Szczególnym zaskoczeniem były bardzo dobre wyniki kwartalne uzyskane przez Cyfrowy Polsat. Tylko 3 spośród największych spółek na warszawskim parkiecie notowały wyraźne zwyżki wartości. Na drugim końcu znajdowała się Bogdanka z ponad 2-procentową przeceną akcji. Rano dowiedzieliśmy się też, że bezrobocie w Niemczech wyniosło 6,7%.

Po godzinie 12:00 sytuacja wyglądała już znacznie gorzej. Po tym, jak podano informacje o rosyjskiej inwazji na Ukrainę, inwestorzy praktycznie w całej Europie zaczęli wyprzedawać akcje. W krótkim czasie WIG20 zszedł do poziomu wynoszącego niemal -2%. Mocno pikował też indeks średnich polskich spółek. Podobnie zachowywały się wszystkie główne wskaźniki Starego Kontynentu.

Wśród polskich blue chipów notujących największe spadki wartości znajdowało się JSW, którego papiery znów taniały. Wciąż znacznie zniżkowała Bogdanka po tym, jak okazało się, że jej zyski w II kwartale były gorsze od przewidywań. W tym czasie słabo wypadał też polski złoty na giełdzie walutowej.

W dalszej części dzisiejszej sesji w Europie najbardziej negatywnie wyróżniały się ukraiński UX oraz rosyjski RTS. Pierwszy z nich pikował na poziomie wynoszącym ok. 6%, a drugi tracił na wartości ok. 3%. W Polsce najgorzej wypadał WIG50, którego spadek wartości także wynosił niemal 3%. WIG20 kurczył się o ok. 2%.

Ok. 15:00 pikowały wszystkie rodzime spółki zaliczane do tych największych. Najmniejsze, bo „tylko” ok. 0,5-procentowe zniżki wartości dotyczyły walorów Asseco Poland i PGE. Najmocniejsza przecena dotyczyła natomiast papierów należących do KGHM, PKN Orlen oraz PGNiG, które taniały o ok. 3%.

Popołudniu opublikowano wyczekiwane dane na temat amerykańskiego PKB w II kwartale br.. Było ono lepsze od założeń i wyniosło 4,2% w ujęciu rocznym wobec prognoz na poziomie 3,9%. Niezłe były dane o liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, których złożono mniej niż tydzień wcześniej. Było ich 298 tysięcy. O podobnej porze dowiedzieliśmy się, że inflacja CPI w Niemczech wyniosła 0,8% r/r. W ujęciu miesięcznym nie zaobserwowano zmiany.

Konflikt ukraińsko-rosyjski zaostrzył się, co fatalnie wpłynęło na sytuacje europejskich indeksów giełdowych. Polski WIG20 zakończył sesję 1,86% pod kreską. Utrzymał się jednak nad poziomie 2400 pkt i notuje ich teraz 2421,40 pkt. WIG30 kurczył się o 1,88%. WIG50 zniżkował na poziomie wynoszącym 2,12%, a WIG250 znajdował się 1,57% poniżej zera.

Żadna z dużych polskich spółek nie znajdowała się nad kreską. Najmniejsze straty wartości w momencie zamykania sesji notowały PZU (-0,60%), PGE (-0,64%) oraz JSW (-0,89%). Najbardziej ucierpiały akcje należące do KGHM (-4,02%).

Nieco lepiej było na głównych parkietach Europy. Niemiecki DAX pikował na poziomie 1,12%, francuski CAC40 kurczył się o 0,66%, a brytyjskie FTSE znajdował się 0,36% pod kreską. Mocniej pikował włoski MIB (-2,03%), czy austriacki ATX (-2,09%).