GPW: Brak ważniejszych danych; WIG20 minimalnie nad kreską
Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się na Starym Kontynencie od drobnych wzrostów wartości najważniejszych indeksów. Dotyczyły one również polskiego wskaźnika blue chipów, który zwyżkował na poziomie ok. 0,3%. Także powyżej zera utrzymywały się rano mWIG40 oraz sWIG80. Od rana wiadomo było, że dzisiaj na parkiety nie napłyną żadne istotne informacje, poza tą dotyczącą produkcji przemysłowej w Eurolandzie. Inwestorzy czekali jednak na wieczorne wystąpienie szefa Rezerwy Federalnej.
Zgodnie z opublikowanymi dzisiaj danymi na temat produkcji przemysłowej w strefie euro, zmniejszyła się ona w listopadzie o 0,3%. To wynik gorszy od oczekiwań, ponieważ analitycy przewidywali, że będzie to wzrost o 0,1%. Dodatkowo, otrzymaliśmy skorygowane dane dotyczące produkcji przemysłowej w październiku. Okazało się, że zmniejszyła się ona wtedy o 1%. To wynik lepszy, niż pierwotny odczyt, według którego produkcja skurczyła się o 1,4%.
Mimo nienajlepszych danych dotyczących listopadowej produkcji przemysłowej w Eurolandzie, giełdowi gracze zachowali relatywnie dobre nastroje, a najważniejsze europejskie indeksy utrzymywały się na plusie. Także na GPW zauważalne były wzrosty wartości głównych wskaźników.
WIG20 zwyżkował na poziomie ok. 0,5%, co było rezultatem lepszym, niż w przypadku indeksów średnich i małych spółek, których wartości były zbliżone do tych z piątkowego zamknięcia. Najbardziej pikującą, największą spółką był o tej porze Boryszew, którego walory taniały o 3,5%.
Późniejszym popołudniem najważniejsze wskaźniki naszego kontynentu nadal zyskiwały na wartości. Zarówno niemiecki DAX, jak i francuski CAC40 zwyżkowały o tej porze na poziomie sięgającym ok. 0,5%. Polski WIG20 znajdował się ok. 0,3% nad kreską. Obroty na rodzimym parkiecie były już całkiem wysokie i sięgały 560 milionów złotych.
Otwarcie giełdy na Wall Street nie wspomogło wzrostów w Europie. Co prawda, Dow Jones minimalnie zyskiwał na wartości, jednak zarówno S&P500, jak i Nasdaq pikowały na poziomie wynoszącym kolejno -0,2% oraz -0,58%. Po uzyskaniu informacji na temat wyników z pierwszej godziny handlu w USA, część indeksów Starego Kontynentu zaczęła tracić na wartości.
Na plusach do końca sesji utrzymały się DAX i CAC40, których wartość rosła odpowiednio o 0,18% i 0,06%, jednak brytyjski FTSE zniżkował na poziomie 0,22%. WIG20, który uprzednio mocno zbliżył się do granicy 2550 punktów, tym razem nieco zyskał na wartości, co daje mu obecnie 2560,14 pkt. Jak widać, polscy inwestorzy starają się utrzymać wspomniany, istotny poziom psychologiczny.
Ten dzień nie był dobry dla wskaźnika średnich spółek, który w momencie zamknięcia tracił na wartości 0,23%. sWIG80 zyskiwał na wartości 0,4%. Do końca dnia obroty na warszawskim parkiecie sięgnęły 896 milionów złotych. Najbardziej podrożały dzisiaj papiery należące do spółek Pekao S.A. oraz Lotos. Ich ceny rosły kolejno o 3,02% i 2,47%.
Mimo nienajlepszych danych dotyczących listopadowej produkcji przemysłowej w Eurolandzie, giełdowi gracze zachowali relatywnie dobre nastroje, a najważniejsze europejskie indeksy utrzymywały się na plusie. Także na GPW zauważalne były wzrosty wartości głównych wskaźników.
WIG20 zwyżkował na poziomie ok. 0,5%, co było rezultatem lepszym, niż w przypadku indeksów średnich i małych spółek, których wartości były zbliżone do tych z piątkowego zamknięcia. Najbardziej pikującą, największą spółką był o tej porze Boryszew, którego walory taniały o 3,5%.
Późniejszym popołudniem najważniejsze wskaźniki naszego kontynentu nadal zyskiwały na wartości. Zarówno niemiecki DAX, jak i francuski CAC40 zwyżkowały o tej porze na poziomie sięgającym ok. 0,5%. Polski WIG20 znajdował się ok. 0,3% nad kreską. Obroty na rodzimym parkiecie były już całkiem wysokie i sięgały 560 milionów złotych.
Na plusach do końca sesji utrzymały się DAX i CAC40, których wartość rosła odpowiednio o 0,18% i 0,06%, jednak brytyjski FTSE zniżkował na poziomie 0,22%. WIG20, który uprzednio mocno zbliżył się do granicy 2550 punktów, tym razem nieco zyskał na wartości, co daje mu obecnie 2560,14 pkt. Jak widać, polscy inwestorzy starają się utrzymać wspomniany, istotny poziom psychologiczny.
Ten dzień nie był dobry dla wskaźnika średnich spółek, który w momencie zamknięcia tracił na wartości 0,23%. sWIG80 zyskiwał na wartości 0,4%. Do końca dnia obroty na warszawskim parkiecie sięgnęły 896 milionów złotych. Najbardziej podrożały dzisiaj papiery należące do spółek Pekao S.A. oraz Lotos. Ich ceny rosły kolejno o 3,02% i 2,47%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.