WIG20 na starcie zwyżkował na niewielkim poziomie. Liderem porannych wzrostów była spółka LPP, natomiast najsłabszym ogniwem było PGE, które otrzymało nie najlepszą rekomendację.

Wczesnym popołudniem wskaźnik polskich blue chipów nadal utrzymywał się powyżej zera i był przy tym jednym z lepszych indeksów na kontynencie. Udawało mu się utrzymywać powyżej granicy 2460 pkt. Liderem wzrostów wciąż było LPP, którego akcje drożały o ponad 2%. Całkiem wysokie były też zwyżki wartości PGNiG oraz Tauronu.

Po 12:00 znaliśmy już dane makroekonomiczne z Niemiec. Dynamika tamtejszego PKB wynosiła w I kwartale 2,5% w ujęciu rocznym, natomiast indeks Ifo wyniósł 11,4 pkt.

W dalszej części dzisiejszej sesji WIG20 oddał wcześniejsze zyski i znajdował się w pobliżu wartości uzyskanej podczas wczorajszego zamknięcia, czyli był zbliżony do poziomu 2460 pkt. WIG50 i WIG250 znajdowały się ok. 0,5% nad kreską.

W tym czasie również niemiecki DAX i francuski CAC40 notowały zwyżki wartości. Gorzej było jednak w przypadku brytyjskiego FSTE, który znajdował się pod kreską. Sesja na amerykańskiej Wall Street rozpoczęła się od plusów, jednak wzrosty wartości głównych indeksów były tam niewielkie.

Po tym, jak popołudniu WIG20 oddał większość wypracowanych dzisiaj zysków, ostatecznie znajdował się tylko 0,04% nad kreską. Daje mu to an chwilę obecną 2465,52 pkt. WIG30 zwyżkował na poziomie 0,22%. WIG50 rósł o 0,37%, a WIG250 o 0,63%.

Najlepszą dużą spółką w naszym kraju było LPP, którego akcje rosły o 2,58%. Powyżej 1% nad kreską znajdowały się także Tauron (1,67%), PGNiG (1,47%) i Kernel (1,09%). Najsłabiej wypadło natomiast PGE, którego walory zostały przecenione o 2,27%.

W Europie panowały mieszane nastroje. Niemiecki DAX rósł o 0,48%, francuski CAC40 o 0,33%, natomiast brytyjski FTSE tracił na wartości 0,07%. Świetnie radził sobie włoski MIB, który zakończył sesję znajdując się aż 1,83% powyżej zera. O 1,04% zwyżkował rosyjski RTS, a o 0,99% austriacki ATX.