% nad kreską znajdował się włoski MIB i hiszpański IBEX.
Dla polskiego indeksu blue chipów to była kolejna spadkowa sesja. Tym razem WIG20 kurczył się o 1,26%, przez co notuje już zaledwie 1825,17 pkt i coraz poważniej zbliża się do psychologicznej granicy 1800 pkt. WIG30 znajdował się 1,22% pod kreską, mWIG40 pikował na poziomie 0,73,% a sWIG80 malał o 0,15%.
4,21%. Wyraźnie poniżej zera znajdowały się też PKO BP (-3,46%) i KGHM (2,91%).
Znowu lepiej wypadły najważniejsze wskaźniki innych europejskich parkietów. Niemiecki DAX znajdował się dzisiaj 0,65% nad kreską. CAC40 zyskiwał na wartości 0,36%, a brytyjski FTSE zwyżkował na poziomie 0,68%. Hiszpańskie IBEX rósł o 1,32%, a włoski MIB aż o 1,41%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.