GPW: Dalsze spadki WIG20 - jest już poniżej 2400 pkt
Po wczorajszym, mocnym spadku wartości WIG20, dzisiaj polscy inwestorzy rozpoczęli spokojnie, a w ;pierwszych minutach zarówno WIG20, jak i WIG30 znajdowały się ok. 0,4% nad kreską. Zwyżkowały także wskaźniki mniejszych spółek, jednak ich wzrosty były minimalne. Rano wiedzieliśmy, że zgodnie z prognozami, centralny bank Australii utrzymał tamtejsze stopy procentowe na dotychczasowym poziomie.
W gronie polskich blue chipów po raz kolejny pikował Kernel, którego akcje taniały o ok. 0,5%. Liderem wzrostów był Lotos, którego wartość rosła o ok. 1,5%.
Mimo tego, że rano jeszcze liczono na odreagowanie, to jednak w kolejnych godzinach można było zauważyć, że niekoniecznie ono dzisiaj nastąpi. Tym bardziej, że poznaliśmy rano odczyty indeksów PMI dla sektora usługowego Eurolandu oraz poszczególnych krajów europejskich. Nie wszystkie były dobre. W strefie euro PMI wyniosło 53,1 pkt. W największej gospodarce UE, czyli w Niemczech było to w kwietniu 54,7 pkt, czyli mniej niż się spodziewano (55,0 pkt).
O tej porze indeks naszych blue chipów tylko nieznacznie zwyżkował, ale utrzymywał się nad poziomem 2400 pkt. Podobna sytuacja widoczna była na większości europejskich parkietów.
W dalszych godzinach popołudniowych WIG20 zaczął pikował. Największe przeceny akcji dotyczyły spółek Pekao S.A. oraz BZ WBK. W najlepszej sytuacji były Alior Banku, LPP i Tauronu. Wzrosty ich wartości wynosiły oscylowały wokół 1%.
Również najważniejsze indeksy na Starym kontynencie zaczęły obsuwać się pod kreskę. Niemiecki DAX znajdował się prawie 1% poniżej zera. Wiele wskazywało na to, że także handel w Stanach Zjednoczonych rozpocznie się kiepsko. Na niekorzyść tamtejszych indeksów przemawiały dane dotyczące bilansu handlu zagranicznego. Był on ujemny, a w marcu import były wyższy od eksportu o 40,38 mld dolarów.
Po popołudniowych spadkach wartości najważniejsze polskie wskaźniki giełdowe nie zdołały już wybić się na plus. WIG20 pikował na poziomie 0,69% (2389,30 pkt), a WIG30 kurczył się o0,63% . WIG50 tracił na wartości 0,56%, natomiast WIG250 malał o 0,90%.
Najlepszym polskim blue chipem było dziś PGNiG, którego akcje drożały o 2,35%. Zwyżki wartości przekraczające 1% dotyczyły też JSW (1,64%), Lotosu (1,47%) oraz Orange Polska (1,37%).
W Europie nastroje też były kiepskie. Niemiecki DAX pikował na poziomie 0,65%, a francuski CAC40 kurczył się o 0,78%. Trochę lepsza była sytuacja brytyjskie FTSE, który znajdował się 0,35% pod kreską.
Mimo tego, że rano jeszcze liczono na odreagowanie, to jednak w kolejnych godzinach można było zauważyć, że niekoniecznie ono dzisiaj nastąpi. Tym bardziej, że poznaliśmy rano odczyty indeksów PMI dla sektora usługowego Eurolandu oraz poszczególnych krajów europejskich. Nie wszystkie były dobre. W strefie euro PMI wyniosło 53,1 pkt. W największej gospodarce UE, czyli w Niemczech było to w kwietniu 54,7 pkt, czyli mniej niż się spodziewano (55,0 pkt).
O tej porze indeks naszych blue chipów tylko nieznacznie zwyżkował, ale utrzymywał się nad poziomem 2400 pkt. Podobna sytuacja widoczna była na większości europejskich parkietów.
W dalszych godzinach popołudniowych WIG20 zaczął pikował. Największe przeceny akcji dotyczyły spółek Pekao S.A. oraz BZ WBK. W najlepszej sytuacji były Alior Banku, LPP i Tauronu. Wzrosty ich wartości wynosiły oscylowały wokół 1%.
Również najważniejsze indeksy na Starym kontynencie zaczęły obsuwać się pod kreskę. Niemiecki DAX znajdował się prawie 1% poniżej zera. Wiele wskazywało na to, że także handel w Stanach Zjednoczonych rozpocznie się kiepsko. Na niekorzyść tamtejszych indeksów przemawiały dane dotyczące bilansu handlu zagranicznego. Był on ujemny, a w marcu import były wyższy od eksportu o 40,38 mld dolarów.
Po popołudniowych spadkach wartości najważniejsze polskie wskaźniki giełdowe nie zdołały już wybić się na plus. WIG20 pikował na poziomie 0,69% (2389,30 pkt), a WIG30 kurczył się o0,63% . WIG50 tracił na wartości 0,56%, natomiast WIG250 malał o 0,90%.
W Europie nastroje też były kiepskie. Niemiecki DAX pikował na poziomie 0,65%, a francuski CAC40 kurczył się o 0,78%. Trochę lepsza była sytuacja brytyjskie FTSE, który znajdował się 0,35% pod kreską.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.