GPW: Drobne spadki w Europie. WIG20 powyżej 2400pkt
Na starcie ostatniej sesji tego tygodnia polscy inwestorzy realizowali część wczorajszych zysków. W pierwszych minutach indeks polskich blue chipów tracił na wartości ok. 0,7%, jednak w ciągu pół godziny spadek ten zmniejszył się do ok. 0,3%. Dzięki temu, WIG20 znów znajdował się powyżej granicy 2400 pkt. Na nieco mniejszym minusie znajdowały się DAX, CAC40 i FTSE.
Z rana w gronie największych rodzimych spółek najgorzej radził sobie bank Pekao S.A., którego papiery taniały o ok. 1,5%. Liderem wzrostów było Asseco Poland, którego zwyżka wartości wynosiła prawie 2%.
Jako, że w pierwszej części sesji nie pojawiły się praktycznie żadne istotne dane makroekonomiczne, zmienność WIG20 była nieznaczna i około południa jego sytuacja była bardzo zbliżona do tej z rana. Na minusach były też mWIG40 oraz sWIG80, które traciły na wartości odpowiednio ok. -0,4% i ok. -0,5%. Lepiej było w tym czasie na europejskich parkietach. DAX i FTSE pikowały tylko na niewielkim poziomie, tracąc na wartości nie więcej niż 0,1%. CAC40 był o tej porze na plusie.
WIG20 wyszedł nad kreskę dopiero po godzinie 16:00. Wcześniej poznaliśmy dane dotyczące wskaźników koniunktury gospodarczej. Według informacji przekazanych przez GUS, w przemyśle i budownictwie koniunktura uległa pogorszeniu, jednak poprawiła się w handlu detalicznym. GUS opublikował dzisiaj także dane na temat ufności konsumenckiej. Prezentujący ją wskaźnik znajdował się 24,3 pkt na minusie, co było wynikiem nieco lepszym od poprzedniego -25,3 pkt.
W czasie, gdy indeks rodzimych blue chipów poprawił swój wynik, notowania wskaźników na najważniejszych parkietach Europy nie ulegały większym zmianom. Nie tylko DAX, CAC40 i FTSE, ale też hiszpański IBEX oraz włoski MIB oscylowały wokół wartości z wczorajszego zamknięcia.
Wszystko wskazywało na to, że podobnie rozpocznie się handel na Wall Street. Kontrakty na najważniejsze amerykańskie indeksy oscylowały wokół wartości z czwartkowej sesji, choć S&P500 i Dow Jones miały minimalnie pikować, a Nasdaq delikatnie zwyżkować.
Mimo chwilowego wybicia się nad kreskę, WIG20 ostatecznie pikował na poziomie 0,11%, co jednak pozwoliło mu się utrzymać nad barierą 2400 pkt. Notuje ich obecnie 2408,16. mWIG40 zyskiwał na wartości 0,22%, a sWIG80 znajdował się 0,12% nad kreską.
W grupie naszych dużych spółek największe zwyżki wartości dotyczyły JSW, którego walory drożały o 3,32%. Najmocniej przecenione zostały natomiast akcje PKO BP i Kernela, których spadek wartości wynosił 2,43%.
Większość europejskich wskaźników również znajdowała się na minusach. Niemiecki DAX tracił na wartości 0,21%. Francuski CAC40 pikował na poziomie 0,06%, a brytyjski FTSE znajdował się 0,44% pod kreską.
Jako, że w pierwszej części sesji nie pojawiły się praktycznie żadne istotne dane makroekonomiczne, zmienność WIG20 była nieznaczna i około południa jego sytuacja była bardzo zbliżona do tej z rana. Na minusach były też mWIG40 oraz sWIG80, które traciły na wartości odpowiednio ok. -0,4% i ok. -0,5%. Lepiej było w tym czasie na europejskich parkietach. DAX i FTSE pikowały tylko na niewielkim poziomie, tracąc na wartości nie więcej niż 0,1%. CAC40 był o tej porze na plusie.
WIG20 wyszedł nad kreskę dopiero po godzinie 16:00. Wcześniej poznaliśmy dane dotyczące wskaźników koniunktury gospodarczej. Według informacji przekazanych przez GUS, w przemyśle i budownictwie koniunktura uległa pogorszeniu, jednak poprawiła się w handlu detalicznym. GUS opublikował dzisiaj także dane na temat ufności konsumenckiej. Prezentujący ją wskaźnik znajdował się 24,3 pkt na minusie, co było wynikiem nieco lepszym od poprzedniego -25,3 pkt.
W czasie, gdy indeks rodzimych blue chipów poprawił swój wynik, notowania wskaźników na najważniejszych parkietach Europy nie ulegały większym zmianom. Nie tylko DAX, CAC40 i FTSE, ale też hiszpański IBEX oraz włoski MIB oscylowały wokół wartości z wczorajszego zamknięcia.
Wszystko wskazywało na to, że podobnie rozpocznie się handel na Wall Street. Kontrakty na najważniejsze amerykańskie indeksy oscylowały wokół wartości z czwartkowej sesji, choć S&P500 i Dow Jones miały minimalnie pikować, a Nasdaq delikatnie zwyżkować.
W grupie naszych dużych spółek największe zwyżki wartości dotyczyły JSW, którego walory drożały o 3,32%. Najmocniej przecenione zostały natomiast akcje PKO BP i Kernela, których spadek wartości wynosił 2,43%.
Większość europejskich wskaźników również znajdowała się na minusach. Niemiecki DAX tracił na wartości 0,21%. Francuski CAC40 pikował na poziomie 0,06%, a brytyjski FTSE znajdował się 0,44% pod kreską.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.