GPW: Dobre nastroje w Warszawie; WIG20 doszedł do 2360 pkt
Dzisiaj nie zapowiadały się istotne publikacje w kraju ani na kontynencie, więc inwestorzy mieli szansę spokojnie pracować nad odrobieniem ostatnich strat. Najważniejsze wydarzenie dnia, czyli decyzja Fed ws. stóp procentowych, zostanie ogłoszona dopiero wieczorem, czyli wpłynie na jutrzejsze nastroje graczy. Nie dziwi zatem, że WIG20 rozpoczął dzień od wzrostu wartości.
Wczesnym popołudniem WIG20 nadal miał się nieźle, znajdując się ok. 0,6% powyżej zera. Dobrze wypadał KGHM, który kontynuując wcześniejsze zwyżki, też był ok. 1,5% nad kreską. Na drugim biegunie znajdowało się JSW, malejące o przeszło 1%. Niewielkie zwyżki widoczne były praktycznie w całej Europie.
Wzrosty wskaźnika naszych blue chipów to tym lepsza wiadomość, że istniały obawy, iż plany rządu ws. ustaw o sądownictwie oraz związane z nimi protesty mogły negatywnie wpłynąć na nastroje graczy. Pozytywnie nie nastrajał bowiem fakt, że światowi analitycy, w tym ci pracujący dla agencji Moody’s, mają duże wątpliwości, co do słuszności tychże ustaw.
Mimo niewielu dzisiejszych publikacji, warto zwrócić uwagę na dane z Wielkiej Brytanii, gdzie w II kwartale br. PKB zwiększyło się o 1,7%r/r. Choć dane są dobre, to jednak nieco gorsze od poprzednich (2% w I kwartale). Popołudniu humory polskich graczy były natomiast wspierane przez zwyżki widoczne na amerykańskiej Wall Street, gdzie inwestorzy niecierpliwie czekają na dzisiejszą konferencję Fed i informacje o przyszłości stóp procentowych.
W środę WIG20 okazał się najlepszym indeksem na Starym Kontynencie, a wzrost wartości na poziomie 0,81% pozwolił osiągnąć 2360,26 pkt. WIG30 zyskiwał dziś na wartości 0,72%. Na plusie były też wskaźniki średnich I małych spółek, które rosły odpowiednio o 0,36% i 0,23%.
Najlepszymi blue chipami w stawce były dzisiaj Eurocash i PKN Orlen, które zwyżkowały na poziomach wynoszących kolejno 4,38% oraz 2,03%. Najsłabszym ogniwem wskaźnika WIG20 było natomiast Asseco Poland, którego papiery przecenione zostały o 1,75%.
Większość europejskich indeksów także zakończyła dzień na plusach, jednak uboższych niż te w Polsce. Niemiecki DAX zwyżkował, jednak znajdował się tylko 0,33% nad kreską. Francuski CAC40 wypadł nieco lepiej, zyskując na wartości 0,56%. Identyczny wzrost zanotował włoski MIB, a brytyjski FTSE znajdował się 0,62% nad kreską. Niemniej, grecki ATHEX kurczył się i to aż o 1,52%.
Wzrosty wskaźnika naszych blue chipów to tym lepsza wiadomość, że istniały obawy, iż plany rządu ws. ustaw o sądownictwie oraz związane z nimi protesty mogły negatywnie wpłynąć na nastroje graczy. Pozytywnie nie nastrajał bowiem fakt, że światowi analitycy, w tym ci pracujący dla agencji Moody’s, mają duże wątpliwości, co do słuszności tychże ustaw.
Mimo niewielu dzisiejszych publikacji, warto zwrócić uwagę na dane z Wielkiej Brytanii, gdzie w II kwartale br. PKB zwiększyło się o 1,7%r/r. Choć dane są dobre, to jednak nieco gorsze od poprzednich (2% w I kwartale). Popołudniu humory polskich graczy były natomiast wspierane przez zwyżki widoczne na amerykańskiej Wall Street, gdzie inwestorzy niecierpliwie czekają na dzisiejszą konferencję Fed i informacje o przyszłości stóp procentowych.
W środę WIG20 okazał się najlepszym indeksem na Starym Kontynencie, a wzrost wartości na poziomie 0,81% pozwolił osiągnąć 2360,26 pkt. WIG30 zyskiwał dziś na wartości 0,72%. Na plusie były też wskaźniki średnich I małych spółek, które rosły odpowiednio o 0,36% i 0,23%.
Większość europejskich indeksów także zakończyła dzień na plusach, jednak uboższych niż te w Polsce. Niemiecki DAX zwyżkował, jednak znajdował się tylko 0,33% nad kreską. Francuski CAC40 wypadł nieco lepiej, zyskując na wartości 0,56%. Identyczny wzrost zanotował włoski MIB, a brytyjski FTSE znajdował się 0,62% nad kreską. Niemniej, grecki ATHEX kurczył się i to aż o 1,52%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.