Pod koniec pierwszej godziny handlu na warszawskiej giełdzie WIG20 tracił na wartości ok. 1%. Na parkietach brytyjskim, francuskim i niemieckim przecena akcji największych spółek była jeszcze większa i wahała się od 1,3 do 1,6%. Należy jednak pamiętać, że wczoraj sytuacja miała się dokładnie odwrotnie i to WIG20 tracił więcej od wskaźników głównych giełd naszego kontynentu.

Trudno było spodziewać się lepszych nastrojów wśród giełdowych graczy po tym, jak Markit opublikował najnowsze odczyty PMI. W dwóch największych gospodarkach Eurolandu, czyli w Niemczech i Francji były one gorsze od prognoz. Słabe były też wyniki dla całej strefy euro.

W późniejszych godzinach sytuacja na polskim parkiecie ulegała stopniowemu pogorszeniu. Indeks rodzimych blue chipów pikował na poziomie sięgającym ok. 1,5%, przez co znajdował się niewiele powyżej psychologicznej granicy 2400 pkt. Największa przecena wśród dużych polskich spółek dotyczyła papierów TP S.A. Spółka pogłębiała swoje minima.

Po godzinie 12:00 inwestorzy nieco odrobili straty i główny wskaźnik naszej giełdy znajdował się ok. 1% poniżej zera. Największe spadki nadal dotyczyły TP S.A., która traciła na wartości 3,7%. Podobna sytuacja panowała wśród spółek grupowanych w mWIG40 oraz sWIG80. Niemal dwukrotnie tyle traciły natomiast niemiecki DAX i francuski CAC40. Reakcja tamtejszych inwestorów na słaby odczyt wskaźników PMI była więc bardzo wyraźna.

Kiepsko zapowiadał się początek sesji na Wall Street. Jako, że wskaźnik prezentujący nastroje inwestorów w obrębie Filadelfii był znacznie gorszy, niż oczekiwali tego eksperci. Spodziewano się wzrostu do +1 pkt z poziomu -5,8, a w rzeczywistości był to drastyczny spadek do -12,5 pkt.

Mimo sporych spadków notowanych od rana na europejskich parkietach, popołudniu polscy inwestorzy odzyskali nieco optymizmu. Było to zasługą podniesienia perspektywy ratingu dla naszego kraju przez amerykańską agencję Fitch. Ta informacja pozytywnie wpłynęła na sytuację w Polsce, dzięki czemu WIG20 podniósł się do poziomu -0,27%. Chociaż zakończył dzień na minusie, to jednak był najlepszym indeksem w Europie.

Większe spadki od WIG20 zanotowały wskaźniki średnich i małych spółek, pikując kolejno na poziomie 0,45% oraz 0,60%. DAX znalazł się dziś 1,88% na minusie, CAC40 zniżkował na poziomie 2,29%, a FTSE tracił na wartości 1,62%.