GPW: Dobry dzień na europejskich giełdach; WIG20 powoli odrabia poniedziałkowe straty
Mimo wczorajszego, niespodziewanego spadku wartości głównego indeksu GPW, dzisiejsze otwarcie było bardzo dobre. Duży wpływ miały na to świetne wyniki na Wall Street – tamtejsze indeksy zanotowały ok. 1,5-procentowy skok wartości. Już na wstępie indeks polskich blue chipów zwyżkował na poziomie ok. 2%. Wzrosty notowały także wskaźniki mWIG40 oraz sWIG80, chociaż w ich przypadku było to jedynie 0,5% oraz 0,1%.
Indeksy na Wall Street pozytywnie zareagowały na informacje przekazane wczoraj przez prezesa Europejskiego Banku Centralnego, który zarzekł, że politycy ze strefy euro zrobią, co w ich mocy, by uchronić Euroland przed rozpadem. Wyniki na amerykańskiej giełdzie przełożyły się na poranne, dobre nastroje w Europie. W pierwszej godzinie handlu na GPW żadna spośród 20 największych spółek nie notowała spadków. Najlepiej radziły sobie akcje Boryszewa, KGHM oraz PGNiG, zwyżkujące na poziomie przekraczającym +3%.
Tuż popołudniu rodzimy parkiet mógł pochwalić się jednymi z najlepszych wyników na Starym Kontynencie. WIG20 notował wzrost wartości sięgający prawie 2%. Gorzej radziły sobie indeksy małych i średnich spółek, których wartości były w tym czasie zbliżone do wyników z chwili zamknięcia wczorajszej sesji. Co ciekawe, podobnie do mWIG40 oraz sWIG80 zachowywały się najważniejsze wskaźniki innych europejskich giełd. Zarówno niemiecki DAX, jak i francuski CAC40 oraz brytyjski FTSE były zbliżone do wczorajszych, plusowych rezultatów.
Po 14:00 otrzymaliśmy informacje dotyczące dynamiki rozwoju gospodarki USA w drugim kwartale bieżącego roku. Okazało się, że wynik był zgodny z prognozami ekspertów – jej rozwój został oszacowany na poziomie 1,5% wobec drugiego kwartału roku 2011. Dodatkowo, okazało się, że po korekcie wyników z pierwszego kwartału, wzrost wyniósł 2,0% r/r, a nie jak wcześniej sądzono 1,9 r/r. Wpłynęło to na optymizm amerykańskich inwestorów, a to natomiast przełożyło się na dobry nastrój graczy GPW. W efekcie, główny indeks warszawskiej giełdy radził sobie najlepiej spośród europejskich wskaźników.
W tym czasie zdecydowanie najlepiej szło papierom KGHM, które drożały o przeszło 5%. Za nimi plasowała się natomiast spółka PZU, której akcje zyskiwały na wartości ok. 3%.
Tak dobry dzień na polskim parkiecie, nie mógł już zostać popsuty w żaden sposób. Do końca sesji nie pojawiły się żadne informacje, które miałyby wpływ na poczynania inwestorów. Pozwoliło to na spory skok wartości WIG20, który w momencie zamknięcia ostatniej w tym tygodniu sesji zwyżkował na poziomie +2,27%. Przekroczył przy tym granicę 2150 punktów, uzyskując ich dzisiaj 2162,64. Natomiast WIG zakończył tydzień ze zwyżką sięgającą +1,84% (39935,82 pkt).
Co prawda, mimo dobrego wyniku dzisiejszej sesji, nie było szans na to, by WIG20 odrobił straty, jakie pojawiły się na samym początku tygodnia. Niemniej jednak, inwestorzy mogą z optymizmem czekać na poniedziałek.
Tuż popołudniu rodzimy parkiet mógł pochwalić się jednymi z najlepszych wyników na Starym Kontynencie. WIG20 notował wzrost wartości sięgający prawie 2%. Gorzej radziły sobie indeksy małych i średnich spółek, których wartości były w tym czasie zbliżone do wyników z chwili zamknięcia wczorajszej sesji. Co ciekawe, podobnie do mWIG40 oraz sWIG80 zachowywały się najważniejsze wskaźniki innych europejskich giełd. Zarówno niemiecki DAX, jak i francuski CAC40 oraz brytyjski FTSE były zbliżone do wczorajszych, plusowych rezultatów.
Po 14:00 otrzymaliśmy informacje dotyczące dynamiki rozwoju gospodarki USA w drugim kwartale bieżącego roku. Okazało się, że wynik był zgodny z prognozami ekspertów – jej rozwój został oszacowany na poziomie 1,5% wobec drugiego kwartału roku 2011. Dodatkowo, okazało się, że po korekcie wyników z pierwszego kwartału, wzrost wyniósł 2,0% r/r, a nie jak wcześniej sądzono 1,9 r/r. Wpłynęło to na optymizm amerykańskich inwestorów, a to natomiast przełożyło się na dobry nastrój graczy GPW. W efekcie, główny indeks warszawskiej giełdy radził sobie najlepiej spośród europejskich wskaźników.
Tak dobry dzień na polskim parkiecie, nie mógł już zostać popsuty w żaden sposób. Do końca sesji nie pojawiły się żadne informacje, które miałyby wpływ na poczynania inwestorów. Pozwoliło to na spory skok wartości WIG20, który w momencie zamknięcia ostatniej w tym tygodniu sesji zwyżkował na poziomie +2,27%. Przekroczył przy tym granicę 2150 punktów, uzyskując ich dzisiaj 2162,64. Natomiast WIG zakończył tydzień ze zwyżką sięgającą +1,84% (39935,82 pkt).
Co prawda, mimo dobrego wyniku dzisiejszej sesji, nie było szans na to, by WIG20 odrobił straty, jakie pojawiły się na samym początku tygodnia. Niemniej jednak, inwestorzy mogą z optymizmem czekać na poniedziałek.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.