GPW: Kiepska sesja w Warszawie, ale na głównych parkietach Europy jeszcze gorzej
Nowy tydzień rozpoczął się na warszawskiej GPW bardzo spokojnie. Z rana WIG20 znajdował się nieco nad kreską. Mimo, że znowu napłynęły do nas kiepskie dane dotyczące chińskiej gospodarki, rodzime indeksy trzymały się na całkiem niezłych poziomach. Niestety, PMI dla chińskiego sektora przemysłowego było najniższe od ośmiu miesięcy.
Rano dowiedzieliśmy się również, że zaskakująco dobre były dane dotyczące PMI Francji. Dla tamtejszego przemysłu wynosiło 51,9 pkt. W Niemczech było ono nieco gorsze niż poprzednio i wynosiło 53,8 pkt.
Wczesnym popołudniem okazało się jednak, że polscy inwestorzy nie są w stanie utrzymać porannych wzrostów i WIG20 zaczął pikować. Podobnie było w przypadku najważniejszych europejskich wskaźników. W tym czasie wiedzieliśmy już, że PMI dla całego Eurolandu wynosiło w marcu tego roku 53,0 pkt.
Dzisiaj doszło do pewnej zmiany w gronie rodzimych blue chipów. Do ich zestawienia dołączyły dzisiaj LPP oraz Alior Bank. LPP popołudniu było liderem wzrostów, zyskując na wartości ok. 1,5%. Alior Bank także znajdował się nad kreską.
Po publikacji danych dotyczących PMI dla amerykańskiego przemysłu, tamtejsi inwestorzy i tak rozpoczęli dzisiejszą sesję na drobnych plusach. Niemniej jednak, w tym czasie główne wskaźniki Starego Kontynentu nieznacznie pikowały. O tej porze na warszawskim parkiecie nadal najmocniej zwyżkowało LPP. Mimo to, także KGHM wyraźnie zyskiwał na wartości, co było powodowane zwyżką cen na światowych rynkach miedzi.
Nie tylko polski WIG20, ale również niemiecki DAX i francuski CAC40 znajdowały się nieco pod kreską. W ich przypadku spadki wartości wynosiły po ok. 0,3%. Na starcie handlu na Wall Street, na plusach znajdowały się S&P500 oraz Dow Jones, jednak Nasdaq był pod kreską. W tym czasie wiadomo już było, że PMI dla tamtejszego przemysłu wyniósł w tym miesiącu 55,5 pkt wobec zakładanych 56,5 pkt.
Mimo początkowego wzrostu wartości WIG20, indeks naszych największych spółek zakończył dzień znajdując się 0,18% pod kreską, co daje mu 2381,22 pkt. WIG30 pikował na poziomie 0,03%. mWIG40 kurczył się o 0,29%, zaś sWIG80 rósł o 0,33%. Warto dodać, że dzisiaj na warszawskiej GPW pojawiły się nowe indeksy WIG50 oraz WIG250.
Wśród naszych największych spółek dziś najlepiej radziły sobie LPP (3,05%), Alior Bank (1,17%) oraz KGHM (1,00%). Najmocniej pikowały natomiast Bogdanka (-2,28%) i Kernel (-2,08%).
W Europie widoczne były same spadki wartości. Niemiecki DAX kurczył się aż o 1,65%, francuski CAC40 pikował na poziomie 1,36%, a brytyjski FTSE był 0,56% poniżej zera.
Wczesnym popołudniem okazało się jednak, że polscy inwestorzy nie są w stanie utrzymać porannych wzrostów i WIG20 zaczął pikować. Podobnie było w przypadku najważniejszych europejskich wskaźników. W tym czasie wiedzieliśmy już, że PMI dla całego Eurolandu wynosiło w marcu tego roku 53,0 pkt.
Dzisiaj doszło do pewnej zmiany w gronie rodzimych blue chipów. Do ich zestawienia dołączyły dzisiaj LPP oraz Alior Bank. LPP popołudniu było liderem wzrostów, zyskując na wartości ok. 1,5%. Alior Bank także znajdował się nad kreską.
Po publikacji danych dotyczących PMI dla amerykańskiego przemysłu, tamtejsi inwestorzy i tak rozpoczęli dzisiejszą sesję na drobnych plusach. Niemniej jednak, w tym czasie główne wskaźniki Starego Kontynentu nieznacznie pikowały. O tej porze na warszawskim parkiecie nadal najmocniej zwyżkowało LPP. Mimo to, także KGHM wyraźnie zyskiwał na wartości, co było powodowane zwyżką cen na światowych rynkach miedzi.
Nie tylko polski WIG20, ale również niemiecki DAX i francuski CAC40 znajdowały się nieco pod kreską. W ich przypadku spadki wartości wynosiły po ok. 0,3%. Na starcie handlu na Wall Street, na plusach znajdowały się S&P500 oraz Dow Jones, jednak Nasdaq był pod kreską. W tym czasie wiadomo już było, że PMI dla tamtejszego przemysłu wyniósł w tym miesiącu 55,5 pkt wobec zakładanych 56,5 pkt.
Wśród naszych największych spółek dziś najlepiej radziły sobie LPP (3,05%), Alior Bank (1,17%) oraz KGHM (1,00%). Najmocniej pikowały natomiast Bogdanka (-2,28%) i Kernel (-2,08%).
W Europie widoczne były same spadki wartości. Niemiecki DAX kurczył się aż o 1,65%, francuski CAC40 pikował na poziomie 1,36%, a brytyjski FTSE był 0,56% poniżej zera.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.