GPW: Kolejna słaba sesja na warszawskim parkiecie. WIG20 zanotował symboliczną zwyżkę wartości
Środa na warszawskim parkiecie nie zaczęła się zbyt dobrze. Praktycznie na wszystkich europejskich parkietach widać było spadki wartości głównych indeksów. Wśród rodzimych blue chipów największe spadki wartości dotyczyły PGE, którego akcje taniały o ponad 2%. Natomiast ponad 1% nad kreską znajdowało się LPP. Rano znaliśmy już wyniki kwartalne ING Banku Śląskiego, które były lepsze od prognoz.
Rano poznaliśmy też kiepskie dane na temat niemieckich zamówień w przemyśle. Spadły Az o 2,8% w ujęciu miesięcznym mimo oczekiwanego wzrostu na poziomie 0,3%. W efekcie, tamtejszy DAX pikował na poziomie wynoszącym ok. 0,5%.
Wczesnym popołudniem WIG20 znajdował się w lepszej sytuacji, aczkolwiek nadal nie udało mu się przekroczyć zera i wybić na plus. Decyzja RPP, która zdecydowała się pozostawić stopy procentowe na jednakowym poziomie nie wpłynęła na nastoje inwestorów. Wciąż mocno pikowało PGE. Nieźle radziło sobie natomiast LPP.
W fatalnej sytuacji znajdowały się o tej porze indeksy WIG50 oraz WIG250. Oba pikowały na poziomie wynoszącym ok. 2,5%. Poprawę było natomiast widać na innych europejskich parkietach. Choć większość wskaźników wciąż znajdowała się pod kreską, to jednak ich straty były mniejsze niż w poprzednich godzinach. Francuski CAC40 zdołał wyjść nad kreską, rosnąc minimalnie o 0,4%. Niemiecki DAX oscylował wokół zera.
W dalszej części środowego handlu doszło do niewielkiego odbicia, jednak WIG20 jedynie zmniejszył skalę spadku wartości do ok. 0,3%. Przeszło 2-porocentowe zniżki wartości dotyczyły zaś średnich i małych jednostek. W gronie blue chipów nadal najbardziej, bo o ok. 2,7% taniały papiery PGE. Poza danymi z Niemiec, na kiepskie nastroje rodzimych inwestorów wpływała wciąż skomplikowana sytuacja na Ukrainie i obawy, że może ona zaszkodzić polskiej gospodarce.
Na najważniejszych parkietach Starego Kontynentu sytuacja była w tym czasie lepsza niż w Polsce. Niemiecki DAX rósł o ok. 0,5%. Podobną zwyżkę wartości notował amerykański Dow Jones na początku sesji na Wall Street.
Popołudniowe wystąpienie Władimira Putina, w którym mówił o wycofaniu wojsk z Ukrainy, uspokoiło inwestorów. Niepokój zasiała jednak Janet Yellen, która powiedziała, że luźna polityka pieniężna nie powinna być utrzymywana zbyt długo.
Ostatecznie WIG20 zdołał symbolicznie wybić się nad kreską, rosnąc o 0,01%. WIG30 kurczył się o 0,19%. Dużo mocniej pikowały WIG50 (-1,54%) oraz WIG250 (-1,24%). Najlepszym blue chipem było LPP (5,82%). Dobrze wypadły też Kernel (3,51%) oraz Bogdanka (2,81%). Najbardziej pikowały OPGE (-3,20%), PKN Orlen (-1,69%) oraz Lotos (-1,08%).
W Europie nastroje uległy poprawie i niemiecki DAX rósł o 0,57%, a francuski CAC40 o 0,41%. Brytyjski FTES pikował na poziomie 0,03%. Mocno tracił na wartości włoski MIB (-1,31%).
Wczesnym popołudniem WIG20 znajdował się w lepszej sytuacji, aczkolwiek nadal nie udało mu się przekroczyć zera i wybić na plus. Decyzja RPP, która zdecydowała się pozostawić stopy procentowe na jednakowym poziomie nie wpłynęła na nastoje inwestorów. Wciąż mocno pikowało PGE. Nieźle radziło sobie natomiast LPP.
W fatalnej sytuacji znajdowały się o tej porze indeksy WIG50 oraz WIG250. Oba pikowały na poziomie wynoszącym ok. 2,5%. Poprawę było natomiast widać na innych europejskich parkietach. Choć większość wskaźników wciąż znajdowała się pod kreską, to jednak ich straty były mniejsze niż w poprzednich godzinach. Francuski CAC40 zdołał wyjść nad kreską, rosnąc minimalnie o 0,4%. Niemiecki DAX oscylował wokół zera.
W dalszej części środowego handlu doszło do niewielkiego odbicia, jednak WIG20 jedynie zmniejszył skalę spadku wartości do ok. 0,3%. Przeszło 2-porocentowe zniżki wartości dotyczyły zaś średnich i małych jednostek. W gronie blue chipów nadal najbardziej, bo o ok. 2,7% taniały papiery PGE. Poza danymi z Niemiec, na kiepskie nastroje rodzimych inwestorów wpływała wciąż skomplikowana sytuacja na Ukrainie i obawy, że może ona zaszkodzić polskiej gospodarce.
Na najważniejszych parkietach Starego Kontynentu sytuacja była w tym czasie lepsza niż w Polsce. Niemiecki DAX rósł o ok. 0,5%. Podobną zwyżkę wartości notował amerykański Dow Jones na początku sesji na Wall Street.
Ostatecznie WIG20 zdołał symbolicznie wybić się nad kreską, rosnąc o 0,01%. WIG30 kurczył się o 0,19%. Dużo mocniej pikowały WIG50 (-1,54%) oraz WIG250 (-1,24%). Najlepszym blue chipem było LPP (5,82%). Dobrze wypadły też Kernel (3,51%) oraz Bogdanka (2,81%). Najbardziej pikowały OPGE (-3,20%), PKN Orlen (-1,69%) oraz Lotos (-1,08%).
W Europie nastroje uległy poprawie i niemiecki DAX rósł o 0,57%, a francuski CAC40 o 0,41%. Brytyjski FTES pikował na poziomie 0,03%. Mocno tracił na wartości włoski MIB (-1,31%).
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.