GPW: Dobre zakończenie tygodnia na warszawskim parkiecie. WIG20 wyraźnie nad kreską
Ostatnia sesja tego emocjonującego tygodnia rozpoczęła się od minimalnej zwyżki wartości WIG20, który rósł o 0,05%. Chociaż wczoraj na plusach sesję zakończyły indeksy na Wall Street, to jednak kiepskie nastroje azjatyckich inwestorów przełożyły się na niemal neutralny początek dnia w Europie. Co ciekawe, dane gospodarcze opublikowane w Azji były bardzo dobre.
W nocy dowiedzieliśmy się, że produkcja przemysłowa w Japonii wzrosła o 1,1%, przemysłowe PMI wzrosło do 56,6 pkt, a bezrobocie spadło do poziomu 3,7%.Niestety, humory europejskich graczy pogarszała informacja z Niemiec, gdzie sprzedaż detaliczna spadła o 2,5% wobec zakładanego wzrostu o 0,2%.
Po publikacji Eurostatu na temat inflacji, która spadła w styczniu z poziomu 0,8% do 0,7%, humory graczy na Starym Kontynencie dodatkowo uległy pogorszeniu. Analitycy prognozowali wzrost do poziomu 0,9% r/r. Najmocniej podrożały żywność, alkohol i papierosy oraz usługi, ale spadły ceny energii.
Eurostat podał też dane na temat bezrobocia, które w strefie euro wyniosło 12%, a w całej UE znalazło się na poziomie 10,7%. Po takich słabych odczytach zwiększa się prawdopodobieństwo, że EBC postanowi jeszcze raz obniżyć stopy procentowe.
W efekcie takich danych, europejskie indeksy wypadały dość kiepsko. Polski WIG20 tracił na wartości ok. 0,5%. Gorzej było w przypadku najważniejszych wskaźników Starego Kontynentu. Niemiecki DAX pikował na poziomie ok. 1,8%, francuski CAC40 kurczył się o ok. 1,4%, a brytyjski FTSE znajdował się ok. 1,1% pod kreską.
W dalszej części sesji WIG20 zaczął odrabiać nieco strat, co pokazywało, że inwestorzy chcą poprawić wynik po wszystkich spadkach związanych z kwestią OFE. Wciąż mocno pikowały główne indeksy Europy. Na spadki wskazywały tez kontrakty terminowe na główne indeksy w USA.
Polscy gracze giełdowi popołudniu na poważnie zabrali się za kupowanie akcji i dzięki temu, w momencie zamykania ostatniej sesji tygodnia, wskaźnik naszych największych spółek rósł o 0,86%, co daje mu 2355,89 pkt. Był tym samym w dużo lepszej sytuacji niż główne indeksy Europy. WIG30 zyskiwał na wartości 0,92%. Na plusie były też mWIG40 (0,92%) oraz sWIG80 (0,89%).
Wśród rodzimych blue chipów największe zwyżki wartości dotyczyły spółek BZ WBK (2,86%), Eurocash (2,76%) oraz PGE (2,36%). Najmocniej pikowały natomiast Bank Handlowy (-3,19%) oraz Kernel (-2,18%). Najwyraźniej rosła jednak notowana w WIG30 Grupa Azoty (4,17%), a spośród spółek z WIG30 mocno pikowała Enea (-2,72%).
W Europie nastroje nie były tak dobre. Niemiecki DAX tracił dziś na wartości 0,72%, francuski CAC40 zakończył tydzień znajdując się 0,34% pod kreską, a brytyjski FTSE kurczył się o 0,43%.
Po publikacji Eurostatu na temat inflacji, która spadła w styczniu z poziomu 0,8% do 0,7%, humory graczy na Starym Kontynencie dodatkowo uległy pogorszeniu. Analitycy prognozowali wzrost do poziomu 0,9% r/r. Najmocniej podrożały żywność, alkohol i papierosy oraz usługi, ale spadły ceny energii.
Eurostat podał też dane na temat bezrobocia, które w strefie euro wyniosło 12%, a w całej UE znalazło się na poziomie 10,7%. Po takich słabych odczytach zwiększa się prawdopodobieństwo, że EBC postanowi jeszcze raz obniżyć stopy procentowe.
W efekcie takich danych, europejskie indeksy wypadały dość kiepsko. Polski WIG20 tracił na wartości ok. 0,5%. Gorzej było w przypadku najważniejszych wskaźników Starego Kontynentu. Niemiecki DAX pikował na poziomie ok. 1,8%, francuski CAC40 kurczył się o ok. 1,4%, a brytyjski FTSE znajdował się ok. 1,1% pod kreską.
Polscy gracze giełdowi popołudniu na poważnie zabrali się za kupowanie akcji i dzięki temu, w momencie zamykania ostatniej sesji tygodnia, wskaźnik naszych największych spółek rósł o 0,86%, co daje mu 2355,89 pkt. Był tym samym w dużo lepszej sytuacji niż główne indeksy Europy. WIG30 zyskiwał na wartości 0,92%. Na plusie były też mWIG40 (0,92%) oraz sWIG80 (0,89%).
Wśród rodzimych blue chipów największe zwyżki wartości dotyczyły spółek BZ WBK (2,86%), Eurocash (2,76%) oraz PGE (2,36%). Najmocniej pikowały natomiast Bank Handlowy (-3,19%) oraz Kernel (-2,18%). Najwyraźniej rosła jednak notowana w WIG30 Grupa Azoty (4,17%), a spośród spółek z WIG30 mocno pikowała Enea (-2,72%).
W Europie nastroje nie były tak dobre. Niemiecki DAX tracił dziś na wartości 0,72%, francuski CAC40 zakończył tydzień znajdując się 0,34% pod kreską, a brytyjski FTSE kurczył się o 0,43%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.