Wczorajszy spadek wartości amerykańskiego indeksu S&P500 nie wpłynął dobrze na nastroje rodzimych inwestorów. Dodatkowo, wciąż na ich kiepski humor wpływa kwestia OFE. Sytuacji nie poprawił nawet fakt, że dzisiaj Senat USA zaakceptował opcję przekazania szefostwa w Rezerwie Federalnej Janet Yellen, która obejmie to stanowiska wraz z początkiem lutego.

Lepiej od polskiego indeksu blue chipów radziły sobie inne europejskie indeksy. Niemiecki DAX oraz brytyjski FTSE oscylowały wokół wartości z wczorajszego zamknięcia, natomiast francuski CAC40 pikował na poziomie wynoszącym ok. 0,2%. Rano wiedzieliśmy już, że bezrobocie w Niemczech wynosiło ostatnio 6,9%, co było wynikiem wpisującym się w prognozy eksperckie.

Wczesnym popołudniem sytuacja na warszawskim parkiecie nie ulegała poprawie. WIG20 nadal znajdował się ponad 2% pod kreską, natomiast ok. 1,5-procentowe spadki wartości dotyczyły wskaźników średnich i małych spółek. Zdecydowanie najmocniej, bo o ponad 5% przecenione były o tej porze akcje Eurocashu i Banku Handlowego. W tym czasie coraz lepiej wypadały główne indeksu Starego Kontynentu, które notowały zwyżki wartości na poziomie wynoszącym ok. 0,5%.

W kolejnych godzinach najważniejsze europejskie wciąż utrzymywały się na niewielkich plusach. DAX notował wzrost wartości sięgający ok. 0,6%, a CAC40 rósł o ok. 0,4%. Nad kreską sesję rozpoczęły wskaźniki na Wall Street. Najważniejsze indeksy warszawskiego parkietu notowały spadki wynoszące od 1,6% do 2,0%.

Mimo chwilowej poprawy nastrojów w ciągu dnia, polscy inwestorzy i tak nie mieli dziś ochoty na zakup akcji, przez co WIG20 pikował ostatecznie na poziomie 2,13%, co sprawiło, że zdecydowanie spadł poniżej poziomu 2400 pkt. Obecnie notuje ich 2349,60. Jeszcze bardziej tracił na wartości WIG30, który w momencie zamykania sesji znajdował się 2,40% pod kreską. mWIG40 tracił na wartości 1,98%, a sWIG80 kurczył się o 1,62%.

Spośród wszystkich dużych polskich spółek tylko Kernel znajdował się dzisiaj na plusie, a jego walory drożały o 1,94%. Największe straty wartości dotyczyły natomiast Eurocashu, którego papiery zostały dziś przecenione o równe 5,00%.

Na innych europejskich parkietach nastroje były zdecydowanie lepsze i absolutna większość indeksów notowała dziś wzrosty wartości. W przypadku niemieckiego wskaźnika DAX była to zwyżka na poziomie 0,83% i tyle samo nad kreską znajdował się francuski CAC40. Brytyjski FTSE rósł natomiast o 0,37%. Zaskakująco duży był wzrost wartości włoskie MIB oraz austriackiego ATX. Pierwszy z nich rósł o 1,86%, a drugi aż o 2,61%.