Już rano dowiedzieliśmy się, że w Niemczech wyraźnie, bo o 2,1% zmniejszyła się liczba zamówień w przemyśle. Zainteresowanie inwestorów skupiało się jednak na bankach centralnych, głównie na EBC i Rezerwie Federalnej. Najważniejsze były, mimo wszystko, jutrzejsze wybory w Wielkiej Brytanii. W Polsce dziś mieliśmy poznać decyzję RPP ws. stóp procentowych, ale nie spodziewano się żadnych zaskoczeń.

Popołudniu WIG20 ewidentnie znajdował się w czołówce najlepszych europejskich benchmarków. Ok. godz. 14:00 wskaźnik największych polskich spółek znajdował się ok. 0,8% powyżej zera i udawało mu się utrzymywać powyżej 2300 pkt. W górę ciągnęły go głównie PKN Orlen i Alior Bank. Pierwsza ze spółek rosła o ok. 2,7%, a druga o ok. 2,0%. Pod kreską były 4 nasze blue chipy i wszystkie z nich notowały wyraźne przeceny akcji, wahające się od 1% do 2%.

W Europie nastroje były już dużo lepsze niż rano i zarówno francuski CAC40, jak i włoski MIB rosły na poziomie zbliżonym do WIG20. Mniejsza była zwyżka wartości niemieckiego wskaźnika DAX, który był niespełna 0,5% nad kreską. Gorzej było w przypadku brytyjskiego FTSE.

WIG20 był dziś jednym z niewielu europejskich indeksów mogących pochwalić się zwyżką wartości. Znajdując się 0,22% nad kreską, notuje teraz 2308,64 pkt. WIG30 również był powyżej zera, rosnąc o 0,16%. Ta sztuka nie udała się jednak wskaźnikowi średnich ani małych spółek. mWIG40 kurczył się o 0,32%, a sWIG80 o 0,11%.

Liderem dzisiejszych wzrostów wśród rodzimych blue chipów był Alior Bank, którego akcje drożały o 2,16%. Bez zmiany utrzymała się wartość papierów należących do Asseco Poland. Największa przecena dotykała walorów KGHM-u, które taniały o 3,04%. Wyraźny był też spadek wartości CCC i Lotosu. W obu przypadkach była to przecena o 1,36%.

Gorzej zaprezentowały się dzisiaj główne wskaźniki Starego Kontynentu. Niemiecki DAX kurczył sę o 0,14%, francuski CAC40 o 0,07%, włoski MIB o 0,10%, a hiszpański IBEX o 0,07%. Nad kreską był jednak brytyjski FTSE, który na dzień przed wyborami znajdował się 0,21% powyżej zera.