GPW: Fatalna sesja na warszawskiej GPW – WIG20 najgorszy na kontynencie
Po wczorajszej, świetnej sesji na amerykańskim parkiecie, polski WIG20 wystartował dzisiaj na plusie. Przez moment zyskiwał na wartości ok. 0,6%, jednak dość szybko powrócił w okolice wartości ze środowego zamknięcia. Dość podobna była sytuacja wskaźników średnich i małych spółek, które także notowały tylko nieznaczne zmiany wobec wyników wczorajszej sesji.
Tylko niewielkie zmiany wobec wczorajszych wyników pojawiały się na głównych parkietach Europy. Niemiecki DAX i brytyjski FTSE znajdowały się minimalnie na plusie, a francuski CAC40 nieznacznie pikował. Wśród polskich blue chipów liderem wzrostów był BZ WBK, którego akcje drożały o przeszło 3%. W ogonie pozostawał natomiast Eurocash ze spadkiem wartości na poziomie 1,5%.
Wczesnym popołudniem sytuacja na warszawskiej giełdzie była już znacznie gorsza. WIG20 tracił na wartości przeszło 1,5%. Spółkami, które najbardziej wpływały na spadek jego wartości były PGE i PKN Orlen. Akcje pierwszej z nich taniały o przeszło 6%, a drugiej o ponad 4%.
W przypadku mWIG40 oraz sWIG80 sytuacja praktycznie nie zmieniała się w porównaniu z porannymi godzinami, a ich wartość nadal oscylowała wokół tej z wczorajszego zamknięcia.
Także na Zachodzie Europy notowania najważniejszych indeksów ulegały jedynie nieznacznym wahaniom. Niemiecki DAX wciąż minimalnie zwyżkował, a francuski CAC40 symbolicznie tracił na wartości.
W kolejnych godzinach czwartkowej sesji spadki wartości najważniejszego wskaźnika warszawskiej GPW jedynie się pogłębiały. Po godzinie 15:00 WIG20 znajdował się już ok. 3% pod kreską. Spadała także wartość indeksów średnich i małych spółek, które jednak pikowały na poziomie nieprzekraczającym 1%.
O tej porze zarówno papiery PGE, jak i PKN Orlen traciły na wartości już ponad 7%. Na plusie znajdowały się w tym czasie tylko 4 rodzime blue chipy. Najbardziej drożały walory Synthosu i JSW. W ich przypadku inwestorzy najwyraźniej odreagowywali znaczne spadki z wczorajszej sesji.
Przeważająca część europejskich indeksów notowała w tym czasie zwyżki, które jednak nie były wyższe niż 0,5%. Najlepiej radził sobie turecki XU100, który rósł o przeszło 2,5%.
Wiele wskazywało na to, że na plusie sesję rozpoczną też główne wskaźniki na Wall Street. Tamtejsi gracze byli w dość dobrych nastrojach, bo okazało się, że w ostatnim tygodniu złożono o 9 tysięcy mniej wniosków o zasiłek dla bezrobotnych niż w tygodniu wcześniejszym. Oznacza to, że było ich 346 tysięcy.
WIG20 zanotował dziś drastyczny spadek wartości sięgający aż 3,12%. To najgorszy wynik od ponad roku. Indeks największych polskich spółek ma obecnie 2177,02 pkt. Na minusach sesję ukończyły też mWIG40 oraz sWIG80. Pierwszy z nich pikował na poziomie sięgającym 2,45%, a drugi znajdował się 0,90% pod kreską.
Najgorszą polską spółką w gronie blue chipów było dzisiaj PGE ze spadkiem wartości na poziomie 8,13%. Było to powodowane podpisaniem listu intencyjnego z Kompanią Węglową. Dotyczył on współpracy związanej ze stworzeniem nowych bloków Elektrowni Opole. Poza tym, powodem spadków wartości PGE było ustalenie dywidendy niższej od prognoz. W najlepszej sytuacji był natomiast Synthos, który jako jedyny zwyżkował i to na poziomie 1,18%.
Zdecydowanie lepiej wyglądała sytuacja na europejskich parkietach, gdzie niemiecki DAX zyskiwał dziś na wartości 0,63%, francuski CAC40 zwyżkował na poziomie 0,97%, a brytyjski FTSE znajdował się 1,26% na plusie. Najlepszy był jednak turecki XU100, który rósł o ok. 2,5%.
Wczesnym popołudniem sytuacja na warszawskiej giełdzie była już znacznie gorsza. WIG20 tracił na wartości przeszło 1,5%. Spółkami, które najbardziej wpływały na spadek jego wartości były PGE i PKN Orlen. Akcje pierwszej z nich taniały o przeszło 6%, a drugiej o ponad 4%.
W przypadku mWIG40 oraz sWIG80 sytuacja praktycznie nie zmieniała się w porównaniu z porannymi godzinami, a ich wartość nadal oscylowała wokół tej z wczorajszego zamknięcia.
Także na Zachodzie Europy notowania najważniejszych indeksów ulegały jedynie nieznacznym wahaniom. Niemiecki DAX wciąż minimalnie zwyżkował, a francuski CAC40 symbolicznie tracił na wartości.
W kolejnych godzinach czwartkowej sesji spadki wartości najważniejszego wskaźnika warszawskiej GPW jedynie się pogłębiały. Po godzinie 15:00 WIG20 znajdował się już ok. 3% pod kreską. Spadała także wartość indeksów średnich i małych spółek, które jednak pikowały na poziomie nieprzekraczającym 1%.
Przeważająca część europejskich indeksów notowała w tym czasie zwyżki, które jednak nie były wyższe niż 0,5%. Najlepiej radził sobie turecki XU100, który rósł o przeszło 2,5%.
Wiele wskazywało na to, że na plusie sesję rozpoczną też główne wskaźniki na Wall Street. Tamtejsi gracze byli w dość dobrych nastrojach, bo okazało się, że w ostatnim tygodniu złożono o 9 tysięcy mniej wniosków o zasiłek dla bezrobotnych niż w tygodniu wcześniejszym. Oznacza to, że było ich 346 tysięcy.
WIG20 zanotował dziś drastyczny spadek wartości sięgający aż 3,12%. To najgorszy wynik od ponad roku. Indeks największych polskich spółek ma obecnie 2177,02 pkt. Na minusach sesję ukończyły też mWIG40 oraz sWIG80. Pierwszy z nich pikował na poziomie sięgającym 2,45%, a drugi znajdował się 0,90% pod kreską.
Najgorszą polską spółką w gronie blue chipów było dzisiaj PGE ze spadkiem wartości na poziomie 8,13%. Było to powodowane podpisaniem listu intencyjnego z Kompanią Węglową. Dotyczył on współpracy związanej ze stworzeniem nowych bloków Elektrowni Opole. Poza tym, powodem spadków wartości PGE było ustalenie dywidendy niższej od prognoz. W najlepszej sytuacji był natomiast Synthos, który jako jedyny zwyżkował i to na poziomie 1,18%.
Zdecydowanie lepiej wyglądała sytuacja na europejskich parkietach, gdzie niemiecki DAX zyskiwał dziś na wartości 0,63%, francuski CAC40 zwyżkował na poziomie 0,97%, a brytyjski FTSE znajdował się 1,26% na plusie. Najlepszy był jednak turecki XU100, który rósł o ok. 2,5%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.