GPW: Dalsza przecena WIG20 - coraz bliżej poziomu 2300 pkt
Dzisiaj rano dotarły do nas kolejne słabe dane na temat gospodarki Chin. Gorsze od przewidywań były zarówno odczyty na temat sprzedaży detalicznej, jak i te związane z produkcją przemysłową. W związku z tym, nastroje panujące na europejskich parkietach nie były zbyt dobre. Gorsze humory azjatyckich inwestorów doprowadziły do dalszych spadków cen miedzi, więc ponownie mocno pikował KGHM.
Według opublikowanych dziś danych, produkcja przemysłowa w Chinach wzrosła o 8,6% w ujęciu rocznym, a tamtejsza sprzedaż detaliczna wzrosła o 11,8% r/r. Przypomnijmy, że wcześniej dowiedzieliśmy się, iż o 18,1% w ujęciu rocznym skurczył się tamtejszy eksport. Podczas, gdy w gronie blue chipów mocno pikował KGHM, to bardzo dobrze radziło sobie PGE, które wczoraj opublikowało lepsze od prognoz wyniki finansowe.
Wczesnym popołudniem sesja na warszawskiej GPW wydawała się być dość senna. WIG20 tylko minimalnie zwyżkował, co nie dawało szansy na większe odbicie. W tym czasie mocno pikowało JSW, którego akcje taniały o ok. 1%. Wreszcie wyniki poprawiał Kernel, którego papiery drożały o niemal 4%.
W dalszych godzinach nadal WIG20 nie notował żadnych większych zmian. Uwagę zwracały dość wysokie obroty, ponieważ ok. 15:00 wynosiły one już prawie 700 milionów złotych. Wskaźnik średnich spółek zniżkował na poziomie wynoszącym ok. 0,2%, jednak indeks małych jednostek tracił na wartości ok. 0,9%.
W dość podobnej sytuacji były główne indeksy Europy, które także oscylowały wokół wartości z wczorajszego zamknięcia. Ok. 0,2% nad kreską był w tym czasie niemiecki DAX, a brytyjski FTSE mniej więcej tyle samo tracił na wartości.
Po tym, jak okazało się, że w lutym sprzedaż detaliczna w USA wzrosła o 0,3%, więc była lepsza od poprzedniego odczytu oraz lepsza od prognoz, sesja na Wall Street rozpoczęła się od drobnego wzrostu wartości głównych indeksów. Zadowalające były też dane z tamtejszego rynku pracy – w zeszłym tygodniu pojawiło się 315 tysięcy nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, czyli o 9 tysięcy mniej niż tydzień wcześniej.
Chociaż większa część sesji była dość spokojna, to jednak na godzinę przez zakończeniem handlu w Warszawie, główne indeksy naszego parkietu zaczęły drastycznie tracić na wartości. Ostatecznie WIG20 skurczył się dziś o 1,27%, a WIG30 o 1,21%. Na wyraźnych minusach znajdowały się też mWIG40 (-1,46%) i sWIG80 (-1,13%).
Wśród największych spółek notowanych na warszawskim parkiecie liderem był Kernel, który zaczął odzyskiwać wcześniejsze, spore spadki wartości. Jego akcje drożały dziś o 3,02%. Dobrze radziły sobie też PGNiG (2,80%) oraz Orange (2,63%). Największa przecena dotknęła papierów należących do JSW (-4,33%) oraz mBanku (-3,19%).
Na europejskich parkietach dominowały wyraźne spadki wartości głównych indeksów. Niemiecki DAX pikował na poziomie 1,86%, francuski CAC40 kurczył się o 1,29%, a brytyjski FTSE o 1,01%. Na plusie znajdował się zaś czeski PX, który rósł o 0,25%.
Wczesnym popołudniem sesja na warszawskiej GPW wydawała się być dość senna. WIG20 tylko minimalnie zwyżkował, co nie dawało szansy na większe odbicie. W tym czasie mocno pikowało JSW, którego akcje taniały o ok. 1%. Wreszcie wyniki poprawiał Kernel, którego papiery drożały o niemal 4%.
W dalszych godzinach nadal WIG20 nie notował żadnych większych zmian. Uwagę zwracały dość wysokie obroty, ponieważ ok. 15:00 wynosiły one już prawie 700 milionów złotych. Wskaźnik średnich spółek zniżkował na poziomie wynoszącym ok. 0,2%, jednak indeks małych jednostek tracił na wartości ok. 0,9%.
W dość podobnej sytuacji były główne indeksy Europy, które także oscylowały wokół wartości z wczorajszego zamknięcia. Ok. 0,2% nad kreską był w tym czasie niemiecki DAX, a brytyjski FTSE mniej więcej tyle samo tracił na wartości.
Chociaż większa część sesji była dość spokojna, to jednak na godzinę przez zakończeniem handlu w Warszawie, główne indeksy naszego parkietu zaczęły drastycznie tracić na wartości. Ostatecznie WIG20 skurczył się dziś o 1,27%, a WIG30 o 1,21%. Na wyraźnych minusach znajdowały się też mWIG40 (-1,46%) i sWIG80 (-1,13%).
Wśród największych spółek notowanych na warszawskim parkiecie liderem był Kernel, który zaczął odzyskiwać wcześniejsze, spore spadki wartości. Jego akcje drożały dziś o 3,02%. Dobrze radziły sobie też PGNiG (2,80%) oraz Orange (2,63%). Największa przecena dotknęła papierów należących do JSW (-4,33%) oraz mBanku (-3,19%).
Na europejskich parkietach dominowały wyraźne spadki wartości głównych indeksów. Niemiecki DAX pikował na poziomie 1,86%, francuski CAC40 kurczył się o 1,29%, a brytyjski FTSE o 1,01%. Na plusie znajdował się zaś czeski PX, który rósł o 0,25%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.