GPW: Europejskie indeksy mocno pod kreską. Bardzo słaby tydzień dla WIG20
Wyraźne spadki wartości głównych indeksów w USA i w Chinach nie mogły korzystnie wpłynąć na warszawską GPW. Polscy inwestorzy rozpoczęli ostatni dzień tygodnia w minorowych nastrojach. Już w ciągu pierwszych dwóch kwadransów część rodzimych blue chipów kurczyła się o ponad 1%, co nie dawało większych szans na utrzymanie WIG20 powyżej poziomu 2200 pkt.
Trudno było spodziewać się dzisiaj dobrych wyników na parkietach Starego Kontynentu. Wcześniej fatalnie wypadła sesja w Chinach, gdzie główny wskaźnik pikował na poziomie przekraczającym 4%. Dodatkowo okazało się, że tamtejsze PMI dla sektora przemysłowego wyniosło 47,1 pkt, czyli wskazywało na spowolnienie.
Niepokój wśród inwestorów wzbudziła również decyzja premiera Grecji o podaniu diodo dymisji. Aleksis Cipras Dodatkowo bardzo słabo wypadły wczoraj amerykańskie indeksy. Zadanie utworzenia nowego rządu w Helladzie spocznie teraz na szefie głównej partii opozycyjnej. Przewodniczący Nowej Demokracji Wangelis Meimarakis już w piątek rano ma spotkać się w tej z prezydentem Grecji.
Wśród największych spółek na warszawskim parkiecie, do spadków powróciło odrabiające w ostatnich dniach straty PGE. Przedsiębiorstwo energetyczne było podmiotem, który wczesnym popołudniem notował największe zniżki wartości.
W kolejnych godzinach ostatniej sesji tego tygodnia wskaźnik polskich blue chipów znajdował się ok. 0,5% pod kreską, co było rezultatem lepszym od najważniejszych indeksów Starego Kontynentu. Główne wskaźniki Europy pikowały na poziomie przekraczającym 1%. Na minusie dla najważniejszych wskaźników rozpoczął się także handel w USA.
Niestety, w ostatnich godzinach polski WIG20 dołączył do głównych indeksów Europy i spadek jego wartości sięgał niemal 1%. Indeks dużych podmiotów notowanych na naszej GPW tracił dziś na wartości 0,98%. Nie utrzymał się więc na poziomie 2200 pkt i notuje ich obecnie 2179,73. WIG30 kurczył się dzisiaj o 1,13%, mWIG40 o 2,09%, a sWIG80 o 1,56%.
Tylko 4 polskie blue chipy znalazły się powyżej zera. Były to: Energa (0,96%), Cyfrowy Polsat (0,95%), Pekao (0,57%) i Eurocash (0,19%). Największe spadki notowały natomiast Synthos (-4,04%) i PGE (-3,96%).
W Europie sytuacja nie wyglądała lepiej. Niemiecki DAX pikował dzisiaj na poziomie wynoszącym 2,95%. Francuski CAC40 tracił na wartości 3,19%, a brytyjski FTSE kurczył się o 2,83%. Taki sam spadek wartości dotknął włoskiego indeksu MIB. Hiszpański IBEX znajdował się 2,98% pod kreską, a austriacki ATX malał o 3,30%.
Niepokój wśród inwestorów wzbudziła również decyzja premiera Grecji o podaniu diodo dymisji. Aleksis Cipras Dodatkowo bardzo słabo wypadły wczoraj amerykańskie indeksy. Zadanie utworzenia nowego rządu w Helladzie spocznie teraz na szefie głównej partii opozycyjnej. Przewodniczący Nowej Demokracji Wangelis Meimarakis już w piątek rano ma spotkać się w tej z prezydentem Grecji.
Wśród największych spółek na warszawskim parkiecie, do spadków powróciło odrabiające w ostatnich dniach straty PGE. Przedsiębiorstwo energetyczne było podmiotem, który wczesnym popołudniem notował największe zniżki wartości.
W kolejnych godzinach ostatniej sesji tego tygodnia wskaźnik polskich blue chipów znajdował się ok. 0,5% pod kreską, co było rezultatem lepszym od najważniejszych indeksów Starego Kontynentu. Główne wskaźniki Europy pikowały na poziomie przekraczającym 1%. Na minusie dla najważniejszych wskaźników rozpoczął się także handel w USA.
Tylko 4 polskie blue chipy znalazły się powyżej zera. Były to: Energa (0,96%), Cyfrowy Polsat (0,95%), Pekao (0,57%) i Eurocash (0,19%). Największe spadki notowały natomiast Synthos (-4,04%) i PGE (-3,96%).
W Europie sytuacja nie wyglądała lepiej. Niemiecki DAX pikował dzisiaj na poziomie wynoszącym 2,95%. Francuski CAC40 tracił na wartości 3,19%, a brytyjski FTSE kurczył się o 2,83%. Taki sam spadek wartości dotknął włoskiego indeksu MIB. Hiszpański IBEX znajdował się 2,98% pod kreską, a austriacki ATX malał o 3,30%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.