GPW: Koniec dobrej passy WIG20? Indeks minimalnie poniżej 1900 pkt
Duże wzrosty w ostatnich dniach musiały w końcu doprowadzić do realizacji zysków. Nie dziwiło więc, że dzisiaj rano tylko kilka dużych polskich spółek znajdowało się nad kreską, a większość pikowała. Po pierwszej godzinie piątkowego handlu indeks WIG20 kurczył się o ok. 0,8%. Należy jednak dodać, że w całym tygodniu wzrósł o 7,7%!
Podniesienie perspektywy ratingowej przez agencję S&P dodało polskim inwestorom sił niemal na cały tydzień. Wzrost wartości, jaki zanotował w ostatnich dniach wskaźnik największych polskich spółek był jednym z najlepszych wyników na całym globie. Humory dodatkowo pogorszyło obcięcie prognoz gospodarczych dla Polski, którego dopuściła się wczoraj agencja Moody’s, redukując go z 3,1% na 2,8%.
Na europejskich parkietach sytuacja wyglądała dość spokojnie. Niemiecki DAX kurczył się rano o ok. 0,1%, brytyjski FTSE o ok. 0,1% rósł, natomiast francuski CAC40 kurczył się o ok. 0,2%. Przeceny akcji włoskich banków sprawiły natomiast, że do mocnych spadków powrócił tamtejszy MIB, który malał o ok. 1,1%.
Wczesne popołudnie przyniosło większe zmiany tylko dla spółki Pekao, której akcje powróciły blisko ceny z wczorajszego zamknięcia. WIG20 kurczył się o ok. 0,5%, a najbardziej w dół ciągnął go PKO BP, który malał o ok. 2,3%.
Sytuacja poprawiła się też na innych rynkach Starego Kontynentu. DAX rósł o tej porze o ok. 0,3%, CAC40 o ok. 0,6%, a FTSE o ok. 0,2%. Skala spadku wskaźnika MIB ograniczyła się do ok. 0,5%. To ciągle efekt wyraźnie realizujących zyski, pikujących banków. Także w Polsce słabo wypadały spółki finansowe. Popołudniu nad kreską sesję rozpoczęły najważniejsze indeksy na amerykańskiej Wall Street.
Po świetnym tygodniu, WIG20 dzisiaj tracił na wartości 1,11%. Niemniej, notuje sporo, bo 1899,76 pkt. WIG30 malał o 1,10%, mWIG40 o 0,58%, a sWIG80 o 0,02%.
Jedynie 3 rodzime blue chipy zdołały zakończyć sesję nad kreską. Największy wzrost wartości zanotował Pekao, którego walory drożały o 1,12%. Poza tym na plusie były Eurocash (0,78%) i Enea (0,63%). Najwyraźniejszy spadek wartości dotknął spółek CCC (-3,57%) i PKO BP (-3,19%).
Na europejskich parkietach sytuacja wyglądała dość spokojnie. Niemiecki DAX kurczył się rano o ok. 0,1%, brytyjski FTSE o ok. 0,1% rósł, natomiast francuski CAC40 kurczył się o ok. 0,2%. Przeceny akcji włoskich banków sprawiły natomiast, że do mocnych spadków powrócił tamtejszy MIB, który malał o ok. 1,1%.
Wczesne popołudnie przyniosło większe zmiany tylko dla spółki Pekao, której akcje powróciły blisko ceny z wczorajszego zamknięcia. WIG20 kurczył się o ok. 0,5%, a najbardziej w dół ciągnął go PKO BP, który malał o ok. 2,3%.
Sytuacja poprawiła się też na innych rynkach Starego Kontynentu. DAX rósł o tej porze o ok. 0,3%, CAC40 o ok. 0,6%, a FTSE o ok. 0,2%. Skala spadku wskaźnika MIB ograniczyła się do ok. 0,5%. To ciągle efekt wyraźnie realizujących zyski, pikujących banków. Także w Polsce słabo wypadały spółki finansowe. Popołudniu nad kreską sesję rozpoczęły najważniejsze indeksy na amerykańskiej Wall Street.
Jedynie 3 rodzime blue chipy zdołały zakończyć sesję nad kreską. Największy wzrost wartości zanotował Pekao, którego walory drożały o 1,12%. Poza tym na plusie były Eurocash (0,78%) i Enea (0,63%). Najwyraźniejszy spadek wartości dotknął spółek CCC (-3,57%) i PKO BP (-3,19%).
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.